Mieszkania zamiast Centrum Handlowego Ursynów? „Trwają analizy”

Pięć lat temu właściciel Centrum Ursynów przy Puławskiej zapowiadał budowę nowoczesnej galerii handlowej i przebudowę ulicy Płaskowickiej. Jakie są nowe wieści w tej sprawie? Czy w dzielnicy powstanie centrum handlowe z prawdziwego zdarzenia? A może jest już na to za późno?

Przez pandemię COVID-19 i wojnę w Ukrainie zmieniła się sytuacja na rynku nieruchomości komercyjnych. Ludzie już nie tak chętnie odwiedzają galerie handlowe, klientów zyskują właściwie tylko dyskonty osiedlowe. Swoje dołożył boom na rynku mieszkaniowym, który spowodował, że inwestorom bardziej opłaca się inwestować w mieszkaniówkę, na którą jest popyt.

O tym wszystkim pisaliśmy rok temu w artykule „Miała być ursynowska Arkadia i szersza Płaskowickiej. Co dalej z CH Ursynów?”. Właściciel terenu przy Puławskiej 427 - światowy gigant Westfield-Unibail-Rodamco - zapewniał wówczas, że analizuje możliwości wybudowania nowej galerii.

Co się zmieniło od tamtego czasu? Nie za wiele. Dziś o sprawie pisze „Gazeta Stołeczna” - lokalny dodatek do „Gazety Wyborczej.

- Nie zrezygnowaliśmy z planów jej realizacji - zapewnia Przemysław Grzymkowski, który kieruje Centrum Handlowym Ursynów, cytowany przez „Gazetę”.

Obecnie prowadzone są prace nad dostosowaniem zakresu inwestycji oraz jej harmonogramu do aktualnych uwarunkowań rynkowych

- dodaje.

Podobnie przedstawiciele inwestora wypowiadali się przed rokiem. Nie ma na razie założeń ani koncepcji nowej galerii. Co gorsze, jak aktualizuje nasze informacje, „Gazeta Stołeczna” nic też się nie dzieje w kwestii poszerzenia ulicy Płaskowickiej na odcinku między Gandhi a Puławską. Westfield-Unibail-Rodamco - właściciel terenu - kilka lat temu podpisał z miastem porozumienie w sprawie sfinansowania przebudowy ulicy. Do momentu, gdy nie zapadną decyzje w sprawie galerii, także ulica pozostanie w stanie dzisiejszym.

Mieszkania na części działki?

”Wyborcza” zwraca jednak uwagę, że na rozległym terenie przy Płaskowickiej i Puławskiej, gdzie dziś znajdują się wielkie piętrowe blaszaki z różnymi sklepami oraz ogromny parking, w przyszłości mogą wyrosnąć budynki mieszkaniowe? Jak to możliwe, skoro plan miejscowy przewiduje tu handel?

To podobny przypadek do tego z alei Komisji Edukacji Narodowej. Na działce, na której było kiedyś Tesco, plan dopuszczał wybudowanie budynku mieszkaniowego jako „funkcja uzupełniająca”. 

Uchwalony pod koniec 2000 r. plan co prawda przeznacza cały teren dzisiejszego centrum handlowego przy Płaskowickiej pod handel, w tym wielkopowierzchniowy, ale dopuszcza także "budynki wielofunkcyjne, w których zlokalizowane są usługi, w szczególności z zakresu (...) turystyki, hotelarstwa". To oznacza, że w zgodzie z planem zagospodarowania można na co najmniej części terenu centrum handlowego zbudować mieszkania na instytucjonalny wynajem.

- pisze Michał Wojtczuk w artykule „Gazety Wyborczej”.

Inwestor sondował Lex Deweloper

Z naszych informacji wynika z kolei, że Westfield-Unibail-Rodamco miał sondować w stołecznym ratuszu możliwość zmiany przeznaczenia całego terenu w planie miejscowym na „mieszkaniówkę” w ramach tzw. Lex Deweloper. Ostatecznie firma wycofała się z tego pomysłu po sceptycznym podejściu ratusza, który decyduje o takich kwestiach.

Na budowę dużej galerii handlowej na Ursynowie może być już zresztą za późno. Rozbudowane zostało niedalekie centrum Auchan w Piasecznie, powstał SunPark tuż za granicą Ursynowa, a w Wilanowie - tuż przy trasie POW - ma powstać inna duża galeria handlowa pod znakiem Auchan. Na rynku lokalnym robi się więc ciasno, co może oznaczać, że dla 200 tysięcznego Ursynowa nie będzie się opłacało rozpoczynać tak wielkiej inwestycji komercyjnej.

[FOTORELACJANOWA]3879[/FOTORELACJANOWA]