Okres pandemii zamknął ursynowskich uczniów w domach. Wrócili na niespełna 3 tygodnie do szkoły i już rozpoczęli wakacje. Nauczyciele i rodzice boją się w szczególności o przyszłość ósmoklasistów.
Koniec szkoły zazwyczaj kojarzy się ze szczęściem i ulgą nadchodzących wakacji. Niestety - nie tym razem. Przez cały rok uczniowie zmagali się z trudnościami nauki zdalnej. Dziś naukę w ursynowskich szkołach skończyło ponad 20 tys. uczniów.
Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 318 im. J. Ch. Andersena, którą odwiedziliśmy na zakończenie roku szkolnego, najbardziej obawia się o idących do szkoły średniej ósmoklasistów. Jej zdaniem mogą mieć oni trudności w dalszej nauce.
- Młodsze dzieci dawały sobie radę, zostawały pod opieką rodziców i oni gdzieś weryfikowali tę naukę. Nad nastolatkiem trudniej zapanować. Nie mówię, że wszyscy - jednak była taka grupa starszych uczniów, którzy zgłaszali obecność, a przez resztę lekcji zajmowali się czymś zupełnie innym - mówi Renata Podolecka, dyrektor szkoły.
To był rok trudny, dziwny ale owocny - dzieci miały stosunkowo dobre oceny w porównaniu do ubiegłych lat. Nauczyciele mówią, że nie wynika to z poprawy jakości nauki, a mniejszej kontroli nad uczniem i braku weryfikacji ściągania.
W szczególny sposób z podstawówką żegnało się blisko 2,5 tys. ósmoklasistów. Dla nich to okazja do ostatnich spotkań z nauczycielami i rówieśnikami. Ostatni rzut oka na znajome szkolne korytarze.
- Czuję się świetnie, bo nowa droga życia! Dziwne uczucie, że już tu nie wrócę, ale cieszę się z wakacji. To było trudne półtora roku - mówi jedna z przyszłych licealistek.
Młodsi uczniowie podczas nauki zdalnej mieli czasem problemy z komputerami. - Cieszę się, że spotkałem się z przyjaciółmi po tej przerwie. Nauka zdalna była dobra, chociaż czasem było trudno. Najgorzej, jak mieliśmy jakiś test i były problemy techniczne - mówi uczeń z promocją do klasy czwartej.
Trudności nauki w domu odczuli także rodzice i dziadkowie. - Należą się dzieciakom te wakacje. Online co prawda, ale uczciwie. To był trudny rok także dla nas. Najważniejsze to pilnować dzieciaka - dodaje jeden z dziadków.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Dlaczego Wieloryb wciąż jest uwięziony?
Autentyczna historia do porannej kawy: w czasach, gdy mój pies był młody, pewnego, jesiennego, ciemnego wieczoru wpadł na pomysł, aby mnie galopem na Kopę Cwila zaprowadzić: przez łąki na przełaj, w związku z czym wskoczyliśmy i wyskoczyliśmy po tej ciemnicy do niecki wieloryba. Tak myślę, że szczęśliwie w czasach, gdy wieloryb nie miał wody?
;)
07:47, 2025-05-22
Uwaga! Możliwa burza, silne opady i wiatr oraz grad
Ojojojojojojojoj 😂 co to będzie gdy niebo na głowy nam spadnie 🤪
Ojojojojojojoj
07:43, 2025-05-22
Dlaczego Wieloryb wciąż jest uwięziony?
Od początku było wiadomo że cały projekt jest bez sensu. Wiadomo było że plebs zrobi sobie tam kąpielisko i będzie niszczyć roślinność i przebijać dno z folii. Trzeba było zrobić betonową nieckę i machnąć ręką na to że tam się kąpia i załatwiają psy i ludzie. Obecnie najlepiej to cudo za 5mln zasypać żeby więcej niepotrzebnych kosztów nie generować.
Warszawiak82
06:59, 2025-05-22
Dlaczego Wieloryb wciąż jest uwięziony?
Wchodzenie do stawu pokazuje że mieszkańcom brakuje otwartego basenu. Przydałby się taki na Ursynowie.
Ania
00:16, 2025-05-22
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz