- Chodzi ubrany na czarno, na plecach ma wielki napis kominiarz, koło trzydziestki z brodą - opowiada nam mieszkanka Kabat. Mężczyzna odwiedza po kolei wybrane bloki, próbuje rozmawiać z lokatorami i dostać się do mieszkań.
Wg informacji naszych czytelników był już na Jeżewskiego, na Szolca-Rogozińskiego, na Hawajskiej czy Wasilkowskiego. Krąży więc po całym Ursynowie - od Kabat po Imielin.
Nie powinniśmy go wpuszczać - to fałszywy kominiarz. Zagląda do środka lokali, prawdopodobnie, by ocenić stan majątkowy właścicieli.
Spółdzielnia "Osiedle Kabaty" i wspólnoty mieszkaniowe zaprzeczają, by w ostatnim czasie przeprowadzane były przeglądy wentylacji. - Nie było w ostatnim czasie żadnych ogłoszeń, ale też niedawno nakryliśmy "kominiarza" chodzącego po budynku. Gdy go spytaliśmy, co tu robi, uciekł. Zdarzają się takie przypadki, to nie jest miejska legenda - słyszymy od jednego z administratorów.
Prawdziwi kominiarze nie sprzedają też kalendarzy ani nie zbierają pieniędzy. Jeśli ktoś poprosi o datek, możemy być pewnie, że nie ma nic wspólnego z zapewnieniem nam bezpieczeństwa. O tym, że ktoś jest specjalistą w zakresie wentylacji, nie świadczy również strój czy napisy na koszulkach. Każdy prawdziwy kominiarz chętnie się wylegitymuje i poda swoje imię i nazwisko.
Czytelnicy jednocześnie donoszą o nowych metodach złodziei. - Na Kabatach słyszałam o przypadku "na kota". Dwoje ludzi chodzi z kotem na ręku, dzwonią do drzwi, gdy lokator otworzy, mówią: "Chyba zgubiła pani kota" i puszczają kota, tak, że wskakuje do domu. A potem szukają kota razem z właścicielem w mieszkaniu, rozglądając się i mając okazję do kradzieży - mówi nam mieszkanka Kabat.
Spółdzielnie i wspólnoty ostrzegają przed obcymi kręcącymi się po klatkach schodowych. - My ogłaszamy każdą wizytę firmy współpracującej na klatkach, w internecie, wysyłamy maile mieszkańcom, którzy je nam udostępnili. Wydajemy też specjalne identyfikatory dla pracowników firm przeprowadzających prace, aby złodzieje nie wykorzystywali informacji na klatkach o jakimś przeglądzie - mówi administrator w SMB "Osiedle Kabaty".
Z kolei ursynowska policja podpowiada, że bezwzględnie trzeba kontrolować ruch na klatkach schodowych - nie wpuszczać obcych osób do środka bez sprawdzenia celu wizyty, nie pozwalać, by ktoś wchodził za nami, gdy otworzymy drzwi domofonem.
Anna10:01, 11.03.2023
Był tydzień temu na Belgradzkiej 4.
A17:16, 11.03.2023
W zeszłym tygodniu był też na Puszczyka 4
M18:02, 11.03.2023
Dwa dni temu na Lasku Brzozowym 5
A20:30, 11.03.2023
Był również 9.03 na Lasku Brzozowym 2 , sąsiad uraczył go jeszcze groszem, a on zaglądał mu do mieszkania.
Sylvia07:17, 12.03.2023
Czwartek. Belgradzka 20
Łukasz08:16, 12.03.2023
w tym samym dniu na Lanciego 14 i Lanciego 16
pol10:36, 12.03.2023
Frajer niepotrafiący się sam utrzymać
Anna Maria16:11, 12.03.2023
W środę odwiedził Wasilkowskiego 3.
N.Dee 21:19, 12.03.2023
Gdyby tak jeszcze ursynowscy policjanci byli uprzejmi odbierać telefony. Zauważyłem, że mają z tym bardzo duży problem.
