Już w sierpniu wchodzą w życie zmiany, które ucieszą podróżnych z Polski. Nowe przepisy otwierają drzwi do popularnego kierunku w Azji.
Od 15 sierpnia Polacy będą mogli spędzić w Wietnamie nawet 45 dni bez konieczności wyrabiania wizy. Informację potwierdził ambasador tego kraju w Polsce, Ha Hoang Hai, podkreślając, że zmiana dotyczy wszystkich turystów, bez dodatkowych warunków czy ograniczeń.
– Zapraszam serdecznie! – napisał dyplomata w mediach społecznościowych, ogłaszając wejście w życie nowych przepisów.
To jest oficialne! Od 15 sierpnia 2025 turyści z 🇵🇱 wjeżdżają do Wietnamu 🇻🇳 do 45 dni bez potrzeby uzyskania wizy, bez żadnych dodatkowych warunków! Zapraszam serdecznie! 🏖️ 🌊 ☀️ 🏔️ 🍜 pic.twitter.com/2IBad8pRZ6
— Ha Hoang Hai (@HaHoangHai) August 11, 2025
Dotychczas ruch bezwizowy między Polską a Wietnamem funkcjonował w bardzo ograniczonym zakresie – obowiązywał jedynie w przypadku wyjazdów turystycznych organizowanych przez wietnamskie biura podróży z odpowiednimi uprawnieniami. Turyści podróżujący indywidualnie lub w celach biznesowych wciąż musieli starać się o wizę.
Nowe zasady całkowicie likwidują te ograniczenia – od połowy sierpnia każdy obywatel Polski będzie mógł wjechać do Wietnamu bez wizy i pozostać tam do 45 dni, niezależnie od celu podróży.
Zmiana przepisów obejmuje również obywateli 11 innych państw: Belgii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Węgier, Luksemburga, Niderlandów, Rumunii, Słowacji, Słowenii i Szwajcarii. Decyzja wietnamskiego rządu jest elementem szerszej strategii otwierania się na turystów z Europy i zwiększania ruchu międzynarodowego.
Zniesienie obowiązku wizowego to szansa dla biur podróży i samych turystów na łatwiejsze planowanie wyjazdów do Azji Południowo-Wschodniej. Eksperci z branży turystycznej przewidują, że może to znacząco zwiększyć liczbę polskich gości w Wietnamie już w nadchodzącym sezonie zimowym.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nikt nic nie wie, czyli przedept na Ursynowie
te dumdolone reklamy chyba mnie całkowicie zniechęcą do czytania.
Bolo
14:50, 2025-08-11
Upadają znane knajpy na Ursynowie. Co się dzieje?
We Włoszech na przedmieściach jest masa restauracji, w której można tanio zjeść smaczny obiad. Ludzie tam utrzymują się z gotowania całymi rodzinami i "jakoś tam przędą". U nas każdy właściciel jednej restauracji od razu musi jeździć Porshe. A że popyt jest duży to potem się okazuje że na przedmieściach Warszawy jedzenie jest droższe niż na przedmieściach Rzymu. Jeden gorszy sezon i reastauracji nie ma, a właściciel sam sobie winien.
asdf
11:16, 2025-08-11
Upadają znane knajpy na Ursynowie. Co się dzieje?
Jedne knajpy się zamykają, inne się otwierają, normalna kolej rzeczy. Nie każdy nadaje się do prowadzenia gastronomii, nie każde miejsce jest dobre na restaurację. Na Ursynowie jest miejsce i na tanie jedzenie, i na droższe. Ale zawsze jest popyt na wysoką jakość i dobrą obsługę, a z tym bywają problemy. Karpielówka uczciwie zapracowała na swój upadek, Vyceska też dawała wiele powodów do narzekania. Tak samo zamknęła się Zajegyoza bo być może ludzion coraz bardziej przeszkadzał smród w środku i menu na porwanych i poplamionych kartkach.
Boom
10:49, 2025-08-11
Radny wyśmiewa Muzeum Ziemniaka. Firmy z Ursynowa w KPO
Antosiuk - nie masz racji, i na szczęście nie wg Twojej subiektywnej oceny środki te są wydatkowane
belzebub
10:31, 2025-08-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz