Po montażu progów zwalniających ruch na ulicy Gąsek trochę się uspokoił. Spacerowicze chcieliby jednak, aby zamontowano je także na kolejny odcinku. Chodniki też by się przydały. Ale wilanowski urząd na razie nie planuje ani jednego, ani drugiego.
Ulica Gąsek na Wilanowie prowadzi wzdłuż Lasu Kabackiego do ul. Opieńki i dalej do parkingu w Powsinie. Popularna jako miejsce spacerów - także wśród ursynowian - urokliwa droga wśród drzew może być dla spacerowiczów niebezpieczna. Wszystko przez zbyt szybkich kierowców.
- Po otwarciu Rosnowskiego i Korbońskiego samochody powinny jeździć tamtędy. Zamiast tego jeżdżą Rzekotki, Podgrzybków i Gąsek - jedną z najpiękniejszych dróg do spacerowania - żeby ominąć światła. Tyle że tutaj szaleją, jeżdżą po 120 km/h - mówi pan Henryk, jeden ze spacerowiczów i mieszkaniec Ursynowa.
Sytuację na ul. Gąsek uspokoiły trochę progi zwalniające. Zamontował je wilanowski urząd na prośbę okolicznych mieszkańców. Spowalniacze pojawiły się jednak tylko na części od ul. Podgrzybków do ostatnich zabudowań w stronę Powsina.
Jedynym zabezpieczeniem dla pieszych na dalszym, dosyć krętym odcinku są już tylko latarnie. Dlatego część spacerowiczów rezygnuje ze spacerów w tamtą stronę. Zwłaszcza że muszą poruszać się jezdnią.
- Zazwyczaj chodzimy w drugą stronę od ul. Podgrzybków, gdzie jest mniej samochodów. Mam niepełnosprawną córkę, jest duży ruch, a nie ma chodników. Progi trochę pomogły, ale aut nadal jest wiele - zauważa pani Elżbieta.
Na ul. Gąsek nie tylko nie ma chodników. Nie ma nawet utwardzonego pobocza. Jednak władze Wilanowa nie planują żadnych zmian. Progi - jak tłumaczy Agnieszka Pacek z wilanowskiego ratusza - wykonano zgodnie z zatwierdzonym projektem organizacji ruchu i dodatkowych na razie nie będzie. Natomiast na chodnik naszych sąsiadów nie stać.
Bardzo dobra decyzja o montażu progów. Póki naród nie nauczy się szanować: przepisów, wspólnego dobra i takich tam, tylko fizyczne bariery są w stanie na dłuższą metę skłonić co poniektórych do zmiany przyzwyczajeń. Oczywiście w związku z takim stanem rzeczy cierpią też ci, którzy przestrzegają przepisów, ale co począć? Może za kilkadziesiąt lat będziemy mniej zdziczali? Może poprawi nam się wzrok i dostrzeżemy, że za czubkiem własnego nosa też jest świat?
Warszawiak8208:03, 08.12.2021
O ile mi wiadomo od egzekwowania przepisów ruchu drogowego jest policja a nie ratusz. Jeśli policja nie jest w stanie opanować plagi przekraczania prędkości to stołeczny komendant powinien podać się do dymisji. Może ktoś inny na tym stanowisku sobie poradzi.
dark08:12, 08.12.2021
Biedne pieski trzeba trzymać na smyczy.
PJESEG08:14, 08.12.2021
Popularna jako miejsce spacerów? Po co? Dla kogo? Chyba dla tych wybudowanych bez pozwolenia w rezerwacie.
bez sensu08:55, 08.12.2021
Pozdrawiam pana henryka który który gada głupoty i farmazony, a teraz muszę jechać 20km/h zamiast 50km/h. Pozdrawiam
Trochę refleksji10:45, 08.12.2021
Jak kiedyś potrącisz Pana Henryka lub innego pieszego, to zmienisz zdanie na temat tego, czy potrzebny jest chodnik dla pieszych i progi zwalniające.
Pozdrawiam10:51, 08.12.2021
To i tak za szybko dla ciebie.zreszta można wyjść wcześniej
DBC09:21, 08.12.2021
Kilka razy musiałem tamtędy iść i faktycznie strach. Niektórzy kierowcy, jak zobaczą prostą drogę, dostają małpiego rozumu.
Jaro10:55, 08.12.2021
Bardzo dobra decyzja o montażu progów. Póki naród nie nauczy się szanować: przepisów, wspólnego dobra i takich tam, tylko fizyczne bariery są w stanie na dłuższą metę skłonić co poniektórych do zmiany przyzwyczajeń. Oczywiście w związku z takim stanem rzeczy cierpią też ci, którzy przestrzegają przepisów, ale co począć? Może za kilkadziesiąt lat będziemy mniej zdziczali? Może poprawi nam się wzrok i dostrzeżemy, że za czubkiem własnego nosa też jest świat?
uwielbiam_gumowe_g12:22, 08.12.2021
a ileż to było potrąceń pieszych na owej ulicy, drogi haloursynowski Katonie?
MrFrosty14:52, 08.12.2021
10
Jaro15:01, 08.12.2021
Nie mam pojęcia. Mogłoby i zero. To rozumiem, że musi dojść do potrącenia, żeby cokolwiek robić? Ciekawe... A jak rozległe obrażenia mają być? Wystarczy obcierka, czy minimum jedna kończyna urwana, drogi haloursynowski miłośniku bdsm w kauczukowym wydaniu?
uwielbiam_gumowe_g15:17, 08.12.2021
Aha. Czyli prewencja, drogi Katonie. Czy obciąłeś juz sobie instrument, aby przypadkiem nikogo nie zgwałcić?
