Przedłużenie ulicy Gandhi będzie drogą dwupasmową. Miasto rozważało wariant z węższymi jezdniami i wybudowanie pasów rowerowych. Ostatecznie - jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie - wygrała pierwotna koncepcja szerokiej drogi przelotowej. We wtorek w ratuszu odbędą się konsultacje na temat inwestycji z mieszkańcami Ursynowa.

Gandhi to strategiczna ulica Ursynowa - przebiega przez ścisłe centrum dzielnicy. Przez środowiska ekologiczne krytykowana za zbyt szerokie jezdnie, w budżecie partycypacyjnym pojawił się projekt uspokojenia jej środkowego odcinka - tzn. zwężenia i zagospodarowania na miejsca postojowe i pasy rowerowe.

Decyzja o charakterze przyszłego przedłużenia ulicy, prowadzącego w kierunku przyszłego węzła trasy ekspresowej S-2 Ursynów-Zachód", będzie miała konsekwencje na długie lata - dlatego w urzędzie miejskim ścierały się dwie koncepcje.

Pierwsza zakłada drogę jednopasmową, przynajmniej na odcinku od Pileckiego do ul. Polskie Drogi, z wydzielonymi miejscami parkingowymi oraz pasami rowerowymi. Zwolennicy takiego rozwiązania uważają, że połączenie ulicy Gandhi z przyszłym węzłem trasy ekspresowej S-2 "Ursynów Zachód" spowoduje, że auta wyjeżdżające z trasy zaleją centrum Ursynowa, jeśli ulica będzie miała dużą przepustowość.

Z kolei wiceprezydent Jacek Wojciechowicz odpowiedzialny za infrastrukturę miejską, skłaniał się do koncepcji pierwotnej - czyli wybudowania ulicy o szerokości 2x2, czyli dwie jezdnie z podwójnymi pasami. Takie rozwiązanie pozwoli na dogodny dojazd do przyszłego Szpitala Południowego, który powstanie w pobliżu oraz Instytutu Hematologii. W kwietniu w rozmowie z Haloursynow.pl Wojciechowicz wyrażał przekonanie, że dwupasmowa Gandhi na pewno nie zakorkuje Ursynowa. Kierowcy zjeżdżąjący i wjeżdżający na trasę S-2 mają wybierać ulicę Płaskowickiej, która będzie przebiegać równolegle do trasy szybkiego ruchu.

Przeciwko zbyt szerokiej ulicy, która może się przekształcić w "lokalną autostradę" z pewnością są mieszkańcy soiedla wybudowanego przy przyszłym przedłużeniu ulicy. Bloki są bardzo blisko planowanej drogi. Z drugiej strony mieszkańcy nie mogą mówić o tym, że nie wiedzieli o przyszłej ulicy. Plany jej budowy a co za tym idzie pozostawiona rezerwa terenu, istnieją od kilkudziesięciu lat.

Obecnie ulica Gandhi za skrzyżowaniem z Pileckiego ma nawierzchnię z płyt betonowych i kończy się ślepo przed ul. Płaskowickiej. W 2009 r. na zamówienie urzędu dzielnicy powstała dokumentacja projektowa. Przyjęte wówczas parametry drogi przewidywały drogę o charakterze lokalnym, przekrój dwujezdniowy, szerokość jezdni 7,00 m, pasy lewoskrętów 3,0 m, chodniki oraz ścieżkę rowerową. Gandhi ma krzyżować się z ulicami: Polskie Drogi/droga dojazdowa do Instytutu Hematologii oraz ul. Alternatywy/Pustułeczki.

projekt ul. Gandhi - ZMiD 2015 - po kliknięciu otwiera się pdf

Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych, który przygotowuje inwestycję przewiduje rozpoczęcie prac budowlanych na przyszły rok. Projekt z 2009 roku wymaga aktualizacji - dlatego miasto postanowiło przeprowadzić konsultacje społeczne. We wtorek o godz. 18:00 w sali 136 ursynowskiego ratusza odbędzie się spotkanie przedstawicieli ZMiD z zainteresowanymi inwestycją mieszkańcami. Urzędnicy mają na nim przedstawić swoje plany i założenia.

ZOBACZ JAK TERAZ WYGLĄDA MIEJSCE INWESTYCJI

[ZT]4677[/ZT]

[ZT]7758[/ZT]

[ZT]8052[/ZT]