Głosował na Ursynowie. A czy Ursynów głosował na niego?

Przedstawiciel jednej z partii oddał swój głos w ursynowskiej komisji, a mieszkańcy gremialnie zagłosowali właśnie na niego. O kogo chodzi? O lidera opozycji i być może przyszłego premiera.

Lider opozycji zagłosował w jednej z ursynowskiej komisji przy ul. Hawajskiej. Sprawdziliśmy, czy mieszkańcy mu się odwdzięczyli.

Komisja nr 590, przy ul. Hawajskiej miała - podobnie jak cały Ursynów - bardzo wysoką frekwencję 89%. Z 1663 uprawnionych do głosowania, 1620 mieszkańców wrzuciło kartę do urny.

W komisji, którą wybrał Donald Tusk, prześcignął wszystkich kandydatów, otrzymując 461 głosów. Porównując, prof. Piotr Gliński z PiS otrzymał ich 140, Sławomir Mentzen z Konfederacji 68, Adrian Zandberg z Lewicy 55, a Michał Kobosko z Trzeciej Drogi 38.

Tusk pokonał PiS w Warszawie 

Porównując dane opublikowane przez Państwową Komisję Wyborczą ze 100% obwodów, jasno można stwierdzić, że lider opozycji pokonał wszystkich innych kandydatów w Warszawie, zdobywając ponad 538 tys. głosów. Cała lista PiS w Warszawie dostała ponad 345 tys. głosów, a więc mniej niż sam lider opozycji. Tusk pokonał najlepszy dotychczasowy wynik lidera listy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej o ponad 100 tys.

Kandydat partii rządzącej prof. Piotr Gliński zdobył ich ponad trzy razy mniej - 135 tys. Sławomir Mentzen (Konfederacja) uzyskał ponad 101 tys. głosów w Warszawie, Adrian Zandberg (Nowa Lewica) 64 tys., Michał Kobosko (Trzecia Droga) 61 tys., a Grzegorz Wysocki (Bezpartyjni Samorządowcy) 7,2 tys. oraz Sylwia Pawełczak (Polska Jest Jedna) 10,4 tys. głosów.

W skali całej Warszawy najbardziej Tuska poparł Ursynów i Wilanów. Co trzeci wyborca wskazał właśnie jego.

Analityk specjalizujący się w prognozach przedwyborczych Daniel Pers, zakładał, że Donaldowi Tuskowi w okręgu warszawskim, po przekazaniu danych ze wszystkich komisji, może się udać zebrać nawet pół miliona głosów. Miał rację ostateczny wynik to 538 634 głosów w okręgu 19 razem z zagranicą.

Donald Tusk w komisji na ul. Hawajskiej

Dzień przed wyborami lider partii KO Donald Tusk poinformował na portalu X, że swój głos odda na Ursynowie. To pierwszy raz od lat, kiedy nie głosował w mieście, w którym mieszka, czyli Sopocie. 

W południe Tusk przyjechał pod komisję wyborczą nr 590 w Szkole Podstawowej nr 310 przy ul. Hawajskiej, gdzie powitał go tłum mieszkańców, którzy krzyczeli, prosili o zdjęcia i autografy.

"Dziękujemy, dziękujemy!", "Donald Tusk!", "Zwyciężymy!" - to właśnie takie okrzyki można było usłyszeć na Ursynowie, gdy przewodniczący partii opuszczał lokal. 

Tuż po oddaniu głosy Tusk napisał na portalu X - "I znowu był Was milion (prawie)".

Zobacz video: D. Tusk głosował na Ursynowie