Stosowanie nawozów wieloskładnikowych to ułatwienie, gdyż są to gotowe „zestawy” składników pokarmowych o zbilansowanych proporcjach, które można dostosować do konkretnych upraw, w tym zbóż. Ogranicza to konieczność zakupu większej liczby produktów.
Jednocześnie odpowiednie proporcje w nawozach wieloskładnikowych (i oczywiście prawidłowe stosowanie) ograniczają ryzyko unieczynniania, czyli wzajemnego blokowania poszczególnych pierwiastków. W rezultacie straty są mniejsze, a nawozy wieloskładnikowe po prostu opłacają się. Ofertę tej grupy nawozów można sprawdzić na stronie: https://osadkowski.pl/pl/oferta/nawozy/nawozy-wieloskladnikowe/
Nawozy fosforowe biorą m.in. udział w syntezie białek, pobudzają do kwitnienia (większa liczba kłosków), sprzyjają krzewieniu się i ograniczają wyleganie. Jednak główne „zadanie” fosforu to rozbudowa systemu korzeniowego, dzięki czemu rośliny sprawniej pobierają wodę i składniki pokarmowe, a są mniej narażone na skutki suszy.
Zwykle w zbożach stosuje się jednorazową dawkę fosforu: jesienią – pod orkę. Rzadziej nawozy fosforowe aplikuje się pogłównie, chociaż w niektórych przypadkach bywa to konieczne. Gleby w Polsce są ubogie w ten pierwiastek, trzeba dostarczać go z „zewnątrz”.
Nawozy NP (azotowo-fosforowe) można aplikować przedsiewnie lub pogłównie, np. na rośliny ozime. Często są łączone z solą potasową. Zawierają azot w formie amonowej, który nie tylko determinuje rozwój roślin, ale usprawnia pobieranie fosforu.
Nawozy NP wpływają na ogólny rozwój i wzrost zbóż, lecz w dużym stopniu (tak jak nawozy typowo fosforowe) koncentrują się na rozwoju silnego systemu korzeniowego.
Nawozy NPK są bardzo często wybierane w grupie nawozów wieloskładnikowych, gdyż zawierają trzy główne makroelementy odpowiadające za wzrost, krzewienie, odporności i budowę systemu korzeniowego (upraszczając). Dobiera się je do rodzaju uprawy, uwzględniając specyfikę „żywego” organizmu – gleby.
Do stosowania przedsiewnego warto wybierać Amofoski, które mają względnie niską zawartość azotu, a wysoką potasu i fosforu. Znaczenie mają nie tylko proporcje NPK, ale także forma poszczególnych pierwiastków.
U powyższej wymienionych nawozów azot jest w postaci amonowej, która jest mało ruchliwa (wolno wymywa się) i wolniej pobierana przez rośliny (w porównaniu z innymi). Jednakże azot amonowy jest pobierany już wczesną wiosną, w warunkach niskich temperatur, a przy tym w większym stopniu od innych form przyczynia się do budowy systemu korzeniowego.
Jedno z najczęstszych zastosowań nawozów fosforowo-potasowych to aplikacja przed siewem zbóż ozimych. Jesienne zapotrzebowanie jest oczywiście tak duże jak wiosną (gdy rośliny pobierają znacznie więcej składników pokarmowych). Jednakże takie zastosowanie pozwala odpowiednio przygotować zboża do nadejścia zimy (większa odporność na niekorzystne czynniki zewnętrzne, w tym mróz oraz silniejszy system korzeniowy).
Nawozy potasowe w uprawie zbóż są niedoceniane i bagatelizowane. Tymczasem potas to nie tylko budulec (p.. odpowiadający za wykształcanie większej liczby kwiatków i kłosków), lecz również pierwiastek poprawiający odporność upraw na wyleganie oraz niekorzystne czynniki zewnętrzne, np. suszę. Dlatego pośrednio wpływa na plonowanie.
Potrzeby pokarmowe zależą od gatunku. Pszenica ozima potrzebuje ok. 19kg/ha K2O, aby wyprodukować 1 tonę ziarna. Newralgiczny okres największego zapotrzebowania to faza strzelania w źdźbło do fazy kłoszenia. W uprawach często wykorzystuje chlorek potasu, znany jako sól potasowa.
Szacuje się, że zboża średnio potrzebują 4 kg siarki i 4 kg magnezu, by wyprodukować tonę ziarna ze słomą. W przypadku niedoboru u zbóż często pojawiają się problemy. Stają się bardziej narażone na choroby.
Objawy niedoboru magnezu to chloroza na liściach (najpierw starszych). Brak siarki skutkuje skróconymi i cienkimi źdźbłami. W dodatku ogranicza się wtedy wykorzystanie azotu (który nie może być przekształcony w białko). Bardzo duże zapotrzebowanie na siarkę ma pszenica ozima. Siarkę i magnez dostarcza się roślinom m.in. podczas „wspomagającego” nawożenia dolistnego.
Nawozy wieloskładnikowe są potrzebne w każdym rodzaju profesjonalnej uprawy. Nie można jednak zapominać także o innych nawozach, np. azotowych. Sprawdź inne nawozy do stosowania w rolnictwie i nie tylko https://osadkowski.pl/pl/oferta/nawozy/.