Dzielnica postanowiła - nie będzie prowadzić tymczasowego bazarku na dawnej pętli autobusowej przy ulicy Polaka do czasu wybudowania nowego, bardziej kameralnego targowiska miejskiego na terenie przyszłego parku nad POW, u zbiegu ul. Braci Wagów i Płaskowickiej.
Władze miasta postanowiły, że teren po byłej pętli autobusowej przy Polaka, który od 2018 roku zajmuje tymczasowo legendarny ursynowski bazarek "Na Dołku", zostanie ponownie wydzierżawiony temu, kto zapłaci najwięcej. W szranki najpewniej stanie dotychczasowy zarządca bazarku, były radny i wieloletni prezes stowarzyszenia kupców Piotr Karczewski. Z naszych informacji wynika, że chrapkę na przejęcie terenu mają też inne grupy kupców, którym nie podoba się sposób zarządzania targowiskiem przez Karczewskiego.
Zarząd Mienia m.st. Warszawy właśnie ogłosił konkurs na kolejne dwa lata - do czerwca 2025 roku. Tym razem, po naciskach dzielnicy oraz działaczy Otwartego Ursynowa, do umowy wpisano warunki, które mają zabezpieczyć sąsiadów targowiska z ulicy Benedykta Polaka przed nieporządkiem, hałasem, ale nie przed chaosem parkingowym.
Radny Piotr Skubiszewski z Otwartego Ursynowa już w lutym apelował do miasta o wprowadzenie do umowy ostrzejszych warunków funkcjonowania targowiska, na którego uciążliwość skarżą się okoliczni mieszkańcy.
- Chodzi o brak estetyki i chaos w centrum dzielnicy, w tym obskurne ogrodzenie zupełnie niepasujące do krajobrazu okolicy. Na Ursynowie tego typu ogrodzenia są usuwane, jednak w tym miejscu rzekomo nie przeszkadza to nie tylko dzierżawcy, lecz także miejskim jednostkom odpowiadającym za architekturę i ład przestrzenny! - zwraca uwagę radny Skubiszewski.
[ZT]21697[/ZT]
Radny narzeka też, że na ogrodzeniu bazarku zawieszano plandeki, na których zawarte były "kłamliwe informacje" (o rzekomej chęci likwidacji targowiska "Na dołku" przez rządzących Ursynowem - dop. redakcja). - Nie bez znaczenia jest także fakt, iż dzierżawca nieruchomości obiecywał, że bazarek na pętli będzie schludny, estetyczny, uporządkowany. Żadne z tych zapewnień się nie sprawdziło - kwituje radny.
Prowadzący aktualnie targowisko były radny PiS oraz Koalicji Obywatelskiej Piotr Karczewski twierdzi, że propozycje Skubiszewskiego są absurdalne i świadczą o nieznajomości przez niego "specyfiki handlu na ursynowskim bazarku".
- Radny przypomina sobie o bazarku tylko wtedy, kiedy zbliżają się wybory. Bardzo proszę o przypomnienie panu Skubiszewskiemu o jego petycji „Ocalmy bazarek”. Akcji, którą przeprowadził przed wyborami w 2014 roku i w której wnioskował, by istniejący wówczas bazarek został odtworzony po zakończeniu budowy Południowej Obwodnicy Warszawy. Dlaczego pan Skubiszewski nie walczy o swoją petycję? Bazarku odtworzonego nie będzie. Bazarek Na Dołku, który kiedyś liczył 415 kupców, próbuje się zmniejszyć do 44 handlujących. Pan radny nie reaguje. Nie reagował w sprawie bazarku przez ostatnie 5 lat. Radny, który przypomina sobie o ważnych kwestiach tylko przed wyborami, jest dla mnie niewiarygodny. Tyle mojego komentarza w tej sprawie - mówił nam w marcu Karczewski.
[ZT]21524[/ZT]
Ale nie tylko Skubiszewski domaga się od zarządcy targowiska "Na Dołku" zmian. Również dzielnica w piśmie do Zarządu Mienia m.st. Warszawy apelowała o wprowadzenie podobnych rygorów estetycznych i porządkowych. Część tych postulatów miasto uwzględniło, a części nie.
