Po zamknięciu parkingu po zlikwidowanym Tesco na Kabatach mieszkańcy oraz radni alarmowali, że kierowcy z podwarszawskich miejscowości parkują samochody "gdzie popadnie". Auta zastawiają pobliskie uliczki i blokują miejsca parkingowe mieszkańcom Ursynowa.
Temat parkingu publicznego na Kabatach powraca od wielu lat. W ubiegłym roku na spotkaniu z mieszkańcami burmistrz dzielnicy mówił, że nie ma sensu wydawać setek milionów na wybudowanie podziemnego parkingu. Nie spodobało się to mieszkańcom.
- WPI, Piaseczno, Grójec przyjeżdżają tu i zostawiają samochody, a ludzie nie mają gdzie parkować! Dwa lata temu wspominał pan, że może coś uda się zrobić w sprawie budowy parkingu "Parkuj i Jedź", który jest w planie - mówił jeden z mieszkańców.
- Najprawdopodobniej za mojego życia i życia mojego syna nie wybudujemy parkingu P&R Kabaty ze względu na gigantyczne koszty, które nie mają uzasadnienia. Za takie pieniądze to mamy sześć szkół takich jak na Kabatach. Stworzyliśmy na Kabatach dużo miejsc parkingowych często kosztem "zdezelowanych" trawników - odpowiadał burmistrz Robert Kempa.
Ostatnio sprawę parkingu ZTM na Kabatach poruszyli radni. Piotr Skubiszewski z Otwartego Ursynowa zaapelował do burmistrza o podjęcie działań w celu wybudowania P&R Kabaty. Rezerwa na taki parking została zabezpieczona w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego z 2008 roku. Zaplanowano go na części terenu po dawnym Tesco, u zbiegu al. KEN i Wąwozowej. Parking zgodnie z planem miałby mieć od 250 do 750 miejsc parkingowych i maksymalnie 3 kondygnacje podziemne.
I właśnie w konstrukcji zapisanej w planie, pies jest pogrzebany. W odpowiedzi na pytanie radnego Skubiszewskiego Zarząd Transportu Miejskiego informuje, że nie ma funduszy przeznaczonych na budowę kabackiego parkingu. Podziemny parking znacznie podnosi koszty inwestycji. Już kilka lat temu zarządcy komunikacji zwracali uwagę, że mnóstwo pieniędzy pochłonęłaby również przebudowa podziemnych instalacji metra.
ZTM w odpowiedzi sugeruje również, że tragedii z parkowaniem na Kabatach nie ma, skoro parking P&R za Multikinem na Imielinie musiał zostać zamknięty z powodu małego zainteresowania, a duży P&R Stokłosy, który znajduje się zaledwie 3,6 kilometra od Kabat, też świeci pustkami.
- W czerwcu tego roku parking ten był zapełniony tylko w 58 procentach - podaje ZTM.
agnik11:20, 19.09.2023
Skoro zastawiają miejsca z okolicznych gmin to niech się złożą na parking albo należy zastawić szlabanem wszystkie możliwe miejsca parkingowe udostępniając je miejscowym. Przy wjeździe na Kabaty niech stoi informacja, że miejsca dla przybyszy są tu i tu
zbiorkom12:04, 19.09.2023
To nieprawda, że mieszkańcy nie mają gdzie parkować, bo każdy na Kabatach musiał kupić miejsce parkingowe. Przyjezdnym nie zbudujemy parkingu, bo dla nich są autobusy z Wilanowa, Piaseczna, Konstancina, Wawra itd.
jot18:24, 20.09.2023
Nie każdy musiał kupić miejsce parkingowe, bo nie każdy blok takie ma. Co do autobusów zgadzam się. Dla przyjezdnych wybudowano ulicę Rosnowskiego/Korbońskiego, autobusów jeździ tędy dużo, więc dojazd do metra mają.
jimi10:58, 21.09.2023
Ale to jest warszafka, zrobić buspasy i nie zwiększyć ilości autobusów, to samo jest z połączeniem do Powsina, połączenie jest, ale autobus jeździ co pół godziny a ostatnio często jeden wypada więc jedzie co godzinę. Chcielibyście tak dojeżdżać do pracy?
