Ursynowski sklep sieci Intermarche - jedyny w Warszawie - dołączy do listy zamykanych placówek tej francuskiej franczyzy. Na pawilonie jest już informacja o 30% przecenach z powodu likwidacji sklepu. Rozwiązanie umowy najmu potwierdzają pracownicy spółdzielni Stokłosy.
Sieć handlowa Intermarche w ostatnich dwóch latach masowo likwiduje swoje sklepy. W ubiegłym roku zamknęła 22 placówki, w tym roku już 10. Taki los spotka również sklep na Ursynowie przy ul. Bacewiczówny 8 otwarty we wrześniu 2017 roku, a więc nieco ponad 2 lata temu.
Właścicielem tego jedynego w Warszawie supermarketu Intermarche jest spółka prowadzona przez ursynowianina, który przez 25 lat mieszkał tuż obok pawilonu przy Bacewiczówny. Swój biznes otworzył na zasadzie franczyzy marki od francuskiej sieci.
- Dla mnie to także sprawa sentymentalna. Byłem świadkiem otwierania tu różnych sklepów, w tym Ikea, jestem dumny, że dziś otwieram sklep dla swoich sąsiadów! - mówił nam podczas otwarcia Witold Tumielewicz.
Dziś spółka (jej udziałowcami obok Tumielewicza są centrala Intermarche oraz francuska spółka akcyjna powiązana z grupą Muszkieterów) już kolejny rok z rzędu notuje straty - w ubiegłym roku 1,4 mln złotych. To najprawdopodobniej dlatego sklep jest zamykany. Grupa likwiduje trwale nierentowne placówki.
Ursynowskiemu Intermarche nie pomagała lokalizacja. W zasięgu zaledwie kilkuset metrów znajdują się dwie Biedronki (w tym jedna z kategorii "premium") oraz KEN Center z hipermarketem E. Leclerc. Mimo iż sklep przy Bacewiczówny wyróżniał się produktami własnej marki oraz wędlinami z własnej wędzarni, nie zdobył odpowiedniej liczby klientów, by utrzymać się na bardzo wymagającym rynku. Produkty były w nim nieco droższe, niż gdzie indziej.
Niewykluczone, że powodem decyzji o zamknięciu sklepu są także relacje między franczyzobiorcami a centralą sieci Intermarche, o których w ostatnim czasie bardzo głośno. Jak informował w listopadzie portal Innpoland, byli franczyzobiorcy oskarżają sieć Muszkieterów o doprowadzanie ich do długów, pobieranie gigantycznych opłat franczyzowych czy zbyt wysokie czynsze.
– Nie mogliśmy przeczytać wcześniej umowy. Umowę dostaje się do podpisania u notariusza. W momencie, gdy nie masz już czasu na podjęcie decyzji. I w zasadzie nie masz już pola manewru, bo to jest moment, gdy masz już sprzedane mieszkanie, aport jest wpłacony i pozostaje ci wierzyć, że to jest jedyna słuszna droga, jaką masz podążać – mówi dziennikarzowi Innpoland jeden z byłych franczyzobiorców.
Jednym z elementów które miały „wykończyć” biznes franczyzobiorców były horrendalne czynsze od 80 tys. zł do 120 tys. zł. "płacone bezpośrednio do Francji”. Do kosztów dochodził program komputerowy za kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie oraz z góry narzucany asortyment, który nie ułatwiał prowadzenia rentownej sprzedaży
- czytamy w artykule. Grupa Muszkieterów nie odniosła się do tych zarzutów.
Sieć nie odpowiada również na nasze pytanie dotyczące likwidacji ursynowskiego sklepu. Milczy również prezes spółki, który go prowadzi. Informacje o zamknięciu potwierdziliśmy jednak w spółdzielni Stokłosy, która wynajmuje Intermarche swój pawilon. Nieoficjalnie potwierdzają to również pracownicy sklepu.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy Intermarche zwolni lokal w styczniu. Mieszkańców interesuje co znajdzie się w pawilonie przy Bacewiczówny, w którym kiedyś była Ikea, później Marcpol i wreszcie francuska sieć.
W spółdzielni Stokłosy prowadzone są już negocjacje z nową firmą handlową. Ma ona uruchomić nowy sklep spożywczy. Nie wiadomo czy będzie to sieć, czy sklep samodzielny. Czy powstanie on na całej powierzchni, czy tylko w jej części. Ale właśnie takiego rodzaju działalności mają oczekiwać okoliczni mieszkańcy.
Pytanie czy kolejny market utrzyma się w tym miejscu, przy tak dużej konkurencji ze strony potężnych sieci Biedronki czy Lidla? A może to jedna z nich stanie się nowym najemcą pawilonu? Tego spółdzielnia Stokłosy nie zdradza. Wszystko będzie jasne w styczniu.
2 Biedry to za mało15:48, 10.12.2019
Chętnie przywitamy Lidla :)
Wojciech16:10, 10.12.2019
No lidl to tam na pewno nie powstanie. Budynek kompletnie nie spełnia ich wymagań, dodatkowo mało miejsca na parking itp. Lidl woli budować nowe i nowoczesne obiekty.
burak17:15, 10.12.2019
Ursynów tylko dla Biedronek i Lidli. Taka to specyfika mieszkańców (stałych i czasowych) tej dzielnicy.
who23:11, 10.12.2019
Coz, przedmowca zapewne ze Szmulowizny albo innego Koła - probuje zaleczyc glebokie kompleksy trollujac na portalu o Ursynowie.
pol01:01, 11.12.2019
Bujaja się buraku.
Nie chodzę do Biedronki i Lidla
Mimi17:32, 10.12.2019
Nie pomogły pseudo peany pisane przez pożal się Boże "poetów" na powitanie sklepu. Może teraz wypocą coś na pożegnanie.
sklepowy21:35, 10.12.2019
I wciąż przeżywasz? :-)
mała19:34, 10.12.2019
szkoda mieli dobre wędliny
ret22:47, 10.12.2019
Koniec przyzwoitego sklepu. Polacy krok po kroku zamieniaja sie w smieciozercow. W ohydnie brudnej Biedzie polozonej po przeciwnej stronie KEN wiecznie stoja kolejki, ludziom nie przeszkadza totalny brud, bałagan, ani to ze do koszykow można się przykleić. Jak cos z takiego syfu można wlozyc do lodówki?! Polozyc na blacie kuchennym?! Intermarche proponowal sporo towarów dobrej jakości, bardzo czeste promocje, komfort przy zakupach – brak kolejek, przestrzen, czystość. Na Stoklosach w miejscu PiP ma powstać Spar, tez w strone dyskontu. Najblizsze zakupy dobrej jakości będą teraz w Berlinie? :((((( Poprzednie zdanie jest na wyrost, ale kierunek jest przygnebiajacy - wiekszos forumowiczow marzy o hard dyskoncie, czyli Lidlu – sklepie zachodniej biedoty z monotonna, stale powtarzalna oferta wiecznie takich samych towarów urozmaicana tylko tygodniami tematycznymi.
pol01:00, 11.12.2019
święta racja
qwr09:21, 11.12.2019
Wbrew temu co nam wmawia władza, Polacy są wciąż biednym narodem i bardzo dokładnie liczą każdą złotówkę. Nic więc dziwnego, że będą robić zakupy tam, gdzie taniej, nawet kosztem jakości produktów.
Franciszek Maślanka09:22, 11.12.2019
Przyzwoity sklep? Obsługa chamska, leniwa i opryskliwa, asortyment jak w biedronce tylko 25% drożej. Jedna kasa czynna w godzinach szczytu. Idiotyzm. Niech SBM Stokłosy wyburzy to w cholerę i zrobi tam płatny parking, albo posadzi drzewa.
BiedronkaLGBT +09:33, 11.12.2019
Wszystko za co biorą się francuzi przedzej czy później zamienia się w kupe. Ich kraj to fasada dla turystów a za nią bród, przemoc i afryka. Naród zdrajców, złoczyńców i kłamców. Byłem,widziałem i mam nadzieję, że ta stara lampucera francja zdechnie w bólu i krwi bo tylko na to zasługuje.
Ninka09:40, 11.12.2019
No cóz, jakoś mnie to nie dziwi...
Ceny z kosmosu, gazetka Intermarche z promocjami w tym sklepie nie obowiazywała, ceny inne na półkach a inne na kasie (trzeba było pilnować przy kasie cen, bo praktycznie zawsze jakaś cena wchodzila inaczej niż było to przy produkcie), maly wybór produktów i niemiła obsługa... Przepis na sukces to to nie jest...
lepsza zmiana10:27, 12.12.2019
obsługa słaba , zawsze jedna kasa otarta w godzinach szczytu, z tyłu sklepu zawsze pracownicy palący papierosy, nikomu nie zależało na kliencie ktoś słabo kierował tym sklepem mam na myśli kierownika lub kierowniczkę
Sąsiad13:02, 12.12.2019
To prawda obsługa mizerna z wyjątkami, aplikacja mimo tej lokalizacji nie respektowana, gazetka rozdawana pod sklepem a w sklepie brak tych pozycji.Było po drodze i bez kolejek, a teraz została tylko "stonka".
Rafik00:48, 14.12.2019
Dokładnie, prawda
Jan17:04, 12.12.2019
Dobrze, intermarche jeszcze złotówki podatków nie zapłacił w Polsce.
Rafik00:46, 14.12.2019
Mieszkam obok. Ten sklep to był dramat. Kasjerki nabzdryczone, ta otyła Pani najbardziej opryskliwa. Tylko Panie Ukrainki na stoisku z wedlinami byly uprzejme.
To, że temu sklepowi się nie udało, to w dużej mierze błędy w zarzadzaniu sklepem, doborem personelu.
Rozumiem, że jest ciezko z pracą, ale nawet w Biedronce na Zwm potrafią zatrudnić milych kasjerow. Tam znowu jest na odwrót - na stoisku miesnym chamstwo goni chamstwo. Ten nabzdryczony laluś już dawno powinien być zwolniony
Gość20:25, 30.12.2019
To niestety prawda, obsługa na kasie była tragiczna, jeden starszy facet sprawiał wrażenie upośledzonego. Szkoda tylko tych dwóch młodych chłopaków, chyba też z Ukrainy choć nie mieli nawet akcentu.
rum00:24, 15.12.2019
Na Ursynowie będzie tylko Biedronka i Lidl. Dla drobnych zakupów typu dwa piwa Żabka.
smett22:17, 15.12.2019
Moze tobie wystarczaja, wiec zapominasz o Auchanie i Lecklerku - oba w wydaniu z wyzszej polki. Na Bielanach, Lecklerk jest zupelnie inny. Podobnie z Auchonem np. przy Al.Krakowskiej.
Warszawiak511:48, 15.12.2019
Ostatnio zwiększyła się liczba likwidowanych sklepów. Efekt zakazu handlu.
raf-ko12:10, 15.12.2019
Ale rośnie liczba Biedronek. Przybywa też Lidli. Te sklepy zyskały uznanie na Ursynowie, chociaż nie są najtańsze - poza promocjami.
smett22:13, 15.12.2019
Rafako, to jakie sklepy sa najtansze, jesli nie sklepy dla smieciozercow, czyli Biedry?
Juhas10:32, 16.12.2019
Likwidowane sklepy są nie tylko przez zakaz handlu,to konkurencja bezczelniejących Biedronek, ktore zniszczyły już sieć Piotra i Pawła, a teraz zabierają się za następną.Polityka płacowa też jest tematem tabu.Nic w Biedocie nie kupuję, bliski był mi Marcpol ze świeżymi warzywami, no i Intermache, z tanim grillem,kaszą czy ryżem i serkami nie z milkyvity czy innej trującej firmy złudzeń, sprzedawanej biedakom niby to za grosze.Będzie trzeba iść niestety dalej, do Leclerca po głupie g...jak woda czy coca cola, tymczasem tu były miłe ekspedientki,zawsze mnie witały :( no i jedzenie które nie truło. W Biedronie ser 400g,dwa - stracone"Światowidy", wczoraj. W PiP kiedyś- nawet Frosta "siadła" w lodówce. Żaba to czysta chemia i ceny z kosmosu, popsute hotdogi.Ciężko teraz kupić żeby nie stracić, i się nie otruć. Spleśniałe ciasto to chyba tam gdzie ten galon cienkusza, dzieło Bidsklepu.Ratunku.
Andrzej Nowak ul. Ko16:54, 16.12.2019
Niestety wszystko co pan napisał to nieprawda. Wie o tym każdy kto tam był.
Polak22:49, 17.11.2020
Ja to się cieszę że Marc Pol na Bacewiczówny 8 został zlikwidowany. To był najgorszy sklep w Warszawie więc nie ma czego żałować.
emerytkaSTARAbrzydka22:05, 16.12.2019
Tak my pogardzani liczymy każdy grosz. My biedota pracująca za 3000 i emeryci z 1200 emerytury, tak my jemu syf z biedry i chemie z lidla, tak nas nie stać żeby kupować w sklepie gdzie wszystko jest 30% droższe. Nie stać nas bo musimy też kupić leki a i wnukom czy dzieciom chciałoby się pomóc . Wiem, że to śmieszne, że takie biedota jeszcze chodzi po Ursynowie. Przepraszamy, że zamykają wasz ulubiony francuski sklep, naprawdę nam przykro, że już więcej nie kupicie tam pysznego wina i smacznego serka i belgijskiej czekolady. My jemy rosół z śmiesznie taniego chemicznego kurczaka, jemy i się trujemy. Trujemy się żeby nie umrzeć z głodu.
derk23:18, 16.12.2019
Intermarche na Ursynowie mial tylko polskie sery, tylko polska czekolade (ani jednej belgijskiej), a ceny bardzo czesto nizsze niz Bieda i znacznie nizsze niz Lidl, ktory loji ludzi pakujac kilkanascie plasterkow w wieeeeelka pake z plastiku i sprzedaje toto za 40-50zl/kg.
eerk23:59, 16.12.2019
Jesli rodzice zyja w biedzie, dzieci powinny im pomagac. To skandal, zeby biedny czlowiek dokladal doroslym dzieciom, a sam nie mial na leki czy chociaz przyzwoite jedzienie.
Prawda16:00, 30.05.2020
Derk, akurat nieprawda, chyba piszesz o tym, choć tam nie byłeś. Była, jak najbardziej, belgijska czekolada Cavalier ze stewią. Mimo tego były tam ceny bardzo dobre, opłacalne bardziej niż w innych miejscach i świetny asortyment, już zaczynając od samych warzyw i owoców aż po mięso: nie chciałeś kupować czegoś z tych zdrowszych produktów, to nie musiałeś, bo i tak na małej powierzchni wybór był bardzo duży wyrobów dobrej jakości. I w przystępnych cenach.
Prawda16:04, 30.05.2020
Zaś ta Pani Emerytka pisze też nieprawdę. W Biedronce też nieraz, jak i w innych sklepach, robiłam nieraz zakupy. A w niej wiele produktów jest też dobrej jakości, znacznie lepszej niż w wielu innych droższych sklepach, tylko trzeba wiedzieć co. Ktoś, kto pisze o tym czy o innym sklepie "syf" twierdzi, że jest rzekomo pogardzany dlatego, że innym...przypisuje własne pogardliwe podejście do innych, w tym przypadku w ten sposób atakuje sklepy, które wiele dobrego czynią.
Polak12:44, 03.06.2022
Szkoda ale teraz jest Aldi więc cieszmy się.
Warszawiak17:11, 18.03.2023
Ja wolę Aldi niż MarcPol. Aldi to bardzo dobra Niemiecka firma z 100000000000000000000000000000000 lepszą obsługą.
Roobert23:02, 03.06.2022
Intermarche było super.
12 5
I co tam ciekawego kupisz...