Nadal będzie można handlować na targowisku przez 7 dni w tygodniu (możliwość w praktyce rzadko wykorzystywana przez kupców), choć Skubiszewski postulował ograniczenie dni handlu tylko do soboty i niedzieli. Wciąż nierozwiązana pozostanie sprawa chaotycznego parkowania klientów bazarku wzdłuż ulicy Płaskowickiej. Propozycja radnego, by na terenie bazarku wygospodarować 15 miejsc postojowych, nie przeszła. Mimo to Zarząd Mienia twierdzi, że chce poprawić warunki bezpieczeństwa i estetyki tego terenu.
Nowy (lub stary) dzierżawca dawnej pętli autobusowej będzie mógł prowadzić targowisko pod ściśle określonymi warunkami. Po pierwsze, jak przewiduje projekt umowy, do którego dotarła nasza redakcja, ruch na targowisku np. rozpakowywanie towaru, nie będzie mógł się zacząć wcześniej niż o 6 rano. Mieszkańcy okolicznych bloków skarżyli się, że auta dostawcze pojawiają się już nawet przed godz. 5.
Po drugie, ujednolicone mają zostać namioty handlujących. Dzierżawca będzie miał 3 miesiące na ustawienie namiotów stale przytwierdzonych do nawierzchni, wszystkie mają być w jasnych kolorach. Wbrew propozycji Skubiszewskiego nie będą musiały być one chowane po każdym dniu handlu.
Nowy wzór umowy nakłada na zarządcę bazarku jego ogrodzenie "estetycznym i trwałym" ogrodzeniem. Ma on też zapewnić ogólnodostępne toalety z zimną i ciepłą wodą do mycia rąk. Najważniejszy wymóg to konieczność uprzątnięcia terenu w ciągu dwóch godzin od zakończenia handlu. Do godz. 22 mają zniknąć pojemniki z odpadami bio oraz skrzynki i opakowania. Pozostałe odpady mają być wywożone przynajmniej raz na tydzień, obowiązkowo w poniedziałek do godz. 12.
Umowa ma obowiązywać przez dwa lata z możliwością trzymiesięcznego wypowiedzenia albo szybszego, jeśli dzierżawca będzie łamał warunki umowy m.in. te dotyczące porządku.
Nadal ma obowiązywać mocno wywindowana w 2021 stawka za dzierżawę terenu pętli. Zarząd Mienia w swoim ogłoszeniu podaje 106 tys. złotych netto miesięcznie, jako stawkę minimalną, która - w przypadku gdy pojawi się więcej niż jeden chętny, będzie licytowana.
Czy działalność z nowymi rygorami i za taką stawkę będzie dla zarządcy kupców opłacalna? Wg naszych obliczeń, na podstawie nieoficjalnych danych od kupców, obecny dzierżawca targowiska "Na dołku" pobiera od kupców po 1150 złotych opłaty za miesiąc za możliwość handlu w każdą sobotę i niedzielę. Stałych stanowisk na bazarku jest około 165, dochodzi do nich kilkanaście stanowisk jednodniowych. Miesięcznie zarządzający targowiskiem ma więc z samych opłat ponad 200 tys. złotych przychodu. Pamiętać należy jednak, że czynsz za dzierżawę - mniej więcej połowa tej kwoty - to niejedyne koszty funkcjonowania bazarku. Oficjalnych danych brak, bo Karczewski jako prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą nie składa sprawozdań finansowych, w przeciwieństwie do stowarzyszenia kupców, któremu kiedyś przewodniczył.
Chętni do wydzierżawienia dawnej pętli na dwa lata pod prowadzenie targowiska mogą się zgłaszać do Zarządu Mienia m.st. Warszawy do 10 maja. Zwycięzcę mamy poznać jeszcze przed czerwcem. Jedno jest pewne - niezależnie od wyboru starego czy nowego zarządcy targowiska, bazarek na pętli pozostanie. Miasto w umowie przewiduje prowadzenie w tym miejscu wyłącznie działalności targowiskowej. Może więc się zdarzyć tak, że zmieni się tylko prowadzący bazarek, kupcy pozostaną ci sami.
