Trzy lata temu sklep bez sprzedawców i kasjerów to była rewolucyjna nowość. Jeden z pierwszych swoich eksperymentalnych sklepów w Polsce sieć Żabka postanowiła otworzyć na Ursynowie. Wynajęto lokal w budynku przy Galerii Ursynów, niedaleko stacji metra Natolin. Był to drugi taki sklep w Warszawie i piąty w kraju.
Jak działa sklep, w którym nie ma sprzedawców, a są tylko klienci? Aby do niego wejść, potrzebna jest aplikacja Żabki na smartfonie. Po dodaniu do niej karty płatniczej wystarczy zeskanować wygenerowany w aplikacji kod QR, a drzwi do sklepu automatycznie się otwierają. Po wejściu do sklepu wystarczy wybrać interesujące nas produkty i po prostu… wyjść. Płatność dokona się sama, a rachunek wystawia... sztuczna inteligencja. W całym sklepie zamontowany jest system kamer, które śledzą i rozpoznają wybrane przez klientów produkty.
Sieć Żabka, widząc duże zainteresowanie bezobsługowymi placówkami, szybko otworzyła drugą Żabkę Nano - przy stacji metra Stokłosy, która działa do dziś. Całkiem niedawno powstała też trzecia - na terenie kampusu SGGW.
Klienci przyzwyczajeni przez trzy lata, że mogą w każdej chwili zrobić "automatyczne" zakupy na Natolinie, byli więc rozczarowani, że kilkanaście dni temu z lokalu przy al. KEN 36a zniknął szyld Żabki, a w środku zrobiło się pusto.
- Sprawdźcie, czy to tylko remont, czy całkowita likwidacja. Bardzo brakuje tej Żabki w tym miejscu. Mam nadzieję, że to tylko czasowe zamknięcie ze względu na remont - pisze do naszej redakcji czytelniczka, pani Małgorzata.
Dla klientów z Natolina sieć Żabka nie ma dobrej informacji. Pierwsze Nano na Ursynowie zamknęło się na zawsze. Przyczyna jest prozaiczna.
W ramach rozwoju modelu sklepów autonomicznych testujemy różne lokalizacje sklepów Żabka Nano, aby jak najlepiej odpowiadać na potrzeby naszych klientów. W związku z kończącą się umową najmu lokalu od prywatnego właściciela podjęto decyzję o zamknięciu na stałe placówki na Ursynowie.
- odpowiada biuro prasowe Żabki na nasze pytania o sklep na Natolinie.
Wygląda na to, że sklep automatyczny przy KEN nie cieszył się tak dużą popularnością, by sieć zdecydowała się na przedłużenie umowy.
Czy w zamian gdzieś na Ursynowie zobaczymy jeszcze sklep Nano? - Kolejne otwarcia sklepów, również w formacie Żabka Non Stop, nastąpią wkrótce w różnych lokalizacjach w Warszawie - odpowiada enigmatycznie sieć handlowa.
Żabki Non Stop to nowy format, łączący zwykłą Żabkę (z pracownikami sklepu w ciągu dnia) z Żabką Nano (sklep automatyczny). Po godzinach otwarcia zwykłej Żabki sklep przekształca się w nocną placówkę Nano, otwartą dla klientów po zeskanowaniu aplikacji z podpiętą kartą płatniczą. Taki hybrydowy sklep powstał niedawno w bloku przy al. KEN 57 na Imielinie.
[ZT]29022[/ZT]
Paulo13:34, 24.09.2024
Jeśli o mnie chodzi, to zawsze wolałem kontakt z drugim człowiekiem (sprzedawcą), niż z automatem. To tworzy pewne korzystne układy, Np. w jednym ze sklepów mam zaprzyjaźnioną obsługę, która tylko dla mnie zamawia pewne towary, które mało kto kupuje. Oni się cieszą, że codziennie odwiedzam ich sklep, a ja mam to, czego potrzebuję. :-) 13:34, 24.09.2024
oooo14:31, 24.09.2024
To miejsce stanie się po godzinach niebezpieczne ?
Strach tamtędy przechodzić w nocy ? 14:31, 24.09.2024
Hania23:53, 24.09.2024
Jeśli o mnie chodzi, to wszystkie Żabki mogłyby zniknąć z Ursynowa. W każdej ten sam chłam odgórnie narzucany umową franczyzową. Gdzie nie rzucisz kamieniem, tam jest Żabka. Tanio również nie jest. O wiele lepsze byłyby w tych miejscach osiedlowe sklepiki spożywcze, najlepiej branżowe (np. ryby, mięso, warzywa), których ciągle mniej, niż to "żabkowe" dziadostwo nafaszerowane chemią. 23:53, 24.09.2024
kurkawodna08:34, 25.09.2024
8 1
Bo Żabka obecnie to w zasadzie sklep z alkoholem 08:34, 25.09.2024