Trwa IV Dzień Cichociemnych na Ursynowie. Impreza u stóp Górki Kazurki rozkręciła się na dobre! Można obejrzeć czołgi i motocykle, postrzelać z karabinków ćwiczebnych, posłuchać wojskowej muzyki i zjeść przepyszną wojskową grochówkę. Przed nami emocjonujący pokaz skoków spadochronowych.
Piknik militarno-historyczny to największa tego typu impreza w Warszawa organizowana na cześć Cichociemnych - żołnierzy Armii Krajowej przerzucanych drogą powietrzną z Anglii do Polski. Od godziny 12:00 do 19:00 na dzieci i dorosłych czeka mnóstwo atrakcji. Największym powodzeniem cieszą się stoiska z bronią - można przymierzyć się do karabinu maszynowego, pistoletu a nawet do ręcznej wyrzutni rakietowej.
- Jest super! Najbardziej podobało mi się na czołgu - mówi 9-letni Adrian. Do dyspozycji oglądających są czołgi Sherman z 1943 r. i słynny T-55. Są pokazy umundurowania i wyposażenia wojsk z czasów II wojny światowej. Można przejechać się wojskowym wozem terenowym. Długa kolejka ustawia się do namiotów ASG, gdzie można postrzelać do tarcz.
Ok. godz. 15:300 rozpocznie się część oficjalna pikniku - przyjedzie ostatni żyjący w Polsce Cichociemny - 95-letni kpt. Aleksander Tarnawski. Jednostka specjalna GROM wraz ze antyterrorystami z policji zaprezentują skok spadochronowy na cześć ponad 300 Cichociemnych, którzy skakali do okupowanej Polski.
ZOBACZ FOTORELACJĘ Z IV DNIA CICHOCIEMNYCH
Lolek17:00, 14.05.2016
Atrakcje dokładnie takie, jak wymyślił to kilka lat temu Guział. Nic nowego Kempa z Ciołką nie dołożyli, prócz tego że ich zaplecze polityczne już nie hejtuje tej imprezy
krzysiek23:27, 14.05.2016
nie byłem w zeszłym roku, ale jak porównać chałę Guziała i Niemyjskich z 2014 z tym co widziałem w tym roku to z prowincjonalnej imprezki bez atrakcji zrobiła się impreza na kilkanaście tysięcy ludzi z kilkudziesięcioma stoiskami
mieszkaniec08:50, 15.05.2016
złego liczebnika użyłeś, KILKADZIESIĄT tysięcy ludzi - ciekawe gdzie ? chyba na marszu KOD. Słaba prowokacja, bo akurat ludzi było znacznie mniej niż w 2014. W 2015 to była kompletnie jakaś porażka frekwencyjna, ale jak widać organizatorzy powrócili do idei ogródka gastronomicznego wzorem lat 2013-2014 co pozwoliło na chwilę przysiąść - jak widać targ śniadaniowy na trwałe zagoscił w umysłach naszych wiraszków dzielnicowych (wszedzie go widać). Mała ilość ludzi widać pod koniec materiału video na HU, kiedy pod sceną w "kulminacyjnym" momencie jest pustawo. Przecież obecna władza tak mocno krytykowała "impresariat" Guziała, więc może (w co nie wierzę) nie przykładają się do takich imprez zgodne ze swoimi poglądami (sarkazm). Ciołko jakby się zmieścił to z każdej lufy by wyskoczył na widok aparatu
mahari dziadzia17:16, 15.05.2016
Krzysiek postaraj się bardziej, bo Twój wpis na kilometr pachnie prostym hejtem na zlecenie burmistrza :) Stać Cię na więcej! Wierze w Ciebie :)
olek09:03, 15.05.2016
Ludzi bardzo mało, brak jakiejkolwiek wzmianki na tvnwarszawa.............dlatego bawił się tylko Ursynów. Organizacyjno-promocyjny dramat!!! Panie Ciołko oby tak dalej. Pytanie kiedy weźmie się pan za pracę, a nie bajerowanie mieszkańców.