[ZT]16846[/ZT]
Posjdon21:22, 25.04.2023
Precz z tym syfem. Powinni to natychmiast zamknąć.
CeMi721:34, 25.04.2023
Czy tylko ja pamiętam jeszcze, że w tym miejscu powinna stać pętla autobusowa?
Adam21:51, 25.04.2023
A czy może tam wrócić po prostu pętla autobusowa?
Bazarek jest przy Szpitalu, poza tym przy wejściach do metra są stragany.
Warzywa i owoce są dostępne w każdym sklepie, także ryby, mięso i jaja - od zwykłych po eko.
A w przyszłości bazarek z estetycznymi pawilonami w parku linearnym nad POW...
Warszawiak8221:52, 25.04.2023
Czy nikt nie ma jaj, żeby raz na zawsze zlikwidować ten syfilis w środku dzielnicy?
Klocia00:38, 26.04.2023
Bazarek z PRL-u.
wert07:17, 26.04.2023
"NIE" dla bazarku!
wert07:18, 26.04.2023
NIE dla bazarku
Paweł09:53, 26.04.2023
Jak czytam te pseudo komentarze to wszyscy są przeciw bazarkowi, tylko ciekawe skąd te tysiące ludzi w sobotę i niedzielę robiących zakupy. Oczywiście plac powinien zostać ucywilizowany i to nieważne czy to na pętli autobusowej czy w starej lokalizacji. Lokalizacja przy szpitalu jest niestety za mała dla wszystkich sprzedających.
2BORNOT2B17:52, 27.04.2023
Pewnie z Konstancina przyjeżdżają ?
Pablo15:51, 26.04.2023
W ramach podniesienia estetyki - ujednolicenie namiotow?? Co to to jest??? a tasmy do ich owijania tez beda ujednolicone?? A smieci i rozwalone pudelka też??
Dominik 19:31, 26.04.2023
*%#)!& ten bazar w kosmos. Co to ma być? Biedabudy , smród, szczury, zakorkowane ulice, rozpieprzone chodniki od aut wpieprzajacych się bo nie ma miejsca wzdłuż Płaskowickiej. Towary drogie, z drugiego obiegu. Skoro potrafiono z centrum Warszawy spod pałacu kultury *%#)!& stragany, to w czym problem ze nie można tego bazaru zamknąć?
zołza21:06, 03.05.2023
bo profity ma nie tylko karczewski ale i jego kolega kempa
nnn14:05, 09.05.2023
Ale przecież Kempa jest "przeciwnikiem" Karczewskiego :)
PPiotr23:50, 26.04.2023
Bazarek to bazarek, powinno być tanio dla kupującego i tanio dla sprzedawcy.
Ktoś chce zlikwidować bazarek to stawia warunki uniemożliwiające funkcjonowanie
Paweł08:23, 27.04.2023
Tanio dla sprzedawcy?
Tanio dla kupującego?
Hehehehehe....
piotr23:53, 26.04.2023
To jest dramat. Czytam i wydaje się jak by bazarek był największym złem dla mieszkańców....?
Za chwile postawia wam zamiast niego kolejne bloki na coraz większej ursynowskiej pustyni.
Paweł08:25, 27.04.2023
Ależ my chcemy tylko pętli autobusowej. I parku.
Bazarek jest przy szpitalu.
Jeśli poza sobota i niedzielą nie może tak funkcjonować, że nie ma po nim śladu, to nie powinien powstawać także w budowanym parku - to największe zło dla okolicznych mieszkańców.
Piotr23:57, 26.04.2023
TAK dla bazarków !!!!
Pozdro dla lemingów od wieloletniego mieszkańca Ursynowa
Paweł08:23, 27.04.2023
Kupuj sobie tam jaja eko, które bywają zwykłymi ze sklepów. Sam kiedyś widziałem, jak sprzedawca - jeszcze gdy bazarek był przy Braci Wagów, na tyle ścierał stempelki z jajek. Do dziś się zastanawiam, czy pochodziły ze sklepu na B... czy na L... Schodzi acetonem? Ale cena ich po starciu rosła tak ze 3x. Pozdrawiam wieloletniego!
