„Trzeba sięgać gwiazd, żeby chwytać chmury” - śpiewał Jacek Kaczmarski w jednej ze swoich piosenek. Pod tym hasłem w ursynowskim Domu Sztuki odbył się wernisaż „100 prac Moniki” - niepełnosprawnej artystki z Ursynowa.
Monika od lat mieszka na Ursynowie. Jest osobą niepełnosprawną, ale kompletnie nie przeszkadza jej to w korzystaniu z życia i poznawaniu świata. Od najmłodszych lat przejawiała wiele zainteresowań, takich jak dobra książka, wycieczki czy jazda konno. Swoje przeżycia Monika przelewa na papier, tworząc obrazy cieszące zarówno oko, a co ważniejsze – duszę.
- Chciałam pokazać Monice wiele rzeczy, których sama mogłaby nie zauważyć. Od najmłodszych lat starałam się pokazywać jej piękno natury, trzymać kredkę, właściwie dobierać kolory. Te wszystkie obrazy przedstawiają jej własne przeżycia i powstały na przestrzeni 20 lat. Nawet jeśli nie namalowała czegoś od razu, to potrafiła to zrobić nawet po kilku latach, pragnąc odzwierciedlić swoje wspomnienia. Po prostu o tym pamiętała – mówi mama Moniki, Hanna Kowalczyk.
We wtorek wszyscy chętni mogli zobaczyć „100 prac Moniki” podczas wernisażu organizowanego w Domu Sztuki przy Wiolinowej 14. Obrazy zostały podzielone na sześć grup tematycznych, a przy ich tworzeniu wykorzystano przeróżne techniki, m.in. kredkę czy pastele. Pejzaże, zwierzęta czy relacje z innymi ludźmi - to wszystko i wiele więcej można było podziwiać podczas wystawy. Widoczna była również ewolucja jaka zachodziła z czasem przy tworzeniu prac – od mniej do coraz bardziej skomplikowanych.
- Obrazy są cudowne! Jak najbardziej widoczny jest ich przekaz. Warto też zwrócić uwagę na fantastyczne dobranie kolorystyki. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Znam Monikę i panią Hannę osobiście i już wcześniej widziałem kilka z tych prac, ale tutaj jest ich ogrom. Monika, dopóki tylko ma wenę i chęci, powinna cały czas kontynuować swoją pasję, bo naprawdę ma do tego talent. To również jest efekt ciężkiej i wieloletniej pracy. Zarówno Moniki, jak i pani Hanny – zauważa pan Dariusz.
Wydarzenie odbyło się zgodnie z obowiązującymi zasadami bezpieczeństwa. Prace Moniki oglądali jej przyjaciele, sąsiedzi, ale nie tylko. Na wernisaż przybyli podopieczni Ośrodka Wsparcia i Integracji przy ul. Belgradzkiej 33. Nie zabrakło podziękowań dla tych, którzy wspierali Monikę w jej pasji, gratulacji dla artystki oraz chwil wzruszenia. Wszyscy byli pod wrażeniem umiejętności Moniki, zadawali jej i jej mamie pytania oraz cieszyli się razem z nią ogromnym sukcesem, jakim z pewnością jest własna wystawa.
- Ludzie nie zdają sobie sprawy, co takie osoby potrafią, dopóki sami tego nie zobaczą. Może natura nie obdarowała ich wieloma innymi umiejętnościami, ale każdy z nich ma jakiś talent. Po prostu trzeba chcieć go odkryć – stwierdza pan Franciszek.
Wszystkie dzieła Moniki zostały sfotografowane i będą niedługo dostępne do obejrzenia na stronie Domu Sztuki oraz Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób Głęboko Upośledzonych "Maja".
s.13:42, 12.05.2021
Droga Redakcjo, rzadko Was chwalę - tu jednak czapka z głowy za dokumentację pięknego wydarzenia. To jeden z niewielu (niestety) przykładów pokazujących jasną stronę świata osób z niepełnosprawnością. I to jest prawdziwe przybliżenie równości postrzeganej ostatnio wyłącznie przez pryzmat orientacji seksualnej. Howgh.
Karetki mają problem z przejazdem ulicą Romera!
Cały ten @#$% nikomu niepotrzebny remont doprowadził do pozbawienia mieszkańców co najmniej 7 miejsc parkingowych, jedynie w okolicy źródełka - 2 miejsca anektowano na tzw. "trawnik", a kolejne 5!!! na miejsca do parkowania do 10 minut (wcześniej wystarczały na ten cel 2 miejsca). Nie wspominając już o 2-3 miejscach dla uprzywilejowanych przez Urząd badylarzy plus kilka miejsc zajętych przez wiecznych parkujących swoje klasyki wypełnione fantami, czytaj śmieciami (skody, łady, etc.).
pankwiatek
22:26, 2025-12-19
Stary pawilon po raz siódmy pod młotek!
Tyle lat można było zamiast kosztów utrzymania lokalu wynająć ursynowskim firmom albo fundacjom za symboliczną oplatą. Ale oczywiście lepiej było płacić setki tysięcy złotych i niech lokal popada w ruinę. No ale taką mamy władzę po kolegium tumanum (teraz zrobił gdzie indziej dyplom żeby móc trzepać kasę w spółkach miasta, bo mu ciągle mało💩). A przykład tego lokalu świetnie ukazuje jakimi zdolnościami menadżerskim wykazuje się kempa.
Zniesmak
21:00, 2025-12-19
Nowy park na Ursynowie zdewastowany!
Jakby ktoś z policji faktycznie się tym zainteresował to pewnie by ich znaleźli. Ale... U nas mają priorytety ;) Nietrudno znaleźć miejscówkę na Natolinie gdzie sprzedawane są elektryczne moto, również bez rejestracji (pewnie na użytek kolekcjonerski) i gdzie czasem Ci goście się pojawiają. W wakacje zgłaszałem, że niszczą alejki w parku cichociemnych i dyspozytor wydawał się być tym naprawdę przejęty (tak bardzo, że drugi raz bym już nie zadzwonił bo szkoda czasu) ;)
Zielony
20:03, 2025-12-19
Nowy park na Ursynowie zdewastowany!
siedząc na fb takich cudów by nie zrobili
@
19:06, 2025-12-19