Zamknij

Drzewo od pierwszego prezydenta USA. Rośnie na Ursynowie!

Redakcja Haloursynow.plRedakcja Haloursynow.pl 12:58, 21.04.2025 Aktualizacja: 13:03, 21.04.2025
Skomentuj SK SK

Wielki, ciemny i majestatyczny – tak w skrócie można opisać niezwykły okaz orzecha czarnego, który od ponad dwóch wieków góruje nad pałacem rektorskim SGGW na Ursynowie. To nie tylko wyjątkowy okaz przyrody, ale przede wszystkim żywy pomnik polsko-amerykańskiej przyjaźni. Według legendy, drzewo wyrosło z nasion podarowanych Julianowi Ursynowi Niemcewiczowi przez samego Jerzego Waszyngtona, pierwszego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Julian Ursyn Niemcewicz, patron dzisiejszego Ursynowa, nie był jedynie wybitnym pisarzem i działaczem politycznym. Jak podają historycy, miał on również mniej znaną pasję – ogrodnictwo. Przyjaźnił się z Thomasem Jeffersonem i Jerzym Waszyngtonem, podzielając ich zamiłowanie do uprawy roślin. Ta przyjaźń zaowocowała niezwykłą wymianą – z Ameryki do Polski przybyły nasiona egzotycznych wówczas roślin.

Książę Adam Jerzy Czartoryski tak opisywał ogrodnicze pasje Niemcewicza:

Wychodząc zaraz wprost z sypialni do swego ogrodu, lubił sadzić i śledzić wzrost różnych krzewów i nasion, które aż z Ameryki sprowadzał, sam też drób pielęgnował i patrzał każdego dnia, co się z nim dzieje

Od Rozkoszy do Ursinowa

Historia tego niezwykłego drzewa rozpoczyna się w 1822 roku, kiedy to posiadłość pod nazwą Rozkosz trafiła w posiadanie Juliana Ursyna Niemcewicza i została przemianowana na Ursinów. To właśnie wtedy, prawdopodobnie z nasion przysłanych przez pierwszego prezydenta USA, został posadzony orzech czarny, który do dziś zachwyca mieszkańców i gości kampusu SGGW.

Niemcewicz, który był właścicielem tych terenów w latach 1822-1831, marzył o stworzeniu własnego arboretum z gatunkami typowo polskimi i zagranicznymi okazami. Jako zagorzały entuzjasta ogrodnictwa, był w stałym kontakcie z amerykańskimi przyjaciółmi.

Wiadomo też, że Waszyngton i Jefferson wymieniali się z Niemcewiczem poradami dotyczącymi prowadzenia plantacji oraz sadzonkami

- mówi dr Dorota Sikora z Katedry Sztuki Krajobrazu SGGW.

[FOTORELACJANOWA]6164[/FOTORELACJANOWA]

Burzliwa historia drzewa-świadka

To właśnie orzech czarny, jako jeden z niewielu świadków tamtej epoki, przetrwał do naszych czasów. Większość nasadzeń z czasów Juliana Ursyna Niemcewicza została zniszczona przez działania prowadzone w okresie I wojny światowej. Podczas czyszczenia przedpola przy budowie Fortu VIII Służew znakomita część drzew została wycięta, jednak orzech czarny cudownie ocalał.

O tym, że drzewo pochodzi z okresu, kiedy Julian Ursyn Niemcewicz był właścicielem terenu, świadczą przede wszystkim jego imponujące rozmiary. Widać je także na archiwalnych zdjęciach z przełomu XIX i XX wieku – już wtedy wydawało się potężnym okazem.

Amerykański gigant na polskiej ziemi

Orzech amerykański, zwany też czarnym ze względu na charakterystyczną ciemną korę, to gatunek, który w swojej ojczyźnie osiąga 25-30 metrów wysokości. W Polsce orzech czarny jest sadzony głównie jako roślina ozdobna w parkach i ogrodach botanicznych. Okaz rosnący przy pałacu rektorskim SGGW należy do największych i najstarszych w naszym kraju.

Orzech czarny ma bogatą historię użytkową. W Stanach Zjednoczonych przez ponad dwieście lat był wykorzystywany przez wojsko. Podczas wojny Północy z Południem służył jako materiał do produkcji kolb karabinów i rewolwerów. Drewno tego gatunku, cenione za ciekawy wzór usłojenia i ciemną barwę, wykorzystywane jest do produkcji luksusowych mebli, oklein ścian, parkietów, instrumentów muzycznych oraz ozdób.

W czerwcu 2022 roku ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski odwiedził Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego i odsłonił tablicę pamiątkową przed drzewem.

Relacje polsko-amerykańskie w obszarze bezpieczeństwa, pomocy humanitarnej i biznesu jeszcze nigdy nie były tak mocne

- powiedział podczas uroczystości ambasador Brzezinski. Zwrócił również uwagę na symboliczne znaczenie drzewa.

Jerzy Waszyngton był pierwszym amerykańskim prezydentem, który miał ogromny wpływ na losy Ameryki, na jej rozwój, podobnie jak Julian Ursyn Niemcewicz miał wielki wkład w rozwój Polski. Przyjaźń między nimi jest testamentem dla przyjaźni obu krajów.

Odwiedź „Waszyngtona” przy okazji spaceru po ogrodach SGGW

Dziś, ponad 200 lat po posadzeniu, orzech czarny przy pałacu rektorskim SGGW wciąż zachwyca swoim majestatem i wciąż owocuje. Jeśli chcemy na własne oczy zobaczyć ten żywy pomnik historii, warto wybrać się na spacer po kampusie SGGW przy ulicy Nowoursynowskiej.

Ponaddwustuletnie drzewo dumnie prezentuje się po prawej stronie pałacu rektorskiego SGGW. Tablica pamiątkowa znajduje się obok drzewa, a jeszcze dalej jest wejście do ogrodów tarasowych SGGW - atrakcji, która po latach starań została ponownie otwarta dla zwiedzających. Ogród jest otwarty codziennie od godz. 8 do 18, wstęp wolny.

[ZT]34383[/ZT]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Kaczka pstraKaczka pstra

0 0

Bardzo to ciekawej

18:14, 21.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%