Po raz czwarty w Arenie Ursynów gości turniej finałowy Suzuki Pucharu Polski w koszykówce mężczyzn. Osiem najlepszych ekip w tych rozgrywkach przyjechało do Warszawy, by zmierzyć się w turnieju, który potrwa do 16 lutego. Pierwszego dnia na parkiecie oglądaliśmy drużyny Legii Warszawa, HydroTrucku Radom, Startu Lublin, a także Anwilu Włocławek. Stołeczni już odpadli z rozgrywek.
Jako pierwsi na parkiecie w ursynowskiej hali pojawili się koszykarze Legii oraz drużyny z Radomia. Legia chciała skorzystać z tego, że była traktowana jako gospodarz całego turnieju. Mecz pucharowy mógł być szansą na poprawę nastrojów w drużynie, która broni się wciąż przed spadkiem z Energa Basket Ligi. Warszawianie ulegli jednak znacząco, przegrywając spotkanie 58:85. Radomianie zdominowali drużynę Legii i bez trudu awansowali do półfinałów.
- Praktycznie od początku sezonu nigdy nie dysponowaliśmy pełną kadrą. Ciągle mamy problemy z kontuzjami. Musimy walczyć o utrzymanie w lidze. Dzisiejszy mecz znów pokazał nasze słabości i to, jak bardzo potrzebuje wzmocnień. Zawodnicy, których dziś zabrakło, pomogliby nam w znacznym stopniu powalczyć o lepszy wynik - mówił po spotkaniu trener Legii Tane Spasev.
W drugim czwartkowym spotkaniu ćwierćfinałowym Anwil Włocławek pokonał Start Lublin 87:81. Anwil to zdobywca mistrzostwa Polski w dwóch ostatnich sezonach, jednak w spotkaniu z rywalami z Lubelszczyzny musiał się mocno namęczyć, aby w końcu zwyciężyć.
Niefortunnym zdarzeniem było starcie w 2. minucie spotkania. Zderzenie McKenzie Moore’a z Anwilu oraz Grzegorza Grochowskiego ze Startu wyeliminowało na dłuższy czas obu zawodników z gry. Moore doznał złamania nosa, natomiast Grochowski został zniesiony przez kolegów z parkietu, mocno krwawiąc. Została mu udzielona pomoc medyczna, jednak później został odwieziony do szpitala.
W piątek rozegrane zostaną w Arenie Ursynów dwa kolejne ćwierćfinały. O 18:00 zagrają Stelmet Enea BC Zielona Góra oraz Trefl Sopot, a o 20:30 zmierzą się Polski Cukier Toruń oraz Asseco Arka Gdynia. Na sobotę plan zawodów jest dosyć napięty – zmagania rozpoczną się o 14:45. Oprócz meczów półfinałowych, zaplanowano też konkurs wsadów oraz konkurs rzutów za 3 punkty. W niedzielę o 17:45 odbędzie się finał Suzuki Pucharu Polski.
B11:29, 14.02.2020
Choć Legii kosz zawsze będę kibicowal i chodzil od czasu do czasu na meczyk, to szczerze życzę dzisiaj jej spadku, bo to co wyrabia drużyna w tym sezonie to szczyt dna. 11:29, 14.02.2020
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
kazoora11:03, 17.02.2020
1 0
I za to zasłużenie spadną z ligi. Jak można przegrać 30 punktami z Radomiem? 11:03, 17.02.2020