Szykują się ważne zmiany dla tysięcy seniorów, którzy przeszli na emeryturę w jednym konkretnym miesiącu. Ich świadczenia mają wzrosnąć już od 2026 roku.
Senatorowie dali zielone światło przepisom, które mają przywrócić sprawiedliwość osobom przechodzącym na emeryturę w czerwcu w latach 2009–2019. Dotyczy to również rent rodzinnych po takich emerytach. Zgodnie z przyjętą ustawą, to Zakład Ubezpieczeń Społecznych sam zajmie się przeliczeniem świadczeń – nie będzie trzeba składać żadnych dokumentów.
Nowe przepisy mają wejść w życie w 2026 roku, a podwyższone kwoty będą wypłacane z wyrównaniem od stycznia. Nawet jeśli ZUS zakończy proces kilka miesięcy później, świadczeniobiorcy otrzymają zaległe pieniądze. Na wykonanie zmian instytucja ma trzy miesiące od momentu, gdy ustawa stanie się obowiązującym prawem.
W przeszłości osoby, które składały wniosek o emeryturę w czerwcu, otrzymywały niższe świadczenia niż te, które zrobiły to w innych miesiącach. Wynikało to z zasad waloryzacji obowiązujących przed zmianami – czerwcowe emerytury były wyliczane tylko na podstawie rocznej waloryzacji, bez uwzględnienia dodatkowych kwartalnych przeliczeń.
Dopiero nowelizacja z 2021 roku uregulowała ten problem na przyszłość. Nie objęła jednak osób, które na emeryturę przeszły przed jej wejściem w życie. Teraz luka ta ma zostać uzupełniona.
Z rządowych szacunków wynika, że z podwyżek skorzysta ponad 103 tysiące osób. Średnia miesięczna różnica w wysokości świadczenia ma wynieść około 220 zł brutto, czyli od 160 do 180 zł na rękę – ostateczna kwota będzie zależała od indywidualnych warunków, takich jak podatki czy składka zdrowotna.
Świadczenia zostaną przeliczone tak, jakby dana osoba przeszła na emeryturę miesiąc wcześniej – w maju. Tak ustalona kwota zostanie następnie objęta zwykłą waloryzacją, a jeśli wynik przeliczenia okaże się niższy niż obecna emerytura, ZUS pozostawi dotychczasową wysokość.
Wiceszef resortu rodziny Sebastian Gajewski poinformował, że wprowadzenie zmian pochłonie w pierwszym roku około 287 milionów złotych. Pieniądze mają pochodzić z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Szacuje się, że blisko 95 tysięcy emerytów oraz osób pobierających renty rodzinne uzyska wyższe wypłaty.
Teraz projekt ustawy czeka na podpis prezydenta Karola Nawrockiego.
Radny wyśmiewa Muzeum Ziemniaka. Firmy z Ursynowa w KPO
Jest ogromna różnica miedzy funduszami unijnymi a KPO. KPO to polska nazwa gigantycznej p o z y cz k i, jaka UE wzięła "wspólnie". Pożyczki oprocentowanej. Kto ja będzie spłacał? Ty bedziesz splacal, ja, ten pan co czyta - kazdy z nas. 25 lat będziemy spłacać, gdy bogaci przez te 25 lat beda... zarabiać na nas, na tym co dostali. I jeszcze, gdyby te pieniądze trafiły do malych firm, ktore startują, to może dałoby sie przełknąć, ale płacenie kredytu za jachty, za spa zony najbogatszego posła albo za wyposażenie restauracji należącej do najbogatszej malarko-kucharki w kraju...
IOD
17:51, 2025-08-10
Upadają znane knajpy na Ursynowie. Co się dzieje?
Ludzie coraz bardziej liczą pieniądze. Wyjście do lokalu na kolację to jednak spory koszt dla przeciętnego Kowalskiego. A ceny? Mała woda 7, 8 czy nawet 9 zł. Byłem w Paryżu w kilku lokalach i w każdym dzbanek z wodą do posiłku był gratis.
no cóż
16:46, 2025-08-10
Radny wyśmiewa Muzeum Ziemniaka. Firmy z Ursynowa w KPO
On nie jest przeciwko marnotrawstwu. On jest przeciwko temu, by ktoś inny dostawał kasę!
Janek z Baniek
15:44, 2025-08-10
Radny wyśmiewa Muzeum Ziemniaka. Firmy z Ursynowa w KPO
Prawdziwy specjalista od populizmu! Krzyczy o miliardach przepieprzonych, siedząc wygodnie na swoich radcowskich pensyjkach za nasze. Po owocach ich poznacie!
AntyAntosiuk
15:42, 2025-08-10
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz