Pierwsze społeczne konsultacje projektów do budżetu partycypacyjnego odbyły się dzisiaj w Localu. Czterech autorów zaprezentowało swoje pomysły i poddało je dyskusji. Organizatorami spotkania byli: nieformalne stowarzyszenie "Miasto Ursynów" oraz klubokawiarnia Local.
- Chcemy zachęcić ludzi do zapoznania się z ideą budżetu partycypacyjnego i z samymi projektami, aby później mogli dokonać dobrego wyboru podczas głosowania - mówi Jan Ławrynowicz z "Miasto Ursynów". - Na razie naszym konikiem jest przestrzeń publiczna. Jesteśmy ursynowianinami i zależy nam na upiększaniu naszego otoczenia. Rozmowy o projektach BP są przyczynkiem do dyskusji o zmianach w przestrzeni Ursynowa - dodaje organizator.
W niedzielne popołudnie zaprezentowano 4 projekty: "Mówić Inaczej" Grażyny Mackiewicz - opis projektu tutaj, "Latający Dom Kultury" Agnieszki Majcher-Telon - opis projektu tutaj, Wybieg dla psów "Raabego" - Antoniego Pomianowskiego - opis projektu tutaj, MAKS (Miejsce Aktywności Kulturalno-Sąsiedzkiej) czyli lokalne centrum społecznościowe na Ursynowie autorstwa Ewy Sulej i Anetty Łyżwa-Piber - opis projektu tutaj
W nieformalnej atmosferze mieszkańcy rozmawiali o tych projektach, dopytywali autorów o szczegóły, rzucali pomysłami.
- Istotą mojego projektu nie jest zapewnienie tylko wyposażenia dla przedszkola specjalnego, ale umożliwienie dzieciom z tego przedszkola wyjście do ludzi. Zależy nam na pokazaniu, że nie jesteśmy szarymi i smutnymi ludźmi. Jesteśmy kolorowi - przekonywała Grażyna Mackiewicz z Rady Rodziców Przedszkola Specjalnego przy ul. Teligi.
"Latający Dom Kultury" to z kolei propozycja warszatów i akcji artystycznych dla dzieci, które mają odbywać się w plenerze. - Nie chodzi jednak o zwykłe zajęcia, które organizują przecież spółdzielcze domy kultury - mówiła Agnieszka Majcher-Teleon, autorka. - Punktem wyjścia byłby problem związany z architekturą i planowaniem miasta. Dzieci rozwiązywałyby ten problem wspólnie z prowadzącymi.
Wybieg dla psów - to z kolei propozycja Antoniego Pomianowskiego. - Na Ursynowie brakuje tego typu miejsca, mieszkańcy z psami jeżdżą nawet do innych dzielnic. W ubiegłym roku na ten projekt zagłosowało ponad 1.000 osób - mówi Pomianowski. Wybieg ma powstać na łączce przy Raabego, naprzeciwko szkoły. Miejsce ma być ogrodzone.
Podczas dyskusji okazało się, że wszyscy narzekają na brak na Ursynowie miejsca na aktywność sąsiedzką - miejsca niezależnego od urzędu, instytucji czy jakiejkolwiek organizacji, przeznaczonego na spotkania nieformalnych grup mieszkańców. Problem ten próbują rozwiązać autorki czwartego zaprezentowanego projektu - stworzenia MAKS-a czyli Miejsca Aktywności Kulturalno-Sąsiedzkiej, na wzór działających już w Warszawie centrów aktywności lokalnej. - Ursynów jest chyba ostatnią dzielnicą, w której takiego miejsca nie ma - mówiła Anetta Łyżwa-Piber, jedna z projektodawczyń.
Kolejne spotkania w Klubokawiarni Local (al. KEN 47) będą się odbywać w każdą niedzielę o godz. 13:00 aż do 14 czerwca. Patronat medialny nad spotkaniami sprawuje Haloursynow.pl
Ursynovia w lidze21:54, 15.03.2015
I oby wygrał tor żużlowy! Ursynovia Ursynów od 2017 roku w lidze żużlowej wtedy będzie jeździć.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Ursynów tonie w petach. Brak koszy czy kultury?
Brak koszy, brak sprzątania, brak policji, brak kultury.
Boom
16:04, 2025-06-19
Ursynów tonie w petach. Brak koszy czy kultury?
Warszawa w tym i Ursynów oraz inne dzielnice to ulep ludzi najbardziej pokićkanych umysłowo z całej polski dlatego tyle petów i dewastacji wszędzie oraz interpretacji rozmaitych przepisów po swojemu.
Q
14:24, 2025-06-19
Są zarzuty dla nożownika z Dni Ursynowa! Sąd zdecyduje
On może poczuł zew natury, ona może dostała ruji i tak to poszło. Interwniujący powinien być ostrożniejszy. Nawet wśród zwierząt jak się psa z suki zgania to może pokąsać.
Warszawiak82
13:15, 2025-06-19
Uwaga na wagę na bazarku Na dołku
Bazarkowy cham- rolnik to zawsze oszukiwał, oszukuje i będzie oszukiwał naiwnych klientów. O 4 rano Bronisze, a o 7:30 już polskie, niesypane, ekologiczne i z własnej działki. Dziwię się ludziom, że w to wierzą. Wszystko z polskich pól i upraw. A na pustych pudełkach w dostawczaku handlarza- oszusta ,, Made in... i tu wszystkie kraje świata'', tylko nie Polska :-) Dlatego nie chodzę na żadne oszukańcze i drogie teraz bazarki. TE SAME produkty kupuję taniej w każdym supermarkecie lub sklepie ! Wędlinę też !
Wojtek63
11:24, 2025-06-19