Trzask00:58, 27.04.2023
Zamiast bazaru zrobić na pętli strefę relaksu z palet
Kaczusia08:18, 27.04.2023
To może stawik mały z wyleniałą, starą kaczką?
Albo rodeo z bykami, które prezes tak uwielbia po nocach oglądać.
No chyba, że już zapomniał...
zulugula12:53, 27.04.2023
Ty od razu w POlitykę.A może to jest odnośnia do"mądrego" zarządzania i gospodarowania terenami stolicy,gminy i wydawanymi pozwoleniami na głupoty. P?alety w centrum bazary na pętlach???????
Kto tu rządzi?06:05, 27.04.2023
Jest 1 proste rozwiązanie od najbliższego weekendu. Bazarek w weekendy 6-15. Po tych godzinach brak śladów po bazarku. Tak to funkcjonuje w Europie, ale nawet w mniejszych miejsowościach w Polsce. Dlaczego w centrum Ursynowa zafoliowane budy stoją przez cały tydzień?
Marcin10:41, 27.04.2023
Nie dla bazarku
Tak dla placu handlowego tak jak w Konstancinie.
Po handlu cały biznes się zwija i jest pusty posprzątany plac bez brudnych ofoliowanich straganów stojących cały tydzień.
agnik11:09, 27.04.2023
Bazarek po wybudowaniu POW miał wrócic na swoje miejsce. 44 miejsca to kpina. Park linearny bez przesady Po co to komu?. Bazarki sa na całym świecie ci co są przeciwko niech się wyprowadza do ojców z powrotem
Marcel12:57, 27.04.2023
Bazar przenieść na Wilanów na pole prze wylocie z tunelu POW dojazd od Branickiego
Ursynowianka13:01, 27.04.2023
Ursynów miał pierwszy bazar za starym Megasamem teraz chyba Mokpol tam jest cały czas pusty teren który gmina powinna wykorzystać.
Mac00:50, 28.04.2023
Tam to już w ogóle obraz nędzy i rozpaczy...
Brawo wy13:11, 27.04.2023
Nie dość że Płaskowicka po otwarciu POW na całej długości zakorkowana to jeszcze przy niej "mądre głowy" bazar zorganizowały.Czas na przenosiny tego bajzlu
Dokształć się!19:48, 27.04.2023
Nieuku, zapamiętaj wreszcie, że nie ma takiej ulicy jak Płaskowicka. Jest ulica Płaskowickiej. Podobnie jak nie istnieje ulica Grzegorzewska oraz ulica Konopnicka.
SzoferSolarisa14:47, 27.04.2023
Władze miasta zauważyły korki ulicy Płaskowickiej.To nie jest bazarek przy ulicy Polaka która obwarowała się szlabanami.To jest bazarek przy ulicy Płaskowickiej
Mac00:42, 28.04.2023
Na tym bazarku to sens ma 5 może 6 stanowisk, na których rolnicy sprzedają swoje wytwory lub warzywa/owoce wychodowane u siebie na ziemi i prosto z niej przez nich przywiezione.
Natomiast reszta to pośrednicy importu z giełdy w Broniszach...
Maciej00:44, 28.04.2023
A co do estetyki to o wiele gorzej ma się bazarek przy Gotarda a tam jakoś poczucie estetyki urzędników nie boli....
Jolka z Polaka09:21, 28.04.2023
Ten bazar powinien jak najszybciej zostać usunięty? Czy ktoś wie, kto za tym stoi? Dlaczego bazar jest w tym miejscu. Podobno kiedyś była wielka walka o to, aby nie było w tym miejscu tego targowiska?
fro11:39, 28.04.2023
Całkowicie zlikwidować ten SYF zwany bazarkiem
Dziwne to wszystko22:35, 28.04.2023
Nie wiem dlaczego uparcie dzielnica/miasto trzyma się tej dziwnej, wymuszonej lokalizacji bazaru. Ulica Płaskowickiej nie wytrzymuje ruchu, nie ma miejsc parkinkowych. Nie dziwię się sąsiadom bazarku, że mają tego dosyć. Śmiem twierdzić, że nawet kupcy chcieliby czegoś lepszego (infrastruktura itp) .
