- Kto zlecił to cudo? - pytają mieszkańcy. Niedawno zamontowana pojedyncza żółta szyna na schodach obok wiaduktu łączącego Dolinkę Służewiecką z parkiem Kozłowskiego budzi zdziwienie. Z takiego podjazdu nie skorzystają niepełnosprawni i matki z wózkami. Drogowcy odpierają ten zarzut, twierdząc, że zjazd dla wózków nie jest potrzebny.
W ubiegłym roku Zarząd Dróg Miejskich wyremontował schody usytuowane po północno-wschodniej stronie wiaduktu łączącego rekreacyjne tereny dwóch dzielnic - mokotowskiej Dolinki Służewieckiej i ursynowskiego parku im. Romana Kozłowskiego.
Wylane zostały nowe stopnie, ale przez długi czas zejście nie miało poręczy, ani innych udogodnień dla użytkowników. Dopiero niedawno drogowcy uzyskali zgodę wykonawcy i zainstalowali poręcze oraz żółtą, metalową szynę, której przeznaczenie nie jest dla wszystkich mieszkańców jasne.
- Czy to nietypowy podjazd dla wózków? Bo nie chce mi się wierzyć, że to podjazd dla rowerów. Tuż obok biegnie ścieżka rowerowa i cykliści nie mają potrzeby korzystania z takiego podjazdu. Miejsce jest często uczęszczane przez matki z wózkami. Czy ktoś pomyślał, w jaki sposób mają one dostać się na górę? O niepełnosprawnych na wózkach inwalidzkich nie wspomnę, bo dla nich jest to nierealne. Kto zlecił to cudo? - pyta zbulwersowana pani Anna.
O montażu szyny zadecydował Zarząd Dróg Miejskich, który tłumaczy, że jest to prowadnica dla rowerów.
- Co do zasady instalujemy je tam, gdzie schody są blisko drogi rowerowej. Tu mamy do czynienia z tym przypadkiem. Poza tym te schody są rzadko używane przez pieszych. Zdecydowanie częściej korzystają oni ze schodów po drugiej stronie wiaduktu - wyjaśnia Jakub Dybalski z ZDM.
Wyjaśnienia nie tylko nie przekonują, ale irytują pytanych przez nas mieszkańców, którzy na co dzień odpoczywają na terenie parku.
- To są chyba jakieś żarty! Ci na wózkach inwalidzkich, albo z wózkami dziecięcymi nie mają szans, są wykluczeni. Lepiej zamontować szynę dla rowerzystów i udawać, że coś się robi dla ludzi! Owszem, ale tylko dla niektórych. Dla mnie to absurd - irytuje się pan Michał.
- Tak wygląda usuwanie barier architektonicznych po warszawsku? - pyta pan Ernest.
Pomimo tego drogowcy nie zamierzają na schodach zamontować podjazdu dla niepełnosprawnych i wózków dziecięcych. Tym bardziej, że jak nam tłumaczą, ich wykonanie wymaga opracowania dokumentacji budowlanej.
- Nie mamy na to w tym momencie środków, ale też, ze względu na znikomy ruch pieszych na tych schodach, nie jest to priorytet - tłumaczy Dybalski.
Tak wyglądają dziś schody po południowo-wschodniej stronie wiaduktu. Zejście od ul. Koński Jar:
Kabat08:50, 15.09.2020
Drogowcy to stan szczególnego umysłu, zwłaszcza ZDM i GDDKiA...
Lajkra princess10:15, 15.09.2020
Rowerowa rsasa panów. Tak to sie konczy jak władzunie w mieście wchodzą im na kazdym kroku. Kto by sie tam niepełnosprawnymi przejmował.
nick_znik12:47, 15.09.2020
Odczep się od rowerów.. który rowerzysta poparłby taki idiotyzm? Dla ciebie jak widzę rowerzysta, to jak dla innych Żyd albo mason.
zwykły obserwator10:23, 15.09.2020
To fachowcy od wydawania bez pożytku a najlepiej ze szkodą, hi, hi. No ewentualnie dla rowerystów plus dodatni.
kurkawodna10:45, 15.09.2020
Bareja wiecznie żywy
nick_znik12:45, 15.09.2020
"Co do zasady instalujemy je tam, gdzie schody są blisko drogi rowerowej. Tu mamy do czynienia z tym przypadkiem. Poza tym te schody są rzadko używane przez pieszych. Zdecydowanie częściej korzystają oni ze schodów po drugiej stronie wiaduktu - wyjaśnia Jakub Dybalski z ZDM."
