Niepełnosprawność nie oznacza poddawania się, ludzie na wózkach też uprawiają sport a waleczności i zapału mają tyle co olimpijczycy. W weekend w "Arenie Ursynów" będzie można dopingować uczestników VI Turnieju Polskiej Ligi Rugby na Wózkach.
Rugby na wózkach zostało wymyślone w latach siedemdziesiątych jako forma rehabilitacji dla osób po urazach rdzenia kręgowego, także tych z całkowitym porażeniem czterokończynowym. Od 2000 roku uznawane jest za oficjalną dyscyplinę paraolimpijską, a rozgrywki ligowe w Polsce trwają już od 2001 r. Polska liga, w której obecnie gra 16 drużyn prowadzona jest przez Fundację Aktywnej Rehabilitacji "FAR".
Ta dyscyplina cechuje się połączeniem kilku innych: futbolu amerykańskiego, hokeja i koszykówki. Punkty zdobywa się przejeżdżając z piłką przez bramkę, a na boisku naprzeciw siebie stają dwie drużyny po czterech zawodników. Jest to sport typu full-contact, co oznacza stykanie i wjeżdżanie na siebie wózkami, podobnie jak np. obijanie się zawodników w hokeju. Emocje związane z taką rozgrywką będzie można przeżyć już w ten weekend przychodząc na "VI Turniej Polskiej Ligi Rugby na wózkach".
- Wiele osób myśli, że osoba na wózku nic nie może robić oprócz zmieniania kanałów w telewizorze. Podczas, gdy tak naprawdę tacy ludzie nie chcą, żeby o nich tak myślano. Potrafią normalnie funkcjonować i chcą być tak postrzegani - mówi Jarosław Malec z "FAR", który zachęca do dopingowania sportowcom.
Mecze w hali widowiskowo-sportowej "Arena Ursynów" przy ul. Pileckiego 122 w sobotę trwają do 16:30 a niedzielne finały rozegrane zostaną w godzinach od 8:30 do 13:50. Wstęp na trybuny jest wolny.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Czy trzeba nazywać park nad POW?
Uwaga przesyłam moje propozycje na cześć warunków panujących w okolicznych blokach: park pluskwa, park prusaka, mysz w dom park, park szczura, PRL bis park.
Beton
12:22, 2025-10-07
Czy trzeba nazywać park nad POW?
Musi mieć nazwę jak wszystko w Polsce. Jesteście gotowi ? To jedziemy: Obrońców Monte Cassino, Ofiar Pawiaka, Prezydenta RP i Pierwszej Damy Kaczyńskich, Ciemnocichych, Park Katyński, Ursynowskich Powstańców Warszawskich, Poległych w Smoleńsku, Bohaterów Stanu Wojennego, Jana Pawła II, Kardynała Wyszyńskiego, Nycza itd, Solidarności Walczącej i tej Spokojnej, Szarych Szeregów, Robotniczego Zrywu w Ursusie etc. etc. . Na pewno coś wybiorą ładnego.
Warszawiak82
12:10, 2025-10-07
Czy trzeba nazywać park nad POW?
Park Wieczny Korek.
Boom
11:30, 2025-10-07
Słowacki bywał w Ursynowie. "Maleńka wioseczka"
Była wioseczka maleńka a teraz jest obrzydliwy slums, narkomani, bandyci, podpalane samochody, awantury, burdy, gwałty, pobicia, napady, prostytucja, nożownicy, maczety - to codzienność naszego WIELKIEGO SLUMSU - Ursynowa. Burmistrz i Rafał mają to gdzieś, że nie ma policji ani straży miejskiej, że ludzie się boją wyjść z domu, że jest strach wychodzić po zmroku.
Roztrzęsiona emerytk
11:30, 2025-10-07