We wrześniu dzielnica rozgrodziła parking społeczny przy ulicy Polinezyjskiej. Wypowiedziano umowę właścicielowi, który nie dbał o dzierżawioną działkę, następnie zdemontowano ogrodzenie i udostępniono miejsca wszystkim chętnym.
Co ciekawe, zachwytu wśród sąsiadów nie było. Osoby, które płaciły za miejsce dzierżawcy, straciły gwarancję zaparkowania, z kolei inni obawiają się, że dzielnica w ogóle zlikwiduje możliwość parkowania na tym terenie, przeznaczając go na trawnik.
- Nie wiem, dlaczego dzielnica nam to robi! Przecież jak zabiorą nam te parkingi, to tutaj nie będzie gdzie postawić auta! Sytuacja parkingowa w okolicy jest tragiczna - usłyszeliśmy we wrześniu od mieszkańca osiedla.
Dzielnica tłumaczyła, że "niczego nie robi", parkingi przy Polinezyjskiej - także ten bliżej bloków - pozostaną. Ba! Zostaną w przyszłości nawet wyremontowane.
To ważne zapewnienie, bo na Imielinie sytuacja parkingowa pogorszyła się w ostatnim czasie. Po pierwsze zlikwidowano już parking przy Multikinie, który pełnił kiedyś rolę miejskiego "Parkuj i Jedź", a później nieoficjalnego parkingu osiedlowego. Po drugie - przy urzędzie dzielnicy powstanie wkrótce strefa płatnego postoju, która może zmusić kierowców spoza Warszawy do szukania miejsca na pobliskich osiedlach.
- Tak już zresztą się dzieje! - mówią nam mieszkańcy osiedla przy Polinezyjskiej.
Pan Marcin zaprasza naszego reportera na rozgrodzony stary parking społeczny wzdłuż alei KEN między Polinezyjską a Gandhi, który kierowcy postanowili sobie - korzystając z braku ogrodzenia - powiększyć.
Obecnie auta rozjeżdżają cały trawnik w kierunku stacji metra Imielin. Jak spadnie większy deszcz, śnieg z trawy zostanie tylko błoto
- alarmuje mieszkaniec.
I codziennie widzi, jak auta zajmują coraz większe fragmenty trawnika, który nigdy nie pełnił funkcji parkingowej. Kierowcy korzystają z tego, że granice parkingu po rozgrodzeniu nie zostały wyznaczone.
Na tym dzikim parkingu, który wykracza poza granice starego parkingu społecznego, parkują głównie mieszkańcy okolicznych miejscowości. Zostawiają auto na trawniku i idą do metra. W piątek widzimy rejestracje: WPI, WOT, a także warszawskie WW, WG, WT i WD.
Mieszkańcy próbują zastopować rozlewanie się parkingu. Wzywają straż miejską. Ta nawet reaguje i wlepia mandaty. Nie odstrasza to parkujących.
Po rozgrodzeniu parkingu przez dzielnicę sytuacja się pogorszyła o tyle, że zaraz nie będzie już trawnika, a będzie parking aż po wejście do stacji metra Imielin
- mówi pan Igor.
Burmistrz Ursynowa mówi nam, że problem doskonale zna, bo zgłaszają go mieszkańcy. Niektórzy nawet obwiniają władze dzielnicy o to, że same doprowadziły do tego problemu.
- Dlaczego ten dziki parking się tam stworzył? Dlatego, że ludzie wjeżdżają, parkują na kolejnym miejscu i "rżną głupa", że "nie widziałem, że na trawniku". I robi tak kolejny, i kolejny, Ludzie sobie po prostu to racjonalizują - stwierdza Robert Kempa.
Dzielnica zapowiada, że w przyszłym roku wyremontuje rozgrodzony parking. I wówczas jasno będzie widać, gdzie parking się zaczyna i kończy.
Być może rzeczywiście zrobimy tam jakieś słupki ograniczające koniec parkingu
- kwituje szef zarządu dzielnicy.