Nick12:00, 13.03.2023
Po Zielonym Ursynowie też chodzą.
Gonić.
Paweł23:53, 14.03.2023
Jestem mieszkańcen 4 piętrowego bloku przy ul.Zamiany. Na klatce znajduje się 15 lokali z których niemal połowa jest wynajmowana na hotele robotnicze.Na klatce kręcą się ogromne ilości ludzi , zazwyczaj obcokrajowcy. W lokalach między 48 a 60 metrów przebywa po 15 lokatorów. Jak zwaracać uwagę na obce osoby kręcące się po klatce schodowej?.
OG16:07, 15.03.2023
Dziś ten kominiarz był na KEN 56, legitymuje się nazwą firmy kominiarskiej z Torunia NIP NIP 9562055548. Na identyfikatorze jest imię i nazwisko kobiety.
Lanciego 1312:39, 16.03.2023
Dziś przy Lanciego 13 kręcił się jakiś młody łysy typ w uniformie z napisem kominiarz na plecach. Pukał do każdych drzwi i darł przez nie ryja "Dzień Dobry, kominiarz". Chodził koło g. 12, gdy większość pracuje. Nie otworzyłem.
Lupino13:08, 16.03.2023
Wczoraj, tj. 15 marca był na Wąwozowej 3.
marek16:56, 14.09.2023
Przedwczoraj tj.12.9 był na puszczyka 18
Poważna awaria na Natolinie! Aż 9 bloków bez wody
To miejsce jest rozkopywane minimum raz na dwa lata, nieraz częściej. Czasami tylko przeryją przejście dla pieszych, ale zdarzało się, że ryli ludziom aż ogródki na parterach. Trzymam kciuki, że za mojego życia będzie technologia, by to zrobić raz i żeby chociaż 5 lat wytrzymało.
mm
20:04, 2025-06-04
Trzaskowski: dziękuję za każdy głos
Słychać wycie? Znakomicie. Niebawem zmiana rządu i się przestaną tęczowe komuchy uśmiechać.
Lisek-komuszek
19:59, 2025-06-04
"Jestem zawiedziona". Ursynów komentuje wyniki wyborów
"Na Nawrockiego głosowali rolnicy, ludzie niewykształceni, ludzie nieczytający, niewiedzący nic, po prostu chcą żyć w takim ciemnogrodzie. Przez nich wszyscy będziemy tak żyć!" Pani Basiu, polecam herbatkę na uspokojenie. Nie działa, ale przynajmniej pani się nawodni i głowa będzie lepiej funkcjonować. Może poszuka pani jakiś okazji w Auchan przy Puławskiej?
Pyton
19:41, 2025-06-04
Ursynów znów głosuje. Aż 97 kandydatów!
Znowu jakaś radna zgarnie cały budżet na swoje dyrdymały?
Nick
18:29, 2025-06-04
1 1
Zachowujecie się jak ostatnie piz...y w tych waszych wspólnotach. Naprawdę nie ma tam w żadnym bloku facetów, czy "swoich" czu u sąsiadów? Skrzyknąć się w kilku, umówić i omówić plan i zwyczajnie zaczekać na wizytę "kominiarza" w okolicznym bloku, gdzie jeszcze nie "zaszczycił" swoj aobecnością lub też na zmianę popatrolować przez jakiś czas blok. Podobno już raz był nakryty podczas chodzenia i co? Tak po prostu sobie uciekł? Gdyby takie cyrki miały miejsce w moim miejscu zamieszkania to GWARANTUJĘ, że po długim pobycie w szpitalu i być może dojściu do zdrowia (ale niekoniecznie na 100%) ten "kominiarz" nie odważyłby się zbliżyć nawet do mojego bloku ponownie a co mówić o chodzeniu po piętrach. Inwencji i zaangażowania trochę.