Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij
ZOBACZ

Dodaj komentarz

Radni chcą żółtych siedzeń w autobusach. To ważne oznaczenie

Redakcja Haloursynow.pl Redakcja Haloursynow.pl 06:13, 05.12.2025 Aktualizacja: 21:11, 04.12.2025
2 Żółte siedzenia są już w autobusach w Rybniku (UM Rybnik) Żółte siedzenia są już w autobusach w Rybniku (UM Rybnik)

Zobaczysz żółty fotel w autobusie - ustąpisz miejsca! Warszawscy radni Koalicji Obywatelskiej apelują do prezydenta Rafała Trzaskowskiego o wyraźniejsze oznaczenie miejsc uprzywilejowanych w komunikacji miejskiej. Proponują wyraźne kolory i duże piktogramy, jak w Katowicach czy Rybniku. ZTM odpowiada: robimy to już od 2023 roku.

Grupa pięciorga radnych Agnieszka Gierzyńska-Kierwińska, Marcin Kluś, Michał Matejka (radny wybrany z okręgu ursynowskiego, był przewodniczący Rady Dzielnicy Ursynów), Sławomir Potapowicz i Piotr Wertenstein-Żuławski, napisała list do prezydenta stolicy w sprawie lepszego oznakowania miejsc dla osób schorowanych czy niepełnosprawnych. Ich zdaniem obecne oznaczenia miejsc uprzywilejowanych to za mało.

Dziś, zgodnie z obowiązującymi regulacjami, miejsca uprzywilejowane są oznaczone odpowiednimi piktogramami. Ale nie zawsze są one widoczne dla samych zainteresowanych

- argumentują radni.

Jako wzór do naśladowania radni wskazują Katowice. Tam miejsca dla seniorów, osób z niepełnosprawnościami i kobiet w ciąży wyróżniają się kolorem tapicerki i dużymi wyhaftowanymi symbolami. Widać je z daleka – nie ma wątpliwości, gdzie powinno się usiąść, a gdzie ustąpić miejsca.

ZTM: już to robimy!

Tomasz Kunert, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego, zapewnia, że warszawska komunikacja jest na dobrej drodze. Od 2023 roku nowe autobusy i tramwaje wyposażane są w fotele z żółtymi korpusami, a plastikowe obudowy wyraźnie odróżniają miejsca uprzywilejowane od standardowych szarych siedzeń.

Takie wyróżnienie pojawia się stopniowo, w miarę wprowadzania do ruchu nowych pojazdów. Od 2023 roku wymagamy tego w przetargach na obsługę linii oraz przy zakupach taboru

- tłumaczy Kunert.

Dlaczego ZTM nie zdecydował się na nadruki czy hafty bezpośrednio na siedziskach? Powód jest prozaiczny - trwałość. Pokrycia wykonane ze sztucznej skóry przy intensywnej eksploatacji szybko się wycierają. Piktogramy malowane czy przetłaczane przestają być widoczne już po kilku miesiącach.

- Poza tym, jak ktoś nieuprawniony usiądzie na takim miejscu, to i tak swoją osobą zasłoni oznaczenie - dodaje rzecznik.

Naklejki z piktogramami zostają

Oprócz żółtych korpusów, w pobliżu miejsc uprzywilejowanych znajdują się także standardowe naklejki z piktogramami osób starszych, niepełnosprawnych i kobiet w ciąży. To dodatkowe oznaczenie, które ma przypominać pasażerom o obowiązku ustępowania miejsca.

- Ale nie wszyscy je respektują. W ogóle coraz gorzej z kulturą wśród pasażerów. Nikt nie patrzy na potrzeby innych, tylko na siebie - gorzko podsumowuje pani Ewa z Ursynowa, seniorka z ograniczeniami ruchowymi, która popiera lepsze oznakowanie w autobusach.

[ANKIETA]263[/ANKIETA]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (2)

PauloPaulo

1 0

Najwyraźniej mamy za dużo pieniędzy. Przecież są oznaczenia w pojazdach komunikacji miejskiej. Żółte siedzenia... A potem co? Wyświetlacze holograficzne? Widać radnym się nudzi.

07:34, 05.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

kurkawodnakurkawodna

1 0

Kolejny idiotyczny pomysł na wydanie nie swoich pieniędzy

07:58, 05.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%