Dwadzieścioro uczniów gimnazjów z Ursynowa otrzymało Stypendia Miasta Stołecznego Warszawy. Jaka jest recepta na sukces? - Chęć do nauki, dobra motywacja. Chcieć to móc! - mówią najlepsi ursynowscy uczniowie.

Stypendia edukacyjne dla uzdolnionych uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych za wybitne osiągnięcia w nauce w roku szkolnym 2015/2016 przynano już po raz dziewiąty. Każdego roku wśród ponad dwusetki wyróżnionych znajduje się kilkanaście-kilkadziesiąt uczniów z naszej dzielnicy. Dziś w ratuszu odbyła się uroczystość wręczenia statuetek i dyplomów stypendialnych. Uczniowie dostali po 1.000 złotych na rok.

Stypendia otrzymało: 

• ośmioro uczniów z Gimnazjum Przymierza Rodzin im. Jana Pawła II - Franciszek Butryn, Filip de Raad, Maciej Giembicki, Klara Maria Godlewska, Anna Jankiewicz, Marcelina Marjankowska, Gabriela Nycz, Karolina Agata Wasilewska;
• siedmioro z Gimnazjum nr 95 im. I. J. Paderewskiego: Witold Drzewakowski, Jakub Filipek, Jakub Gralka, Alcija Obrębska, Maria Paczkowska, Katarzyna Paśniczek, Alicja Zielnik; 
• troje z Gimnazjum przy SLO nr 4 im. Batalionu AK "Parasol": Dominika Dusińska, Marta Makuch, Leszek Troc
• dwie uczennice z Gimnazjum nr 93 im. Księżnej Izabeli Czartoryskiej: Anna Dąbrowska, Marta Sypniewska

- Jestem najlepsza z fizyki, choć najbardziej interesuję się przedmiotami ekonomicznymi i matematyką. Chciałabym studiować te kierunki za granicą - mówi Katarzyna Paśniczek, średnia ocen: 5,9, do niedawna uczennica Gimnazjum nr 95 przy Lokajskiego. Kasia na uroczystość przyszła z dziadkiem. - U mnie z tymi ocenami było gorzej, takich wyników nie miałem, cieszę się, że wnuczka ma duże osiągnięcia - śmieje się pan Andrzej.

Jaka jest recepta na sukces? - Bardzo dobra współpraca z rodzicami, chęci i niesamowita praca dzieci. Ja w tym roku mam troje laureatów. Jak zachęcać? W drugiej klasie namawiałam rodziców na udział dzieci w konkursach, bo to potem bardzo pomaga - mówi Bożena Bogusz, nauczycielka z Gimnazjum nr 95, wychowawczyni Ali, Kuby i Kasi.

- Wydaje mi się, że chcieć to móc! Nauka stwarza mi przyjemność, jestem ambitna i chcę wykorzystać to w jakim gimnazjum jestem - mówi Dominika Dusińska z II klasy Gimnazjum przy SLO im. Batalionu AK "Parasol", średnia ocen: 5,7.

- Nauczyciel jest przewodnikiem, ale jeśli stadko nie chce za nim iść to nic się nie zdziała. Musi być chęć, wola... Podstawa to chcieć, wtedy sukces murowany - przekonuje nauczycielka Dominiki - Krystyna Uchańska.

Stypendia wręczali uczniom przewodnicząca rady Dzielnicy Teresa Jurczyńska-Owczarek, burmistrz Robert Kempa i wiceburmistrz Wojciech Matyjasiak.

- Gratuluję młodzieży - to jej sukces. Gratuluję też rodzicom, nauczycielom i dyrektorom szkół. Wszystkim tym, którzy sprawiają, że młodzież może w naszych gimnazjach realizować swoje pasje. Obyśmy za rok mieli jeszcze więcej stypendystów - powiedział Matyjasiak.

To być może już ostatnie roczniki gimnazjalistów nagrodzone stypendiami przed zapowiadaną likwidacją tego szczebla edukacji. Nie mogło zabraknąć odniesień do planowanych zmian.

- Przeszłam reformę wprowadzającą gimnazja, nie byłam zadowolona. Myślałam, że będzie bałagan, bo szkoły były wtedy w jednym budynku. Teraz jednak każda ma swój budynek, młodzież ma bardzo dobre wyniki, doganiamy Finów pod względem jakości nauczania. Dzieci cieszą się, że są w jednym wieku w dużej grupie. Nie wiem gdzie jest ta patologia, o której tyle się mówi - stwierdza nauczycielka Bożena Bogusz.

ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z WRĘCZENIA STYPENDIÓW