Ostatni kupcy zawinęli już swój interes. To koniec 40-letniej działalności bazarku "Na Skraju". Dzielnica po latach batalii sądowej odzyskała teren przy ulicy Cynamonowej. Kiedyś miał tu stanąć "Ursynowski Fortepian".
W latach 90. bazarek „Na Skraju” cieszył się ogromną popularnością. Targowisku wróżono wielką przyszłość - miała tam stanąć hala kupiecka z prawdziwego zdarzenia, nazwana "Ursynowskim Fortepianem", bo jej kształt przypominać miał właśnie fortepian. Od lat ogrodzony teren u zbiegu Cynamonowej i Gandhi jednak straszy. Spółka kupców się rozleciała, przejęli ją deweloperzy, którzy na samym rogu mają wybudować wieżowiec z mieszkaniami.
O resztę działki - wzdłuż Cynamonowej - walczyło w sądach miasto, które wydzierżawiło kiedyś teren spółce kupców. Ponieważ do docelowego zagospodarowania terenu nigdy nie doszło, po latach uzyskano wyroki zwracające miastu własność. W ostatnich latach na miejskim terenie trwało życie ostatnich bazarkowych stoisk. Było ich coraz mniej - ostatnio zaledwie dwa.
ZOBACZ: Bazarek "Na Skraju" w latach 90. okiem Andrzeja W. Kubika (źródło: ursynow.org.pl)
[FOTORELACJA]4486[/FOTORELACJA]
W połowie września pozostałości prężnego niegdyś targowiska ostatecznie zniknęły. Dzielnica reprezentująca miasto po bezskutecznych wezwaniach spółki kupieckiej do opróżnienia terenu, uzyskała klauzulę natychmiastowej wykonalności wyroku.
- Odzyskanie tego terenu to dla nas priorytet. Jesteśmy bardzo blisko. Mamy wyrok sądu i wezwaliśmy spółkę, która bezprawnie zajmuje ten teren, do jego dobrowolnego wydania. Kupcy bez protestów opuścili bazarek - mówi wiceburmistrz Ursynowa Jakub Berent.
[FOTORELACJA]4483[/FOTORELACJA]
- Początkowo mieliśmy czas do 8 września, jednak dzielnica dała nam jeszcze trochę czasu. 17 września zabraliśmy nasze ostatnie rzeczy. Wiedzieliśmy od dawna, że to miejsce nie ma perspektyw i mamy już jakieś alternatywy - mówi pan Dariusz, jeden z ostatnich kupców bazarku „Na Skraju”.
powyżej: szkielet Fortepianu straszył do kwietnia 2014 roku, gdy został rozebrany. Jak mówił wówczas ówczesny burmistrz Piotr Guział terenem jest zainteresowany "tajemniczy inwestor". Wystawił on tablicę o rozpoczęciu budowy nowego centrum handlowego, na czym się skończyło
Teren bazarku został w końcu objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Oznacza to, że miasto ma już pomysł jak wykorzystać swoją część pozostałości po „Ursynowskim Fortepianie”. Plan, który obowiązuje od 3 sierpnia 2021 roku, zakłada, że miejsce, gdzie jeszcze do niedawna odbywał się handel, zostanie zamienione częściowo w park - czyli ciąg dalszy "Zielonej Osi Imielina".
A co z terenem bezpośrednio przy ul. Cynamonowej? Toczy się jeszcze inne postępowanie sądowe - spór miasta ze spółdzielnią "Na Skraju", która rości sobie prawo do użytkowania wieczystego tego gruntu. Wyroki są po myśli ratusza, ale spółdzielnia złożyła kasację do Sądu Najwyższego, który jeszcze nie rozstrzygnął sprawy.
Na razie wiadomo jedynie, że może tam powstać tam budynek usługowy z zabudową wielorodzinną. Dzielnica jeszcze nie jest pewna, czy blok postawi miejski TBS, czy też sama postawi tam mieszkania komunalne. W rozmowie z Haloursynow.pl burmistrz Robert Kempa nie wykluczył też trzeciej możliwości - sprzedania działki deweloperowi. Wartość działki może sięgać nawet 10 mln złotych. To 3,5 tys. m.kw. w centrum dzielnicy.
powyżej: taką zabudowę dopuszcza w tej okolicy plan miejscowy obowiązujący od sierpnia 2021 roku
Niewielki skrawek na rogu Ghandi i Cynamonowej pozostaje natomiast w rękach prywatnych - dewelopera, który stara się o pozwolenie na budowę wieżowca. Zgodnie z wydanymi przez stołeczny ratusz warunkami zabudowy oraz planem miejscowym może tam powstać 11 pięter.
