A co na to właściciele gruntów ?

Bardzo dobrze.
Przesiądźcie się tak,jak ja do dobrze rozwiniętej komunikacji miejskiej,albo stójcie w korkach.

Zamach na nosaczy! Zdrajcy!

Ja tam swoją terenówka dałem radę bokiem dzisiaj :) Jeśli macie odpowiednie auto to spokojnie da się ominąć te zapory. Nic trudnego...

Sam codziennie korzystam z tego skrótu - jak napisano nie jest to niezgodne z prawem gdyz nie ma znaków ktore zakazują ruchu w tym rejonie.
predkosci sa minimalne bo teren jest bardzo trudny.
Nie jest to póki co równiez zaden park a droga gruntowa jest na mapach geodezyjnych tego rejonu.
jezdze tedy nie dla przyjemnosci tylko oszczedzam okolo 20 min
Sam rowniez chodze w tym miejscu z psem - przepisy nakazuja trzymanie psów na smyczy a zatem cytowani mieszkańcy , ktorzy utyskuja na fakt ze nie moga spuscic psa tak na prawde skarza sie ze nie moga łamac prawa ;)

i do władz dzielnicy : Zarzadzanie samorzadem nie polega na zamykaniu ulic i zmuszaniu mieszkańcow do stania w korkach tylko znajdowanie rozwiązań jak ruch udrożnić. Warto zauwazyc ze dzieki skrotom dzisiatki aut nie stoja w korkach wiec sa one mniejsze.

Pomimo zapór mnie dzis i tak udalo sie przejechac do czego i innych zachęcam. Wiecej wyrozumiałości nam wszystkim życze dopóki nie otworza obwodnicy bedzie nam trudno.
ukłony

Przecież tam są od strony Pileckiego wyraźne niebieskie tabliczki z napisem : Park im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK. Samo to stanowi zakaz dla pojazdów.

Jak na wojnie heh. Wysmiewalem kierowcow ktorzy stoja w korkach i narzekaja. Dalej wysmiewam. Natomiast to ze Braci Wagow, Rosola, pileckiego nie uda sie w najblizszym czasie przywrocic do poprzedniego lub usprawnionego ksztaltu to kpina. Nie jestem inzynier, ale stropy tam sa jak rowniez koparki ciezarowki i dzwigi po nich jezdza. Wiec chyba droga moze po nich juz przebuegac. Tego nie bardzo rozumiem.

normalna władza położyłaby płyty betonowe na czas budowy , żeby chociaż trochę ludziom ulżyć , ale ci - zagrodzić niech stoją godzinami w korkach , niech wiedzą kto tu rządzi

Tu obowiazuje Ustawa o Ochronie Przyrody (Dz.U. 2004Nr 92poz. 88) bo to ustanowiony zgodnie z ta ustawą i oznaczony Park Gminny . Ruch jest dozwolony tylko po wyznaczonych drogach. Ustawienie zapór jednoznacznie wskazuje właśnie brak wyznaczonej drogi. Tu jest niezgodność z prawem.

Entuzjastom dróg z betonowych płyt i nieaktualnych map polecam zapoznanie się z uchwałą Nr XXVII/693/2016 z dnia 12 maja 2016 r. Rady Miasta Warszawy tam jest też mapa gdzie jest nowo ustanowiony teren parku i dlaczego nie możne być tam drogi.

Ide się podłożyć pod jakiegoś frajera. Zjebie mu jego marne życie, mi jest już wszystko jedno. Także uważajcie smrody jak jedziecie przez park, za zabicie jest paka.

Koniec off roadu? Ee tam, dopiero teraz sie off road zaczyna:D

Kiedy nastąpi połączenie ul. Belgradzkiej z ul. Pileckiego wokół górki Kazurki? To pomoże rozładować ogromne korki w ul. Stryjeńskich i w al. KEN.

Za chwilę wchodzi tam firma która wygrała przetarg na budowę parku która musi być rozliczona ze środków unijnych w 2020 bo się kończą. Wiec nie piszcie bredni o położeniu tymczasowych betonowych dróg przez ten park

Ludzie, Ursynów to nie wieś a dzielnica miasta stołecznego. Nie ma prawa instnienia tutaj jakiś lasek czy park. Powinno być więcej parkingów, dróg dojazdowych a na tych istniejących więcej pasów ruchu. Jak ktoś ma potrzebę obcowania z przyrodą to niech się wyprowadzi na wieś a nie utrudnia życie ludziom, którzy chcą pracować i żyć w mieście z betonu i szkła!

Władze tego miasta i dzielnicy to dno i wodorosty. W tą sobotę o 18 przejazd ulicą Stryjeńskich i dalej Płaskowickiej z kabat do Puławskiej zajmował ponad 20 minut. Nie chcę myśleć, co tam się musi dziać w tygodniu w godzinach szczytu. Jeśli jakiś forumowy troll wyskoczy z argumentem o komunikacji miejskiej, żeby z Ursynowa jeździć w weekend Puławską w stronę Piaseczna autobusem i to jeszcze z 1.5 rocznym dzieckiem w godzinach wieczornych to chyba go zabiję śmiechem. A to jeszcze nie koniec utrudnień. Nie wiadomo kiedy zamkną zawrotkę z obwodnicy do Puławskiej a zamknąć muszą bo sami sobie zamknęli możliwość zrobienia tych prac w bardziej cywilizowany sposób. To w połączeniu z obecnymi utrudnieniami dopiero będzie armagedon dla ludzi jadących w tamtym kierunku. To miasto samo się udusi brakiem możliwości komunikacji. Podejrzewam, że nie jestem jedyną osobą która może i na serio rozważa przeprowadzkę w bardziej cywilizowane miejsce.