....12:56, 16.05.2016
Ludzi mało, bo była słaba pogoda oraz dodatkowo została wybrana słaba lokalizacja. Kto chce wiedzieć ten się dowie o tego typu "imprezach"....Poza tym osobiście wolę mniej ludzi, a nie dziki tłum mieszkańców z całej Warszawy.
mieszkaniec14:31, 16.05.2016
idąc tym torem to w zasadzie nie jest potrzebny wydział promocji w urzędzie bo i tak ci co chca to się doweidzą. Myślę że pogoda była idealna: nie było skwaru +35 na czystym niebie , nie padało, temperatura bardzo znośna wiec to nie był powód nielicznego przybycia - takie jest moje zdanie
....08:49, 17.05.2016
"idąc tym torem to" co roku organizowany jest np. "Piknik poznaj zdrową żywność", którego promocja tuż przed samą imprezą jest bardzo słaba, ale to nie przeszkadza chętnym do licznego stawienia się na SGGW....
Ja nie interesując się już czwartymi, a nie pierwszymi obchodami "Dnia Cichociemnych" widziałam informacje zarówno w prasie jak i internecie o tym zdarzeniu . I tak się też składa, że rozmawiałam z grypą osób (czytaj: rodzicami z dziećmi), które zrezygnowały z uczestnictwa w związku z wątpliwą aurą....
Jak uratować dworek na Krasnowolskiej?
Ta zabytkowa willa znajduje się w rękach prywatnych i to kwestia właściciela ile będzie chciał zainwestować pieniędzy a nie podatników. Wypowiadacie się Panowie tak jakbyście znali się na temacie, a tymczasem to nawet nie macie pojęcia o czym mówicie. Obecny "konserwator" to Stołeczny Konserwator Zabytków i zapewniam, że nie jest "starym dziadem" , willa nie kosztowała milionów bo była chwile temu wystawiona na sprzedaż. Zalecenia konserwatorskie są bo jest to nasze dziedzictwo, i odsyłam Panów do zgłębienia sobie czym jest ono i dlaczego chronimy takie obiekty.
konserwa
23:47, 2025-11-28
Park nad POW. Nowa część oficjalnie otwarta!
Zdecydujcie się czy otworzyli część między Lanciego a Rosoła czy między Rosoła a Nowoursynowską, bo raz tak raz tak piszecie
Anonim
23:24, 2025-11-28
Deweloper wykłada karty na stół. Co powstanie po Tesco?
Poziom paniki u kabackich emerytów sięgnął zenitu XD Dla mnie poprzednio oddana część jest naprawdę spoko i ta też wygląda dobrze. O wiele gorzej prezentują się te getta pogrodzone płotami. Za TESCO z całą pewnością nie będę tęsknił.
Eko
22:56, 2025-11-28
Deweloper wykłada karty na stół. Co powstanie po Tesco?
do Galla Anonima, Pana luba Pani, jak się kupuje mieszkania po więcej niż 25 tys metr kwadratowy, to nie jeżdżi się autobusem po zakupy, nie czeka na przystanku, nie dźwiga się ciężkich siat do autobusu i nie jeździ samochodem, nie traci się czasu, płaci się za miejsce i kupuje mieszkania za wyższą cenę tu na Kabatach, a nie gdzie indziej, proszę nie wysłać nas do innych sklepów, co trzeba dojść do przystanku lub jechać samochodem, tu się mieszka i powinien być większy sklep, żeby zrobić zakupy, metro dojeżdża do bloków ( mieszkań) a żeby sklepu większego spożywczego nie było, gorzej niż na wsi, Pan Pani bo nie jesteśmy na Ty jak zostało napisane, proszę nie wnerwiać mieszkańców Kabat przy metrze Kabaty, żeby wiedzieli, że nie będzie większego sklepu spożywczego to by nie kupili tych klitek, co za taką jedną, można wybudować dom i jest jeszcze działka, ma być sklep bo nie ma życia,
Mieszkanka Kabat
21:31, 2025-11-28