Pogoda zapowiada się bardzo dobra - będzie bardzo ciepło i słonecznie, więc z pewnością druga Ursynowska Ratuszowa Wyprzedaż Garażowa może liczyć na dobrą frekwencję. Będzie co kupić i komu sprzedać! Do udziału w dzisiejszej imprezie zgłosiło się prawie 200 wystawców, a więc komplet. Parking za ratuszem przy al. KEN 61 znów będzie wypełniony po brzegi.
Ursynowska Ratuszowa Wyprzedaż Garażowa to niepowtarzalna okazja do pozbycia się zbędnych rzeczy lub zakupienia tych naprawdę potrzebnych i tych nieco mniej przydatnych. Największą popularnością na ursynowskich garażówkach cieszą się ciuchy, książki, zabawki, płyty i dekoracje do domu. Niektórzy wracają nawet z nowym rowerem lub konsolą do gier.
W związku z imprezą już od piątku od godz. 16 nieczynny jest urzędowy parking dla samochodów. Zostanie ponownie otwarty dzisiaj po godz. 14.
Władze dzielnicy zapowiedziały, że w tym roku odbędzie się siedem wyprzedaży przy ratuszu. Niestety, nie będzie ich w wakacyjne miesiące - lipiec i sierpień.
- Część ludzi narzekała na temperatury i mieliśmy omdlenia od słońca. No i jednak frekwencja była niższa niż na pozostałych - mówi nam burmistrz Robert Kempa.
Ratusz nie przewiduje też grudniowej garażówki, której nie było także w ubiegłym roku. Praktyka uczy, że w tym miesiącu jest zbyt zimno na wyprzedaż na świeżym powietrzu, a frekwencja jest dużo niższa niż w inne miesiące.
A kiedy kolejne garażowe wyprzedaże? Najbliższa w niedzielę, 11 maja, a kolejne: 29 czerwca, 14 września, 5 października i 9 listopada. Wyprzedaż zawsze od 9 do 14.
emeryt22:27, 29.03.2025
garażówka co niedziela winna być
Uwaga 08:15, 13.04.2025
Przyjdzie Czarnecki i coś powie.
ok14:16, 13.04.2025
Dobre miejsce na przeniesienie bazarku.
Obywatel20:08, 13.04.2025
Fiskus, straż miejska łapać i wystawiać mandaty za nielegalny handel.
0 2
Dobra wiadomość: dzisiaj mamy antybiotyki i Nemeczek na 100% spokojnie by wyzdrowiał.
Niestety nie odwiedzę dzisiaj garażówki: od wielu złych emocji wokół, złapałam jakiegoś, paskudnego wirusa. Ale, jak patrzę przez okno na garażówkę, to nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się z moją ulubioną książką: ,, Chłopcy z Placu Broni,,.