Na pewno się powtarzam, bo pisałem wielokrotnie, aby wyznaczyć teren pod bazar vis a vis straży pożarnej, nad POW (tam gdzie mieściła się baza budowy, nieograniczone miejsce, pod parkingi, toalety itd). Wystarczy zlikwidować metro/uliczne kiczowate stragany (większość z nich i tak działa nielegalnie) a bazarek sb-nd będzie działał 7 dni w tygodniu. Miłego weekendu- M.
nnn 14:02, 09.05.2023
Bo budowali POW i jest plan przeniesienia bazarku na małe 44 pawilonowe handlowisko. Ale póki nie powstanie nie likwidują istniejącego bazarku. Proste. Żeby coś przenieść najpierw musisz mieć miejsca, a żeby mieć miejsce to ktoś musi skończyc POW i część Parku linearnego. Wszsytko jest zapisane z datami i wystarczy czytać
Irek17:00, 30.04.2023
Karczewski to by tylko chciał zbierać pieniądze a nie wydać ani złotówki
Jak rządził bazarem na Dołku to sprzeniewierzył tyle pieniędzy ze sprawa toczą się do dziś w sądzie
Jest to kłamca i oszust
Nie nadaje się nawet do prowadzenia WC
aksjon211514:39, 04.05.2023
DO WIDZENIA Z TYM SYFEM! To nie lata 90???
Dni Ursynowa to "dni uryny"? Sąsiedzi cierpią katusze
Najlepiej nic nigdzie nie organizować, bo zawsze ktoś będzie miał blisko będzie mu przeszkadzało. Na Mokotowie przestano organizować wieczorne potańcówki w Królikarni, bo też ludziom do okoła przeszkadzało, a poziom hałasu był nieporównywalnie niższy niż na Ursynowie teraz...
Wszędzie hałas
13:28, 2025-06-14
Kradzieże w nowym parku na Ursynowie!
Orły z Janowskiego zajmują się już sprawą? Z resztą to i tak bez znaczenia, bo czy umorzą sprawę czy nic nie zrobią to na jedno wyjdzie.
Gax
12:53, 2025-06-14
Skazani na szambo? Zielony Ursynów walczy o kanalizację
'Skazani na szambo' to powinno być hasło przewodnie tego miasta
Mariusz
09:53, 2025-06-14
Trwają Dni Ursynowa 2025! [RELACJA NA ŻYWO]
Burmistrzu nie tędy droga. Młodzież się świetnie bawi. A potem na konfe i tak zagłosuje. Lepiej za te pieniądze dofinansować straż miejska bo strach wieczorem wyjść na ulice tej pięknej dzielnicy.
Kempo dobra rada
09:46, 2025-06-14
4 2
Stragany przy wejsciach do metra sa tym bardziej nieestetyczne, a ponadto nielegalne.
7 5
Nielegalne? Nie sądzę, przecież wnoszą opłaty. Jeśli widzisz nielegalny - zgłoś to. Jeśli nie zgłaszasz to jesteś tak jakby współwinny i przyzwalasz na łamanie prawa (teraz pewnie ci się już odechce, co?).
Wg mnie bardziej estetyczne są 1-2 stragany przy metrze (wszystko poukładane, skrzyneczki, wieczorem czysto, nie ma praktycznie śladu) niż bazarek (każdy namiot z innej parafii, różne brezenty, folie, domorośli budowniczy stoisk, po zakończeniu sporo śmieci, siatka odgradzająca itp). Widocznie mamy inne poczucie estetyki. Lub też odezwałeś się jako sprzedawca na tym bazarku wstydu.
2 2
Pętlą w tym miejscu miasto nie jest zainteresowane. Z tego, co wiem, perony mają powstać wzdłuż Płaskowickiej.