Wizualizacje nowego wieżowca na rogu Gandhi i Cynamonowej - fot. RK Investment
[FOTORELACJA]3934[/FOTORELACJA]
[ZT]18588[/ZT]
[ZT]19955[/ZT]
[ZT]16068[/ZT]
Przeciw15:52, 25.09.2021
Są inne miejsca na TBS, na pewno nie jest to tam, w tak atrakcyjnej i prestiżowej lokalizacji. TBS lub mieszkania komunalne mogą powstać np. przy ulicy Kłobuckiej lub na Bemowie.
Kan Jowalski 16:15, 25.09.2021
Tylko bloki bez garaży i parkingu. I ścieżki rowerowe. Dużo betonu.
Pan dzielnicowy16:27, 25.09.2021
NIE dla TBS lub komunalnych. Zamienią tę dzielnicę w wylęgarnie patologii i chamstwa. Już wystarczy ekscesów, o których słychać z Pileckiego, czy Kłobuckiej. O osiedlach komunalnych każdy pewnie coś wie, a ja jeszcze znam ludzi, którzy bardzo narzekają na sąsiedztwo TBS w innej dzielnicy - teoretycznie mieszkają tam normalni ludzie, ale jak się posłucha kilku anegdot, to człowiek robi oczy w 5 zł.
NIHOOYA18:35, 25.09.2021
Patologia to już tu jest - metro natolin , poczta przy belgradzkiej, pasaż przy meander. Latem bajlando na trawniku przy meander 6. Zaszczane windy, obsrane schody. Co z tego że wzywana jest notorycznie straż miejska i ich zgarnia- za 2 góra 3 dni znowu wracają.
Jojo22:17, 25.09.2021
jakich ekscesach z pielckiego ? tych z przed 10 czy 15 lat ?
Olaf10:14, 26.09.2021
Czy ludzie biedni to patologia? Zastanów się co piszesz, są bogaci co nadużywają alkoholu i narkotyków a później jeżdżą swoimi mercedesami, to jest patologia. Stan portfela nie świadczy jaki kto jest człowiekiem.
Arn09:22, 27.09.2021
@Olaf Temat jest mocno złożony. O tym, czy ktoś zostanie "patusem" (czy też nim nie zostanie) decyduje wiele czynników, ale najbardziej znaczącym z nich jest kapitał kulturowy. Ułatwia on zdobycie edukacji, pracy etc. O wyższy kapitał kulturowy statystycznie łatwiej w rodzinach nie patologicznych (zamożniejszych). Zaś co do mieszania ludzi o różnym statusie, pochodzeniu etnicznym, religii, jest to operacja trudna do przeprowadzenia, bo ludzie nie chcą się mieszać. Zobacz zjawisko White flight w USA. Inny bliższy nam przykład? W Berlinie są jak wiadomo "kolorowe dzielnice". Mieszkają tam też rdzenni Niemcy zazwyczaj o mocno lewicowych poglądach (inni nie chcą). Ale nawet oni robią co mogą, aby swoje dzieci umieścić w szkołach w innych dzielnicach, z uwagi na bardzo niski poziom edukacji placówkach lokalnych.
Anioł Stanisław15:52, 29.09.2021
No tak, lepiej sprzedać deweloperowi i zrobić wynajem krótkoterminowy, na pewno nie będzie patologicznie.
Tyle, że patologia, na której się zarabia, to dla wielu już nie patologia.
Warszawiak8217:12, 25.09.2021
Jaka budowa w tym miejscu??? Na razie trzeba wapnem zsypać i chlorkim zalać, żeby ten syf wyżarło, co się tam latami odkładał.
Ryszard_7017:26, 25.09.2021
Mam nadzieję, że ten teren zostanie w końcu jakoś zagospodarowany. Tyle lat to trwało.
Władysław17:54, 25.09.2021
Mieszkania komunalne i TBS-y trzeba budować tam, gdzie jest dużo tanich, wolnych terenów - Tarchomin, Białołęka, Marki, Ząbki, Rembertów. W samym centrum Ursynowa ziemia jest dużo droższa, więc burmistrz powinien ją sprzedać deweloperowi, aby zdobyć pieniądze na wydatki w naszej dzielnicy, która się sypie.
Unicorn10:00, 26.09.2021
Tworzenie gett nigdzie na świecie sie nie sprawdziło, nie trzeba szukać daleko, choćby słynne osiedle Dudziarska w Warszawie. Mieszkania komunalne muszą być wtopione w tkankę miasta, a na pewno nie grupowania na jakimś terenie.
