Jeszcze w tym tygodniu dzielnica zacznie szukać firmy, która wymieni nawierzchnię placu zabaw na Olkówku. Za prawie milion złotych z Budżetu Obywatelskiego podziurawioną piankę zastąpi nowa wykładzina. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, drugi etap remontu “Parku Jurajskiego” zakończy się w czerwcu.

Ursynowskie “Dinozaury” w parku im. Kozłowskiego od lat czekają na gruntowny remont. Nawierzchnia tego popularnego, nie tylko wśród dzieci z naszej dzielnicy, placu zabaw usiana jest dziurami. Do tej pory naprawy doczekała się tylko część przeznaczona dla najmłodszych dzieci. W ubiegłym roku zdemontowane zostało ponad 500 m2 starej wykładziny wykonanej z poliuretanu. Na jej miejsce pojawiły się 264 m2 nowej, wykonanej z tego samego materiału. Na pozostałej części został wysypany piach.

Tymczasem nawierzchnia na ponad pięć razy większej części placu dla starszych dzieci, gdzie znajduje się wiele urządzeń do zabawy, woła o pomstę do nieba. 

"Dziecko może rozbić sobie głowę"

Opiekunów najbardziej niepokoją ubytki przy huśtawkach, zjeżdżalniach, drabinkach - wszędzie tam, gdzie dzieci są najbardziej narażone na upadek. Tym bardziej, że te starsze dużo biegają, są bardzo aktywne

- Obszerne i głębokie wyrwy to nie tylko zagrożenie dla maluszka. Każde dziecko może się łatwo przewrócić i uderzyć o jedno z urządzeń. Może rozbić sobie głowę. Tak nie powinno być - mówi pani Hanna, która przychodzi na plac zabaw z wnuczkiem Antosiem. 

Korzystając z pierwszych wiosennych dni na Olkówek ściągają nie tylko stali bywalcy. Pierwsze spotkanie z “Dinozaurami” dla niektórych jest nieco rozczarowujące.

- Jestem tu z córką pierwszy raz. Stan techniczny placu pozostawia wiele do życzenia. Na pewno w najgorszym stanie jest nawierzchnia. Tego akurat się nie spodziewałam. Widok dziur bardzo mnie zaskoczył - mówi pani Anna. 

Remont do wakacji

To, że plac wymaga remontu jest bezdyskusyjne, tak też uznało prawie dwa tysiące osób, które poparły pomysł radnej Magdaleny Rogozińskiej sfinansowania prac z Budżetu Obywatelskiego na 2021 rok. Za 990 tys. złotych ma zostać wymienione prawie 2,9 tys. m.kw. starej nawierzchni na nową, komfortową, elastyczną i odporną na intensywne użycie. Ma ona przede wszystkim zwiększyć bezpieczeństwo bawiących się dzieci oraz uatrakcyjnić sam plac zabaw poprzez zastosowanie różnych kolorów pianki. 

Dzielnica liczy, że szybko uda się wyłonić wykonawcę i wszystkie prace zakończyć w jeszcze przed wakacjami. Dla opiekunów dzieci to jednocześnie dobra i kłopotliwa wiadomość

- Cudownie, że wreszcie naprawią, ale na czas robót przecież muszą zamknąć! Oby jak najkrócej, bo to ulubione miejsce Leosia, tu się wyszaleje za wszystkie czasy. Nie wiem, gdzie będziemy wtedy chodzić - martwi się pani Jadwiga.