Amerykanie od lat hucznie obchodzą „Noc duchów”. Ostatniego dnia października ulice przepełnione są dyniami i straszydłami, a dzieci zbierają cukierki. Mimo kontrowersji tradycja ta zagościła w Polsce, zyskując coraz większą popularność. Kwiaciarnia przy ul. Szolca-Rogozińskiego znalazła ciekawy sposób na autoreklamę, wykorzystując symbolikę lubianego święta.
Przed wejściem do lokalu znalazła się rzeźba w halloweenowym klimacie. Na wielkiej dyni siedzi wysoki duch ubrany w pasiasty garnitur. Jego głowa przypomina prawdziwą czaszkę, a wyraz twarzy budzi niepokój. Na nogach ma buty, a jego muszka przypomina czarnego nietoperza. Wokół niego leżą dynie, a jedną z nich trzyma w kościstej dłoni. Wokół kościotrupa znajdują się snopy siana, na których wiszą jarzębinowe korale.
Dzieciaki się cieszą i mu machają. Chodzimy tędy do przedszkola. Fajne, bardzo ładne i na pewno przykuwa uwagę.
- słyszymy od pani Ani, przechodnia.
Miłą niespodzianką dla twórczyń instalacji okazała się figurka Smoka Wawelskiego, którą pozostawił przechodzący chłopiec. Twórcze kwiaciarki przygotowały także dynie z cementu, futerkowe pajączki i figurki kotów. Innym ciekawym pomysłem są własnoręcznie uszyte maskotki i wiedźmy z miotłami w kolorowych sukniach.
Robiłyśmy to przez miesiąc, bo sama farba długo schnie, a na to jeszcze idzie szpachla. Robiłyśmy to w wolnym czasie, między obsługą klientów.
- mówi Helena, właścicielka kwiaciarni.
Bardzo dużo ludzi robi sobie zdjęcia. Mamy tutaj kamerkę i czasami przeglądamy. Widziałam, że jedna matka podwiozła chłopaka, zrobili sobie zdjęcia i pojechali. To nasza reklama, jesteśmy dumne z efektu, chociaż jeden pan ukradł nam dynie.
Już myślimy nad następną, zimową dekoracją. Na razie myślimy nad imieniem, jakieś sugestie?
- dodaje.
Mimo że kwiaciarnia działa od kwietnia, wielu mieszkańców uznaje ją za nową. Dotychczas gubiła się w pawilonie przy ul. Szolc-Rogozińskiego 3. „Miły Pan” zwraca uwagę przechodniów, a nawet przejezdnych, którzy zatrzymują się, by zrobić sobie zdjęcie. Kwiaciarki mają nadzieję, że poza uśmiechem, haloweenowa instalacja zachęci do zakupów.
[FOTORELACJA]5918[/FOTORELACJA]
Gantz13:55, 09.10.2024
Jak co roku - to samo - bezrefleksyjne kopiowanie cudzych tradycji. Jak ktoś już tak bardzo szuka powodów do imprezowania, to niech przynajmniej obchodzi "Dziady", a nie "Halloween". Święta Dziękczynienia, amerykańskiego Święta Niepodległości (4 lipca) i Mardi Gras z oczywistych powodów raczej nie celebrujecie, więc przynajmniej bądźcie konsekwentni. W przeciwnym wypadku, równie dobrze, na tej samej zadzie powinniście świętować np. z Rosjanami 4 listopada (rocznica wygnania Polaków z Kremla - przynajmniej oni tak to określają), z Północnymi Koreańczykami rocznicę śmierci Kim Ir Sena, a z Chińczykami urodziny Mao. Spotkać się ze znajomymi i nawalić można też bez powodu. Nie trzeba szukać pretekstu w może i znanej, ale jednak cudzej kulturze. W przeciwnym wypadku Chrześcijanie oprócz Bożego Narodzenia powinni obchodzić również Chanukę, a Żydzi pościć w Ramadan. *%#)!& No właśnie bardzo *%#)!& - zupełnie jak przenoszenie na polskich grunt Halloween. 13:55, 09.10.2024
Emerytka 13:57, 09.10.2024
Na Imielinie straszy czynsz, kierowcy zabijający ludzi na pasach, narkomani, żule zaczepiajacy dzieci i osoby starsze, oraz prezes w mojej opinii złodziej i pijak 13:57, 09.10.2024
Emeryt14:40, 09.10.2024
To ilu pieszych zabili kierowcy na imielinie? 14:40, 09.10.2024
Xyz15:10, 09.10.2024
Nawiedzone emerytki plujące jadem - to straszy na Imielinie 15:10, 09.10.2024
Mara08:36, 11.10.2024
... i na Teutatesa, niebo może zwalić się nam na głowę. 08:36, 11.10.2024
Warszawiak14:17, 09.10.2024
Dlaczego ludzie tak bezrefleksyjnie wchodzą w paszczę szatana.. 14:17, 09.10.2024
Pawello11:48, 10.10.2024
Zawsze można inaczej celebrować. Jak w Sosnowcu. 😮 11:48, 10.10.2024
aster15:22, 14.10.2024
lepiej wejść w paszczę księdza! 15:22, 14.10.2024
Kontrola welocypedów14:38, 09.10.2024
Co straszy na imielinie? A śmierdzący kalesoniarze na chodnikach, trenujący do tour de wołomin i rozjezdzający pieszych. Zrobi ktoś z tym w końcu w mieście porządek? Tablice rejestracyjne na rowery, obowiązkowe OC, badania psychiatryczne, szykany żeby im ograniczyć predkosc, konfiskata tego złomu przypinanego w każde mozliwe miejsce - a upodobali sobie zwłaszcza podjazdy dla niepelnosprawnych i wysokie mandaty, żeby się nauczyli żyć między ludźmi. I od razu przestanie straszyc. Nie ma za co. 14:38, 09.10.2024
Mianownik15:41, 09.10.2024
Boo... bym go nazwał. Niby straszny a pocieszny. 15:41, 09.10.2024
kocur11:02, 10.10.2024
Na pewno sympatyczniejsze to niż gość przybity do deski, znaczy krzyża. 11:02, 10.10.2024
Elon Mózg12:39, 10.10.2024
Ale fajny jesteś, taki nowoczesny. Twój chłopak pewnie jest z ciebie dumny. 12:39, 10.10.2024
Mara08:43, 11.10.2024
A nawet mądrzejszy od ciebie, bo nie gada. 08:43, 11.10.2024
Mara08:42, 11.10.2024
To nie żedan "Pan" tylko Jack - Dyniowy Król z filmu "Miasteczko Halloween" według pomysłu Tima Burtona. Panie bardzo ładnie go odwzorowały. 08:42, 11.10.2024
Anonimowy obserwator09:44, 11.10.2024
Neopogaństwo 09:44, 11.10.2024
Paulo14:06, 11.10.2024
Przykre jest, że coś takiego jest w stanie poróżnić ludzi. Przynajmniej tak wynika z komentarzy. Przecież to tylko bohomaz, postawiony nie wiadomo po co. Olać i tyle. 14:06, 11.10.2024
Anonimowy obserwator11:48, 14.10.2024
diavolo - dzielić, i tak właśnie diabeł dzieli, by skłócić, by brat brata opluwał, by niezgoda i nienawiść między ludźmi panowała. 11:48, 14.10.2024
Odyn07:59, 10.10.2024
3 4
Mieszkańcy tych ziem mają bardzo długą tradycję w kopiowaniu cudzych tradycji. Tak przynajmniej od 966 r. A choinka? Dajcie spokój, germańskie zwyczaje! 07:59, 10.10.2024
Al10:32, 10.10.2024
5 4
Jakbyś wyjął k... z d... to byłoby łatwiej żyć. 10:32, 10.10.2024