Czyli zamontowali szynę dla rowerów, bo obok jest DDR i dlatego, że te schody nie są dla pieszych bo inne schody są dla pieszych :D
Oj Dybalski... Kabaretowy humor, jak widzę, wam nie obcy
nick_znik12:47, 15.09.2020
"Co do zasady instalujemy je tam, gdzie schody są blisko drogi rowerowej. Tu mamy do czynienia z tym przypadkiem. Poza tym te schody są rzadko używane przez pieszych. Zdecydowanie częściej korzystają oni ze schodów po drugiej stronie wiaduktu - wyjaśnia Jakub Dybalski z ZDM."
Czyli zamontowali szynę dla rowerów, bo obok jest DDR i dlatego, że te schody nie są dla pieszych bo inne schody są dla pieszych :D
Oj Dybalski... Kabaretowy humor, jak widzę, wam nie obcy
Stein19:27, 15.09.2020
Kogo zatrudniają w tym ZDM ?
Kolejny raz idiotyzm zdawałoby się nie do pobicia, a i tak się wkrótce okaże że to nie jest ich ostatnie słowo...
Mama07:38, 16.09.2020
W tym miejscu nigdy nie było pochylni dla wózków nawet za czasów starych schodów , 12 lat temu jak nie było ścieżki rowerowej a później gdy powstała chodziłam z dziećmi ścieżką narażając się na przykre docinki rowerzystów. Powinien być chodnik dla pieszych wzdłuż ścieżki a nie schody po których prawie nikt nie chodzi ( te od strony rzeczki)
AnkaKam14:35, 16.09.2020
"Te schody są rzadko użytkowane przez pieszych". No jasne, bo z braku podjazdu piesi korzystają w tym miejscu ze ścieżki rowerowej....
OdrobinaRozsądku21:02, 16.09.2020
To jakieś żarty są? W stolicy europejskiego państwa? Wstyd i żenada.
Wiadomo, że jak gdzieś przejście jest ZABLOKOWANE to ludzie tam nie chodzą. A dla wózkowiczów i rodzin z dziećmi to jest właśnie blokada nie do przejścia.
Ares14:30, 17.09.2020
Przecięż drogowcy z tego nie korzystają więc nie dziei mnie, że nie widzą problemu
Dni Ursynowa to "dni uryny"? Sąsiedzi cierpią katusze
Najlepiej nic nigdzie nie organizować, bo zawsze ktoś będzie miał blisko będzie mu przeszkadzało. Na Mokotowie przestano organizować wieczorne potańcówki w Królikarni, bo też ludziom do okoła przeszkadzało, a poziom hałasu był nieporównywalnie niższy niż na Ursynowie teraz...
Wszędzie hałas
13:28, 2025-06-14
Kradzieże w nowym parku na Ursynowie!
Orły z Janowskiego zajmują się już sprawą? Z resztą to i tak bez znaczenia, bo czy umorzą sprawę czy nic nie zrobią to na jedno wyjdzie.
Gax
12:53, 2025-06-14
Skazani na szambo? Zielony Ursynów walczy o kanalizację
'Skazani na szambo' to powinno być hasło przewodnie tego miasta
Mariusz
09:53, 2025-06-14
Trwają Dni Ursynowa 2025! [RELACJA NA ŻYWO]
Burmistrzu nie tędy droga. Młodzież się świetnie bawi. A potem na konfe i tak zagłosuje. Lepiej za te pieniądze dofinansować straż miejska bo strach wieczorem wyjść na ulice tej pięknej dzielnicy.
Kempo dobra rada
09:46, 2025-06-14
3 1
Taki Janusz Galas ?
6 1
Galas nie pracuje w zdm. Za to zdm kieruje przypadkowy typ z pułtuska, z najbardziej tajnym wykształceniem. Taki drogowy Dyzma, dla ktorego zdm jest jak Bank Zbożowy.