Boom12:12, 19.09.2023
Naprawdę żal mi tych urzędników, są tacy bezradni. A może jednak jest proste, wydawałoby się, rozwiązanie? Każdego dnia wysyłać patrol straży miejskiej by wyłapywał źle parkujących. A przy okazji mogliby się również zainteresować autami porzuconymi, których na Ursynowie jest bez liku. Każdy może sobie sprawdzić w Internecie czy dane auto ma np. ubezpieczenie OC. Tyle tylko, że straszaki miejskie nie są tym zainteresowane.
aster12:59, 19.09.2023
porzuconych gratów jest bardzo dużo, zacząłem je w tym roku zgłaszać (w mojej okolicy) w aplikacji 19115, już 3 odholowane, kilka czeka na hol.
Boom13:20, 19.09.2023
Ja też zgłaszałem i nic. Dopóki mają szyby i rejestracje to mają to w nosie. A tych aut jest naprawdę wiele, bo łatwo je rozpoznać po rosnących pod nimi roślinach
Zniesmaczon22:19, 19.09.2023
Straż miejska w Warszawie to FIKCJA. Służy tylko temu żeby pani komendant mogła brać sowitą pensję. Dlatego mamy takie bagno
aster10:31, 20.09.2023
te z rejestracjami ciężej, ale zaczalem robić im zdjęcia zima i latem, zeby udokumentować, że się nie ruszaja z miejsca, co prawda trzeba czekać z pół roku, ale przynosi efekt. No i oczywiście sprawdzenie OC, jak nie ma to od razu pisze ze brak oc i wtedy szybciej odholowują,
Boom11:05, 20.09.2023
Brak OC niestety, nie robi na nich wrażenia. U mnie pod blokiem stoi takie seicento od baaaardzo długiego czasu i zgłaszanie nie przyniosło efektu. A niedawno byłem świadkiem ciekawej sceny gdy pomoc drogowa wyciągnęła porzucone auto z garażu podziemnego porzucone auto i postawiła na parkingu pod blokiem by tam sobie dalej stało. Tych porzuconych aut są setki, gdzie się człowiek nie ruszy to zawsze stoi jakiś trup nieruszany od lat.
Obywatel13:25, 19.09.2023
dokładnie sa dwa parkingi obok multikina i Stokłos tam można parkować bo one prawie psute stoją a to nie jest jakaś gigantyczna odległość od Kabat
Eliza20:16, 19.09.2023
Ale na Imielinie czy Stokłosach WPI już nie posadzi dupska w metrze, w tym cały problem.
Misiek00:33, 20.09.2023
Na całym świecie główne P&R buduje się na ostatniej stacji metra by jak najszybciej ludzie przesiadali się z samochodu do zbiorkomu..
Więc na Kabatach jest potrzebny duży P&R
Mab19:19, 28.09.2023
Nie jadą na Stokłosy, bo trzeba przejechać linię obwodnicy a tam korek samochodów z i do Wilanowa - rano jakieś 15-25 minut a metrem z Kabat 6 jazdy plus maks 3 czekania
Olo13:55, 19.09.2023
A mieszkańcy Kabat nie parkują gdzie popadnie? Nawet gdy przyjezdnych nie ma w pracy? Oczywiście, że to robią ale łatwiej zrzucić winę na przyjezdnych. Rozjeżdżone trawniki, zastawione przejścia dla pieszych - przez lokalnych.
Odyn 15:17, 19.09.2023
Przyjezdni to jedno, a druga sprawa jest taka, że na Kabatach nie jest rzadkością, że na jedno mieszkanie przypadają dwa auta. A miejsce w garażu jest tylko jedno. Moim zdaniem największe problemy są jednak z dostawczakami i kurierami. To oni przede wszystkim blokują uliczki i zastawiają wyjazdy. Pod moim blokiem to jest standard.
Oddym 15:31, 19.09.2023
A gdzie kurierzy mają parkować?
flyer15:42, 19.09.2023
Niech dostarczają paczki dronami.
Boom16:28, 19.09.2023
Oddym, a gdzie w pord jest zapis, że kurierzy są zwolnieni z przestrzegania przepisów o parkowaniu? A potem stoją na chodnikach, ścieżkach rowerowych, wyjazdach z garaży, blokują inne pojazdy, etc. Są na Ursynowie przygotowywane specjalne miejsca pod blokami właśnie dla kurierów. To może trzeba się zwrócić do zarządcy wspólnoty czy też do spółdzielni by wyznaczyć jedno miejsce właśnie dla kurierów.