Do tego czasu pozostaje wierzyć, że z problemem poradzi sobie Straż Miejska, o ile będzie miała cierpliwość codziennie przyjeżdżać do źle zaparkowanych aut.
[ZT]30921[/ZT]
Mieszkanie Polinezyj15:32, 09.11.2024
Codziennie przez 19115 wysyłam po 10-15 zgłoszeń z pojazdami stojącymi na tym trawniku. Mam nadzieje, że SM rozliczy za niszczenie trawnika mandatem. 15:32, 09.11.2024
ojej15:41, 09.11.2024
Naprawdę ktoś myślał że ludzie zrezygnują z samochodów, jak nie będą mieli gdzie ich zaparkować? Taka sama prawda jak to, ze kierowcy wyjeżdzający z POW pojadą Rosoła do Gandhi, a nie Płaskowickiej. Nawet cysterny z różnymi substancjami jadą Płaskowickiej, a nie naokoło. 15:41, 09.11.2024
Mieszkanie Polinezyj16:15, 09.11.2024
Niedługo zostanie też zamknięty parking pod Urzędem Dzielnicy, zostaną wprowadzone opłaty po 3h parkowanie . Wtedy będzie ciekawie. 16:15, 09.11.2024
Misiek10:17, 10.11.2024
Jakby przeciągnąć metro do Kierszku i tam zrobić P&R to owszem...
Przyczyną jest to że mieszkańcy zablokowali P&R na Kabatach...
oryginalnie miało tam być jak na Młocinach ale mieszkańcy zablokowali i teraz samochody rozlały się po całym Ursynowie... 10:17, 10.11.2024
Warszawiak8215:49, 09.11.2024
Gdyby straż miejska podjeżdzała tam codziennie i wlepiała mandaty to cwaniaki nie parkowaliby na trawniku. 15:49, 09.11.2024
Ojeku22:55, 09.11.2024
Wtedy zaparkuja na osiedlach. A gdzie wtedy zaparkuja ich mieszkańcy? Może na tym trawniku. 22:55, 09.11.2024
Mieszkanie Polinezyj16:12, 09.11.2024
Zgłaszam większość pojazdów stojących na trawie. Straż miejska ostatnio też była i wystawiła mandaty. 16:12, 09.11.2024
Porucznik18:38, 09.11.2024
Ludzie ze wsi mają w zwyczaju wysiadania z bryczki w polu. 18:38, 09.11.2024
Pyton20:42, 09.11.2024
Gdyby jełop zorganizował sieć parkingów w granicznych dzielnicach, to, primo - nie byłby już jełopem, secundo - rozważyłbym fiskalny powrót do wsi warszawskiej. 20:42, 09.11.2024
Aa22:19, 09.11.2024
Spuścić powietrze z kół to wieśniaki już więcej tam nie zaparkują. 22:19, 09.11.2024
Mieszkanie Polinezyj22:43, 09.11.2024
To super rozwiązanie zrobić 4 kapcie w aucie, ale nam chodzi o to aby uniemożliwić kierowcom wjazd na trawnik. Nie tędy droga choć pomysł super. 22:43, 09.11.2024
kolo10:36, 10.11.2024
To spuść
No chyba ,że się boisz 10:36, 10.11.2024
zastanówcie się13:55, 12.11.2024
Ludzie ! przestańcie napadać na siebie wzajemnie. Nie przeszkadza Wam, że zarządca dzielnicy tak zarządza dobrem wspólnym , jak widać. Nie przeszkadza, że na skargi odpowiada " w przyszłym roku" ?
Wyzywacie się od Wieśniaków ( nie mam nic do nich) , to dlaczego TAKIEGO wybieracie na zarządcę swojej dzielnicy ? 13:55, 12.11.2024
WG06:31, 10.11.2024
Panie redaktorze Kińczyk. Przyłóż się pan do pracy i nie wypisuj bzdur. WG to nie jest rejestracja warszawska ! 06:31, 10.11.2024
Marcin09:58, 10.11.2024
Niech dzielnica zrobi akcje informacyjna dla przyjezdnych i parkujących tu że mając bilety na ztm mogą 300m dalej zaparkować na parkingu zadaszonym, z monitoringiem itp. Nie ponosząc dodatkowych kosztów. Mowa o parkuj i jedz na stoklosach czy metrze ursynow. 09:58, 10.11.2024
Misiek10:18, 10.11.2024
P&R to powinien być na Kabatach a nie na drugim końcu Ursynowa...
I metro trzeba przedłużyć do Kierszku... 10:18, 10.11.2024
Mieszkaniec polinezy10:39, 10.11.2024
Ci kierowcy wiedzą, że na Stokłosach jest P&R tylko tu do metra maja 80m a tam trzeba iść 3 razy tyle. Trzeba wjechać na ten parking, manewrować, wejść po schodach na 1 lub 2 piętro. A na Polinezyjskiej tylko bezczelnie niszczą trawnik. Ja im nie odpuszczę i zdjęcia będę wysyłał na 19115. 10:39, 10.11.2024
Boom10:16, 10.11.2024
To jest szokujące, że kierowcy spod Warszawy robią wszystko byleby nie parkować na park & ride. O co chodzi? 10:16, 10.11.2024
PIESZY11:00, 10.11.2024
Zamiast mandatów. Zostawić info - Ostatni raz parkujesz, Następnym razem pudło zostanie odholowane. Nie posłucha, ODHOLOWAĆ. 11:00, 10.11.2024
meme14:35, 10.11.2024
zamiast zwiększyć liczbę dostępnych miejsc (bo ewidentnie ich brakuje dla tych co przesiadają się dalej do mtp) to będą stawiać słupki i wlepiać mandaty... imbecyle na miarę czaskoskiego 14:35, 10.11.2024
dr221:07, 10.11.2024
Nie wiesz nijaki Meme, ze przerabianie nazwisk jest wyrazem braku kultury? No ale czego się spodziewać bo zwolennikach pis-komuny. 21:07, 10.11.2024
aster18:59, 11.11.2024
a jakby tak np tylko kawałek dalej zrobić taki kilkupiętrowy parking P&R to pewnie by to rozwiązało problem, co nie? 18:59, 11.11.2024
P&R15:44, 10.11.2024
Przypomniało mi się jak na dniach otwartych budowy metra chyba w 1989 r., oprowadzający po STP Kabaty opowiadał, jak to wokół końcowej stacji Kabaty powstaną w przyszłości wielopiętrowe parkingi, gdzie samochody zostawia mieszkańcy: Konstancina-Jeziornej, Piaseczna, Góry Kalwarii... 15:44, 10.11.2024
Mieszkaniec Polinezy23:05, 10.11.2024
A ja pamiętam jak w tamtych czasach na parkingu na Polinezyjskiej parkowało z 10-15 pojazdów. Takie to były czasy. Ulicą Indiry Gandhi jeździły ze 2 autobusy i nie było jeszcze al. KEN. Była cisza i spokój :) 23:05, 10.11.2024
Xyz08:21, 11.11.2024
Projektanci toru wyścigów konnych ma Służewcu, już przed wojną zaprojektowali duży parking, przewidując rozwój motoryzacji. 08:21, 11.11.2024
vryun22:06, 10.11.2024
Chamstwo wjedzie wszędzie. 22:06, 10.11.2024
Eminent18:47, 11.11.2024
Dlaczego podwarszawscy kierowcy robią wszystko, zeby nie parkować na P&R? Odpowiadam: bo... przeczytali regulamin korzystania z P&R. Płakaliśmy ze śmiechu czytając te zawile przepisy z istna litania punktów, choc dałoby sie je napisać w piecu zdaniach i to BEZ zwracania sie do klientów jak do parobków czyli na ty, bo zasady korzystania z P&R sa proste. Ktos wysmażył kilkanaście pkt i można sie przestraszyć czytając te przepisy, choc P&R jest bardzo przyjazny dla klientow-pasazerow MZK. 18:47, 11.11.2024
Boom19:14, 11.11.2024
Czyli są zbyt tępi by ogarnąć parkowanie? Ale prawo jazdy jakoś ogarnęli. To chyba nie jest prawdziwy powód. 19:14, 11.11.2024
Nick18:48, 11.11.2024
Mandaty nieskuteczne? To może blokady na koła będą. I jeszcze dojazd 50 minut od zgłoszenia się kierowcy, następnie mandat, formalności, zdjęcie blokady... zejdzie 1,5 h. 18:48, 11.11.2024
JPRDLE12:34, 12.11.2024
A kempa tak się stara...szkoda, że tylko zniszczyć Dzielnicę. Patodeweloperzy, patokierowcy, coraz więcej kradzieży, a ta pyra wiecznie z siebie zadowolona. 12:34, 12.11.2024
Stokłosy12:39, 12.11.2024
Stacja początkowa M1 Kabaty - 0 parkingów P+R!!!
Stacja końcowa M1 Młociny - 3 parkingi P+R.
Nad pętlą os.Kabaty brak parkingu P+R, za to zrobiono nad pętlą Ursynów Płd.
Niestety samochody WPI, WGR, WKZ zanim dojadą do Stokłos, rozlewają się przy stacjach Kabaty, Natolin i Imielin.
Planowanie miejskie w Warszawie od lat jest na bardzo niskim poziomie.
No cóż, mamy wieloletni efekt pracy polityków, samorządowców i lobbistów zamiast inżynierów-urbanistów. 12:39, 12.11.2024
Iza20:03, 12.11.2024
Popieram budowę P+R na Kabatach, tylko nie ma już na niego miejsca. Jakiś inteligentny inaczej radny w trakcie kampanii próbował wmówić, że parking da się wybudować na trawniku pod płotem Tesco, ale go ludzie słusznie wyśmiali. Poza tym tam teraz został pusty parking na kilkaset miejsc, czy dzielnica nie może go wynająć od dewelopera? Tam się i tak nic nie dzieje, a przynajmniej Kabaty by na trochę odetchnęły od przyjezdnych. 20:03, 12.11.2024
2BORNOT2B17:52, 12.11.2024
Skoro to trawnik, a okolicznym mieszkańcom przeszkadzają zaparkowane tam samochody, to może niech w godzinach popołudniowych powrotów zrobią na tym trawniku piknik? Rozłożą kocyki, rozstawią grille, zorganizują jakieś gry i zabawy. Oczywiście tak, aby nie dało się ich ominąć :-) 17:52, 12.11.2024
Mieszkanie Polinezyj19:58, 12.11.2024
Dziś kolejne 10 zgłoszeń na SM i wczoraj z 10. Wczoraj to nie byli "wieśniaki" tylko patrioci. 19:58, 12.11.2024
ojej15:43, 09.11.2024
8 11
Obstawiam że osoby które dostaną mandaty zaczną parkować na parkingach osiedlowych i tam zajmą wszystkie wolne miejsca mieszkańcom. Samochody nie wyparują. 15:43, 09.11.2024
Misiek11:55, 10.11.2024
4 5
Ja jestem za przedłużeniem metra do Kierszku przy nowym śladzie 721...
samochody zostawałyby tam zamiast przyjeżdżać na Ursynów... 11:55, 10.11.2024
Stokłosy12:00, 12.11.2024
1 0
Przy stacji końcowej M1 Młociny są 3 parkingi P+R.
Przy stacji początkowej M1 Kabaty jest 0 parkingów P+R!!!
Zamiast zbudować nad pętlą os.Kabaty parking P+R, zrobiono to nad pętlą Ursynów Płd.
Niestety samochody WPI, WGR, WKZ zanim dojadą do Stokłos, rozlewają się przy stacjach Kabaty, Natolin i Imielin.
Planowanie miejskie w Warszawie od lat jest na bardzo niskim poziomie.
No cóż, mamy wieloletni efekt pracy polityków, samorządowców i lobbistów zamiast inżynierów-urbanistów. 12:00, 12.11.2024