Do Unicorn11:15, 26.09.2021
Masz 100% rację, nie można segregować ludzi ze względu na kolor skóry, orientację,religie czy stan posiadania majątku, czy ktoś ma długi czy nie. Wszyscy są równi, to dlaczego niektórzy chcą tym biedniejszym zrobić getto na obrzeżach miasta. Mają takie samo prawo mieszkać na Ursynowie a gmina powinna zapewnić im mieszkania komunalne w dobrej lokalizacji i w cywilizowanych warunkach. Warszawa to stolica europejskiego państwa a nie trzeci świat.
Boom16:08, 26.09.2021
Nie, m.st. Warszawa nie ma obowiązku zapewniania mieszkań. Nie stać na mieszkanie na Ursynowie? Są tańsze miejsca.
Do boom20:16, 26.09.2021
Ursynów to PRL-owski twór towarzysza Gierka, kiedyś wszyscy dostali te mieszkania od władzy ludowej, widocznie komuna była bardziej tolerancyjna jak dzisiejszy kapitalizm.
ats16:53, 27.09.2021
>Mają takie samo prawo mieszkać na Ursynowie
To niech sobie jeszcze do tego prawa, zarobią pieniądze.
Co to jest, żeby "mieszać" na zasadzie "ten głupol ciężko harował, żeby było go stać nawet na kredyt, O A TUTAJ DAMY ZA PÓŁDARMO KOMUNALNE".
To nie mieszanie, to równanie w dół i pokazywanie wszystkim wokoło, że nie ma co się przemęczać, jak zawsze "kapitan państwo" da ci komunalkę, na którą ktoś inny musiałby pracować...
issaa13:50, 28.09.2021
~Do boom, co ty człowieku pi...sz? widać że masz pojecie o tym, jak ja o balecie.
W czasach PRL NIKT nie dostał mieszkania od władzy ludowej tylko placił kredyt za to mieszkanie, w czynszu. Jesli masz kogos w rodzinie, kto przechowuje stare rachunki, to zerknij. Jest tam pozycja "splata kredytu". Mało że placono w czynszu ratę to jeszcze po 1989 r sprzedawano te mieszkania ich lokatorom jakoby "tanio" a tak po prawdzie to w całości one już dawno były spłacaone! tymi ratami. Zainteresowałam sie tym dopiero kiedy byłam już dorosła i zerknełam w rachunki matki (ktora miała takie skrzywienie zawodowe, że przechowywała wszystkie rachunki i bardzo dokladnie) i wprost wynikało, że mieszkanie lokatorskie "od władzy ludowej" juz dawno zostało spłacone! a i tak żądano wykupu, na szczeście z latami coraz mniej ale jednak..
Nie wiesz o czym piszesz.
Boom15:05, 28.09.2021
Issaa, nie masz racji. Mieszkańcy wpłacali dwa rodzaje wkładów: budowlany i wtedy mieli spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu i niższy mieszkaniowy (lokatorski) i mieli wtedy prawo spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego. Do tego dochodziły sprawy spłaty kredytów i dlatego część ludzi posiadających lokatorskie prawo uważało, że je "spłaciła" nie pamiętając, że nie wniosła pełnego wkładu budowlanego i dlatego przy przekształceniu musieli dopłacać waloryzowaną różnicę, a potem rząd ukradł zasób spółdzielniom i oddał na własność za symboliczną opłatą.
JPRDLE08:02, 26.09.2021
Patodeweloperka na Ursynowie ma się coraz lepiej.
pol15:38, 26.09.2021
....i pato kretyn popierający ten syf....
Annika23:09, 30.09.2021
Przestańcie betonować każdą wolną przestrzeń. Komu przeszkadzał ten bazarek? Trzeba go było tylko przebudować, otoczyć nowym, ciekawym ogrodzeniem. Stop z wielkimi betonowiskami, dajcie ludziom więcej przestrzeni.
Antypol19:38, 29.10.2021
Do pol - slownictwo godne sciekow.
fart15:05, 16.05.2022
Bazarek, każdy, relikt minionych epok, chyba tylko UBecja emerytowana tam chodzi i jej dziedzice.
komar15:06, 16.05.2022
Jeśli chodzi o mieszkaniówkę, to trzeba biurowce przerabiać na lofty, Mordor niech odżyje w końcu. A na "starych" osiedlach więcej zieleni. Także na dachach bloków.
6 39
Prestiż i dzielnica blokow z wielkiej plyty.. ursynowska megalomania ;-). Bez metra zostal mi tu tylko beton, moze na kabatach jest troche grosza, ale caly polnocny wysoki ursynow to po czesci patologia z przydzialu.
6 0
Dlatego też nie ma co tej patologii pogłębiać, stawiając TBS- tak jak pisze ~Przeciw, na obrzeżach jest sporo miejsca, gdzie można się wybiegać i wykrzyczeć o 3 w nocy, nie musi to być koniecznie Ursynów.