Rumburak18:39, 19.09.2023
To nie jest nawet problem kurierów podczas dostawy. Samochody z logo firm kurierskich nagminnie parkują całą dobę pod blokami. Czy Poczta Polska i inne DHLe nie mają własnych parkingów?
Oddym17:28, 20.09.2023
Boom uwielbiam Twoje teksty o przepisach. Sypiesz nimi jak z rękawa. Znasz je niezaprzeczalnie. Tylko co z tego jeśli życie i okolicznosci , w tym wypadku ogólny brak miejsc postojowych nie pozwala na ich przestrzeganie. Ale Ty na pewno nigdy nie stajesz na chwilę żeby po fajki czy inną sałatkę z samochodu wyskoczyć. Nasz legalista . Swoją drogą taka znajomość przepisów musi strasznie życie komplikować.
Boom17:55, 20.09.2023
To jak ci zablokuje drogę, utrudni wyjazd czy coś podobnego to sobie przypomnij tego posta. Nie, ja nie porzucam samochodu byle gdzie i byle jak, bo prawa jazdy nie znalazłem w paczce z chipsami.
Rumburak19:41, 19.09.2023
Miała być galeria handlowa z podziemnym parkingiem a jest...Teraz burmistrz twierdzi, że nie wybuduje parkingu bo nie ma pieniędzy? To wygląda na jeden wielki sabotaż. Kto nam zrekompensuje utratę wartości naszych nieruchomości na Kabatach które straciły wszelkie walory w ciągu ostatnich lat?
Misiek00:34, 20.09.2023
A za wzrost wartości przez metro zapłaciliście?
P&R na Kabatach był w planach 40 lat temu...
jot18:30, 20.09.2023
Ale przecież podobno mieszkańcy Kabat nie chcieli centrum handlowego. Wprawdzie nie wiem, którzy, bo nie znam nikogo, kto był przeciwko, ale widać jakieś głosy zdecydowały.
Szary13:32, 21.09.2023
Spadku wartości... czego? Wartość mieszkań cały czas rośnie na Kabatach nie wiem więc o czym Pan mówi. Miała być galeria handlowa z podziemnym parkingiem i buraki non stop protestowały jak to będzie źle... w większości to były prostaki spod Warszawy, które myślały, że jak będą mówić "nie" to im zostawią w spokoju parking TESCO. W rezultacie w miejscu tesco ma powstać z 5-6 budynków mieszkalnych. Deweloper chciał jeszcze postawić tuż obok wyjścia z metra pokoje w systemie "hotelowym" tj. małe klitki jak na warszawskim hongkongu... ale zrezygnował z tego pomysłu po tym jak mu (słusznie) Trzaskowski odmówił odbierania tych pato klitek.
Eliza20:09, 19.09.2023
Burmistrz jak zwykle zabłysnął. Miejsca parkingowe na Kabatach są sukcesywnie likwidowane od kilku lat, bo najważniejsze są trawniki by pieski miały gdzie szczekać. Już zapomniał jak osłupkowano ulice w pobliżu Kabackiego Duktu, bo gamonie w swoich suviskach się nie mieściły? Ile zabrano miejsc parkingowych przy Zaruby, bo konieczna była ścieżka rowerowa dla weekendowych rowerzystów? Ile miejsc zabrano przebudowując parking przy Rosoła? Pieniądze na budowę autostrady do Powsina były i to niemałe, więc powinny być i na budowę P+R, ale lepiej było sprzedać działki patodeweloperom pod Lasem Kabackim i teraz udawać głupka.
Natolin21:06, 19.09.2023
Pewnie, że P+R stoją puste. Wygodniej mieszkańcom Kabat i Natolina zastawić nawet trawniki niż pojechać ciut dalej. To strata paliwa i miejsca siedzącego w metrze. Na Kabatach jest, na Stokłosach już nie. Ot cała wsiowa filozofia.
Misiek00:36, 20.09.2023
Ludzie powinni się przesiadać do metra jak najszybciej...
czyli to oznacza główny P&R na ostatniej stacji - to jest norma na świecie...
Tylko Kabaty mają z tym problem...
Alternatywa to przedłużenie metra do Józefosławia i P&R tam
Natolin06:45, 20.09.2023
Alternatywa to korzystanie z już istniejących publicznych środków transportu z okolicznych miejscowości. Mogą jeździć metrem to mogą i autobusami.
Boom11:08, 20.09.2023
Skoro jak najszybciej to po co jadą autem na Kabaty, gdzie nie ma parkingu, skoro są linie autobusowe dowożące do stacji metra? I dlaczego nie chcą jechać na już istniejące dwa parkingi? I nie da się przedłużyć linii metra bez niszczenia Lasu Kabackiego.
Natolin21:11, 19.09.2023
Olo, nie mówimy o mieszkańcach innych dzielnic Warszawy, tylko o przyjezdnych z okolic Grójca, Piaseczna, Góry Kalwarii itp. utrudniających życie warszawiakom. Chyba zapominasz, że my tu mieszkamy, żyjemy na co dzień, a oni tylko zasilają korpo w Mordorze.
warszawiak07:47, 20.09.2023
Dla wygody mieszkańców podwarszawskich wsi Trzaskowski zabrał nam jeden pas na Puławskiej. Skoro oni już nie chcą pracować na ojcowiźnie przy trzodzie chlewnej to niech do roboty w stolicy śmigają autobusami, a samochody zostawią u siebie za stodołą w Wólce Kozodawskiej, Pęcherach-Łbiskach i Bąkówce.
JEST PiR08:22, 20.09.2023
Ludzie spoza Kabat mają gdzie parkować - specjalnie dla osób przesiadających się z samochodu do Metra zbudowano Parking Parkuj i Jedź na Stokłosach. Zawsze są tam wolne miejsca, jest blisko Stacji Metra Stokłosy. Zresztą ten parking sfinansowaliśmy my, mieszkańcy Ursynowa, z naszych podatków.
Milo17:58, 20.09.2023
Mają gdzie parkować na Stokłosach, ale jakoś wolą parkować na Kabatach. Masz jakiś pomysł, co zrobić, żeby ich zachęcić do parkowania na Stokłosach, a zniechęcić do parkowania na Kabatach?
Dlaczego ratusz nie probuje sie dowiedzieć, dlaczego ten fantastyczny, rewelacujny parking przesiadkowy jest olewany przez zmotoryzowanych z podwarszawskich miejscowości? Dlaczego wolą Kabaty?
albert21:29, 20.09.2023
Na Kabatach (obok metra) powinna być tablica świetlna informujaca ile jest miejsc wolnych na P+R Stokłosy i P+R Wialnowska
Użytkownik11:12, 20.09.2023
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Paweł 14:58, 20.09.2023
Problem z miejscami parkingowymi na Kabatach jest od lat i nikt z tym nic nie robi. Po przebudowie Rosoła zostało dużo.mniej miejsc parkingowych niż było przed przebudową i zarząd dróg miejskich olał sprawę. Były pisane petycje w tej sprawie, gdzie podobno ZDM zaproponował wybudowanie miejsc parkingowych przy alei kasztanów, by później to odwołać powołując się na dezaprobatę okolicznych mieszkańców. Ale jak ci sami mieszkańcy pisali o pozostawienie takiej samej ilości miejsc parkingowych podczas przebudowy Rosoła, to tych próśb niestety nie mogli uwzględnić. Cały ten chaos jest wina urzędników i tylko ich. Specjalnie wywołują dyskusje społeczne na ten temat, by skłócić zainteresowanych ludzi ze sobą i dalej nic nie robić w tym temacie.
Brr21:30, 20.09.2023
Generalnie, władze miasta/gminy nie są rozliczane za stopniowo pogarszający się standard życia w takich peryferyjnych dzielnicach, przekształcających się w sypialnie.
Ratusz sprzedał nieruchomości w rejonie stacji Metro Kabaty pod intensywną zabudowę i nie zadbał o utworzenie parkingów przesiadkowych. Mieszkania tracą wartość, ludzie klną, ale nic się nie zmienia.
Boom11:34, 21.09.2023
Mówisz, że to ratusz był właścicielem gruntów budowlanych na Kabatach? Ciekawe ?
Radi21:36, 20.09.2023
Według plaskoziemców z urzędu parking p+r ma rację bytu tylko w centrum. Co są za głąby.
6 2
Tak samo dla "elity" z Kabat jadącej do centrum i innych miejsc ?
0 4
mieszkańcy całej Polski i UE zrzucili się na metro...
na całym świecie to ostatnie stacje stacje są stacjami przesiadkowymi i tak tez było to planowane 40 lat temu...
Albo trzeba zbudować P&R Kabaty... albo przedłużyć metro do Józefosławia...
Problem jest w silnym lobby na Kabatach które metro to chętnie ale P&R to już nie...