Dwie nowe linie Szybkiej Kolei Miejskiej z centrum Warszawy do Piaseczna miały kursować rytmicznie, w taktach co pół godziny na przemian, tak aby pasażerowie mogli przyzwyczaić się do stałych rozkładów. Taka konstrukcja kursów w długiej perspektywie czasowe zachęca do korzystania ze środków transportu publicznego oraz do pozostawiania samochodów pod domem.
W przypadku nowych linii SKM - S40 i S4 plan udał się tylko w przypadku tej drugiej, która mieszkańców Jeziorek, Dawidów czy okolic Kłobuckiej zawozi do Dworca Gdańskiego przez słynny peron 9 Dworca Zachodniego. Dzięki temu omija stwarzającą problemy przebudowę węzła kolejowego przy tym dworcu.
Kursy S40 do Warszawy Głównej miały mniej szczęścia. Ze względu na chaos w ruchu kolejowym, w tym liczne przypadki wpuszczania pociągów na niewłaściwe tory, zarządca tras - PKP PLK - 14 marca, zaledwie po dwóch dniach od startu kursów, ograniczył liczbę pociągów lokalnych przewoźników, w tym warszawskiej SKM i linii S40 przejeżdżających przez Dworzec Zachodni. Zmiany miały obowiązywać do 14 kwietnia.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w jednym z pociągów skierowanych na zły tor 14 marca jechali samorządowcy inaugurujący nową trasę SKM, z prezydentem Rafałem Trzaskowskim na czele.
Dziś SKM poinformowała, że PKP PLK podjęło decyzję o przedłużeniu ograniczeń w kursowaniu pociągów. Stało się tak po kolejnych przypadkach wpuszczenia pojazdów na niewłaściwe tory.
- Uprzejmie informuję, że odwołanie wybranych kursów SKM na linii S40, decyzją PKP PLK S.A. (w formie korekty zastępczego rozkładu jazdy) zostało wydłużone do 10 czerwca tego roku - powiadomił rzecznik SKM Karol Adamaszek.
Odwołane zostało osiem połączeń linii S40 z Piaseczna i z Warszawy Głównej. Chodzi o następujące kursy w dni powszednie:
[ZT]22028[/ZT]
Wakacje w komunikacji: Linie znikają, trasy się kurczą
No tak wszak wszyscy mają wakacje w tym samym okresie...
Walo
22:52, 2025-06-28
Wakacje w komunikacji: Linie znikają, trasy się kurczą
Kierowcy uciekają w turystykę bo tam się godnie zarabia w godnych warunkach pracy. Nikt by tam nie szedł gdyby grubego problemu nie było. Niech ratusz przedstawi zarobki realne i realne potrącenia za wszystko oraz warunki pracy kierowcy w Warszawie np. na liniach na których nie ma dostępu do bieżącej wody, braku miejsca by coś zjeść i jest jedna ubikacja toi toi a na drugim krańcu brak wc gdzie człowiek jadąc przez pół miasta w korkach musi trzymać się za pęcherz lub zakładać pieluchy i tak przez 10+ godzin. Pomijam już kwestie jazdy bez sprawnej klimy w co trzecim spalinowym autobusie przy 30-35C na zewnątrz a 40-45C w kabinie.
Tomaszek
16:46, 2025-06-28
Trzaskowski na Puszczyka. Zapowiada strefy ciszy
Cała szkoła się wstydzi bo na Bonżura głosowali tylko ***** i złodzieje
Uczeń
16:22, 2025-06-28
Na Ursynowie policja kontrolowała "rowery" elektryczne
Mundurowi to mogliby wreszcie zakuć w kajdany i wysłać do więzienia większość rządzącą nim doprowadzą do kompletnego upadku całego państwa.
Q
12:38, 2025-06-28
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz