W weekend zamknięty był ruch w alei KEN w centrum Ursynowa. Drogowcy zaplanowali tu błyskawiczne frezowanie nawierzchni. Co prawda wymieniano asfalt tylko na nitce prowadzącej w kierunku centrum, ale zamknięto też tę zachodnia - w stronę Kabat. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta.
Zamykamy obie strony ze względu na to, że musimy wyremontować całe skrzyżowanie alei KEN z Ciszewskiego, nie jedną nitkę wschodnią czy zachodnią, tylko całość
- tłumaczył nam dyrektor Tomasz Turczyn z firmy Efekt.
Właśnie to skrzyżowanie w szczególności wołało już o remont. Kierowcy narzekali na tzw. hopkę - nierówności, które pozostawiono jeszcze po budowie metra. Stan asfaltu też pozostawiał wiele do życzenia.
Dziś można już korzystać zarówno z wyremontowanego skrzyżowania, jak i 600 metrów nowego asfaltu na wschodniej nitce alei KEN. Wykonawca remontu zamknął ten rejon w piątek późnym wieczorem. W nocy, w sobotę w dzień oraz w nocy z soboty na niedzielę trwały intensywne roboty. Takiego rozmachu przy remoncie drogi już dawno na Ursynowie nie widzieliśmy. Firma Efekt wysłała na Imielin kilkanaście ciężarówek, walce, frezarki oraz urządzenia do układania asfaltu.
Trzeba też pochwalić wygrodzenia i oznakowanie objazdów. Kierowcy mieli prościej. Gorzej było z pieszymi i rowerzystami, którzy błądzili, nadrabiali metry, wkraczali często na teren remontu. Niestety, drogowcom nie udało się uszanować trawnika w rejonie Polinezyjskiej, gdzie mieli magazyn materiałów. Miejmy nadzieję, że umowa zobowiązuje ich do zrekultywowania rozjeżdżonej zieleni.
W niedzielę wieczorem drogowcy malowali oznakowanie poziome i szykowali się do porannego poniedziałkowego otwarcia alei KEN oraz skrzyżowania z Ciszewskiego. Zarząd Dróg Miejskich sprawdzał jakość wykonanej nawierzchni, swoje pomiary wykonywała firma geodezyjna, a inne pobierała próbki asfaltu do badań w laboratorium.
Za tydzień czas na kolejny etap remontu - od ulicy Indiry Gandhi do ulicy Płaskowickiej wraz ze skrzyżowaniem przy ratuszu. Drogowcy wymienią nawierzchnię na kolejnych 650 metrach wschodniej nitki alei KEN. Rondo Krystyny Krahelskiej nie zostanie objęte remontem, a więc kierowcy będą jeździć na nim normalnie. W weekend 28-29 mieszkańcy odwiedzający bazarek "Na dołku" lepiej niech nie przyjeżdżają samochodem. Zapowiada się duże zamieszanie oraz większe niż zwykle problemy z parkowaniem.
Aleja KEN - obie nitki - zostaną zamknięte w piątek 27 września od godz. 22 i otwarte najpóźniej w poniedziałek 30 września do godz. 5.
Dlaczego wybrano akurat wschodnią jezdnię alei KEN, skoro - zdaniem wielu kierowców - są gorsze odcinki? Bo zgodnie z opinią Instytutu Dróg i Mostów z 2022 roku to ona - wybudowana w 1998 roku - jest w najgorszym stanie. Występuje na niej sporo pęknięć, łat, lokalnych deformacji, skupiska rys. Na razie ZDM nie ma w planach remontu zachodniej nitki alei Komisji Edukacji Narodowej, choć przy jej i tak koniecznym zamknięciu można by go zrobić w ten sam weekend. Zadecydowały jednak kwestie budżetowe.
Wrześniowy remont 1,2-kilometrowego odcinka alei KEN to koszt ponad trzech milionów złotych.
[FOTORELACJA]5888[/FOTORELACJA]
aster09:48, 23.09.2024
no to mamy artykuł, to teraz czekamy na pierwszy negatywny komentarz. 09:48, 23.09.2024
zbój Madej10:18, 23.09.2024
super, jednak można zrobić dobrze i sprawnie 10:18, 23.09.2024
Boom10:29, 23.09.2024
Obserwowałem wczoraj jak malowali nowe linie. Nie wiedziałem, że teraz jest taki fajny sprzęt do ich malowania. Praca szła bardzo szybko. 10:29, 23.09.2024
łubu dubu 10:39, 23.09.2024
i nieprawdą jest że nad łóżkami dach przeciekał , szczególnie że prawie nie padało .......... 10:39, 23.09.2024
Robienaakord11:53, 23.09.2024
😆😆😆 11:53, 23.09.2024
Cisnący11:03, 23.09.2024
Panie teraz to dopiero można będzie cisnąc ile fabryka dała 🤩 11:03, 23.09.2024
Pieszy Polak08:31, 24.09.2024
To fakt, przydałyby się jakieś ograniczniki prędkości dla kalesoniarzy robiących tu treningi do tour de france i rozjezdzający pieszych. Do tego patrole policji wyłapujący rowerzystów po zmroku, bo co drugi popitala bez świateł. Stać ich na kalesony, ale szkoda 20 zł na lampkę, wa ich mać 08:31, 24.09.2024
Vshlucb16:57, 23.09.2024
Ciekawe, ile będzie wypadków na tym nowym asfalcie? Bo jak były dziury to niektórzy jednak uważali, a teraz już można zap…… No i organizacja tego remontu była wygodna dla samochodziarzy jedynie, o pieszych jak zwykle w tym mieście nikt nie pomyślał. 16:57, 23.09.2024
Vonzadon08:32, 24.09.2024
A ci samochodziarze, to są teraz z tobą w pokoju? 08:32, 24.09.2024
aster09:34, 24.09.2024
Czekaliśmy ale się doczekaliśmy pierwszego negatywnego komentarza. 09:34, 24.09.2024
Kapitan18:09, 23.09.2024
Jak patrzę na to zdjęcie, to chyba widzę ... koleinę. 18:09, 23.09.2024
zaPiS14:49, 24.09.2024
Dobra robota! Tak trzymać! 14:49, 24.09.2024
Zieeeeeew 16:54, 24.09.2024
To teraz Żaki i inne pustaki jak ten z Woronicza będą mogli pocisnąć ile fantazja poniesie... 16:54, 24.09.2024
Wck16:01, 23.09.2024
14 1
No to teraz czekamy na taki weekendowy remont na Karczunkowskiej, której stan jest bez porównania gorszy od KEN, a na dodatek radni ZMUSILI kierowców nakazami, żeby z niej korzystali, ograniczając dostępność innych ulic. 16:01, 23.09.2024
aster16:41, 23.09.2024
2 11
a kto tam jeździ i po co, mówimy o Ursynowie a nie obrzeżach Warszawy. 16:41, 23.09.2024
Boom215:42, 24.09.2024
7 1
Aster, jakbyś z całą rodziną nie pochodził z Pułtuska, to byś wiedział, że Ursynów jest obrzeżną dzielnicą Warszawy, podobnie jak: Włochy, Ursus, Bemowo, Bielany, Białołęka itd. 15:42, 24.09.2024
aster10:20, 25.09.2024
0 0
a jak bym pochodził połową rodziny to bym wiedział? 10:20, 25.09.2024