Jaro09:20, 09.12.2021
Prewencja. Nie obciąłem. Pozdrawiam i zdrowia życzę.
max13:57, 08.12.2021
Nie ma na chodnik, ale jest 120.000.000 zł na most przez Wisłę dla pedalatzy!
pan Henryk16:58, 08.12.2021
Ul. Gąsek powinna być, po otwarciu połączenia Korbońskiego/Rosnowskiego, jedynie dla ruchu lokalnego, rowerów i służb miejskich. Wcześniej padło pytanie o liczbę potrąceń. Nie wiem, ale w zeszłym roku, zanim zamontowano progi, tylko uskok na pobocze uratował mnie przed potrąceniem przez szaleńca. Widziałem też otartego rowerzystę. Gratuluję władzom Wilanowa półrozumu po zamontowaniu połowy progów.
Boom19:11, 08.12.2021
Jako lokalna tak, choć zawsze mnie dziwi ilość samochodów jadąca z Ursynowa tym łącznikiem - zupełnie nie mam pojęcia dlaczego nie jadą Korbońskiego, szczególnie poza godzinami szczytu.
A odnośnie pieszych to niestety w okresie letnim idą tam grupki wesołych ludzi i rowerzystów widmo bez jakiegokolwiek oświetlenia.
Czy tam jest potrzebny chodnik? Wątpię by było to miejsce gdzie jak najpilniej trzeba robić chodnik.
love tesco kabaty07:44, 09.12.2021
Jadą, bo jest szybciej przez idiotycznie ustawione światła na Relaksowej, które świecą dłużej prosto niż do skrętu w Rosnowskiego czy Relaksową. Przez to nabija się dużo aut i czeka czasami dwie zmiany świateł, żeby skręcić. Z mojego doświadczenia jadąc Gąsek oszczędza się 6-7 minut, ale ja jeżdżę zgodnie z przepisami...
Boom10:49, 09.12.2021
Ale w godzinach poza szczytem? To chyba siła przyzwyczajenia. Najgorsze jest to, że olewają znak stop wjeżdżając, a w zasadzie włączając się do ruchu z drogi wewnętrznej na ul. Trakt Leśny.
ats00:14, 09.12.2021
Czyli nic się nigdy nie stało "ale wie pan, na złe to i kura pierdnie".
Wincy proguff, bo tam przecież według "Pana Henryka spacerowicza" z radarem w oczach to "120 JEŻDŻO".
Gdzie tam się niby tak rozpędzać, jak to jest malutki kawałek - według map ok. kilometra, a progów zamontowano tam tyle, jakby tam te słynne "OLABOGA DZIECI Z PCZEDCZKOLA WYBIEGAŁY NA ULICE".
Ktoś musiał wyprać kasę, jakiś znajomek z firmy brukarskiej miał trochę zalegającego towaru i musiał sobie dorobić, to i proszę - progi co kilkadziesiąt metrów też się znalazły.
rozsadek09:34, 09.12.2021
A problemem nie są czasem światła już na Kabatach, które faworyzują nie to co trzeba? a ludzie próbują omijać bezsensowne korki tworzone przez taką organizację ruchu?
Szczególnie teraz, gdy Piaseczno jest zamknięte i wiele osób jedzie przez Ursynów a władze WARSZAWY nie chcą otworzyć łącznika przy nowej trasie, który odkorkowałby pół miasta z tej strony.
Boom11:13, 09.12.2021
Jakiego to niby łącznika m.st. Warszawa nie chce otworzyć?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowy prezydent składa przysięgę
Jak wylazi ta niechec i nienawisc do nowej glowy panstwa Wazniejszy jest smierdzacy balon jako glowny artykul Brak tytulu prezydent jakis tam Nawrocki..Kim jestescie w tej gazetce Czy macie polskie paszporty lepiej je oddajcie i zamienicie na niemieckie.. Wstyd Brak wychowania i sloma z butow zawsze wystaje mimo modernych bucikow
BH
06:32, 2025-08-07
Przez lata dostawali zaniżoną emeryturę
ZUS to banda złodziei , to my jesteśmy ich pracodawcami i musimy z nimi walczyć o każdy grosz . Zasłaniają się tyko przepisami , ludzie tyrali jak osły w ciężkich warunkach a teraz muszą udowadniać że nie są wielbłądem .
Klik
21:10, 2025-08-06
Letnie Brzmienia na Służewcu
w tych artykułach, ilekroć mowa, że będzie hałas, zawsze przytaczają jakąś starszą panią, której to ponoć nie przeszkadza. No cóż, mojemu starszemu sąsiadowi też te koncerty nie przeszkadzają - po prostu zdejmuje aparat słuchowy.
Ciekawe
20:32, 2025-08-06
Letnie Brzmienia na Służewcu
gotowanie żaby trwa. Nikt oficjalnie nie protestuje, więc kolejni chętni do zarobienia na rykowiskach, dla zmyłki zwanych "koncertami" będą to robić. Ani się obejrzymy, a będzie tak całe lato! Przy okazji - nie ma żadnego uzasadnienia dla tylu decybeli, że słychać 3 kilometry dalej.
Niestety
20:27, 2025-08-06
13 17
Wypadało by i ciebie.
Pies ma więcej empatii od ciebie buraku