Zamknij

Dodaj komentarz

Nowa książka o Ursynowie! Piękne wspomnienia mieszkańców

Sławek Kińczyk 17:08, 25.05.2018 Aktualizacja: 13:29, 26.10.2025
9 SK SK

Trzydzieści dziewięć wspomnień. Ursynów sprzed lat, okiem jego pierwszych mieszkańców - tych znanych i mniej znanych. Każdy z nich osiadł w tej części Warszawy, gdy królowało tu błoto, a do najbliższego sklepu były kilometry. Dzielnicowy Ośrodek Kultury wydał książkę "Jesteśmy z Ursynowa. Wspomnienia mieszkańców". Takiej pozycji o historii naszej dzielnicy jeszcze nie było!

Są żywym świadectwem rodzenia się nowego miasta. Wielu z nich trafiło tu przypadkiem, inni chcieli poprawić swój mieszkaniowy byt i marzyli o własnym "M" na powstającym Ursynowie.

- Jest nas, tych pionierskich 40-latków Ursynowa coraz mniej, więc pomyślałam, że warto dotrzeć do nich i poprosić o ich wspomnienia - mówiła Ewa Cygańska, ursynowska radna, pomysłodawczyni wydania książki.

W trzy miesiące dotarła i zebrała wspomnienia 39 sąsiadów. Swoich, swoich znajomych, osób znanych i cenionych oraz zupełnie zwyczajnych. Wśród nich: Hanna Krall, Lech Królikowski, Marek Budzyński, Andrzej Bukowiecki, Andrzej Celiński, Jolanta Kwaśniewska, Robert Janowski, Franciszek Maśluszczak, Zofia Borzyszkowska czy ks. prałat Tadeusz Wojdat.

W czwartkowy wieczór w DOK Ursynów przy Kajakowej odbyła się promocja książki, z udziałem jej współautorów. 

- W sześć lat w błocie pojawiło się tutaj 60-70 tys. mieszkańców, i jakoś, kurczę, daliście radę! Ogromny szacunek! - mówił burmistrz Robert Kempa.

[FOTORELACJA]2905[/FOTORELACJA]

Autorzy wspomnień otrzymali podziękowania od burmistrza oraz egzemplarze książki. Familijna atmosfera udzieliła się wszystkim uczestnikom imprezy. Nie brakowało anegdot, wspomnień i serdecznych rozmów. Z mini recitalem wystąpiła Kasia Klich, sąsiadka z Zielonego Ursynowa. Do sali wjechał efektowny tort. I tylko znany utwór "Lepszy model" nie pasował do całości, bo twórcy książki za nic w świecie nie zamieniliby swojej dzielnicy na żadną inną!

- Ja w tej dzielnicy czuję się cudownie, jak w niebie! - przekonywała Lidia Stanisławska, piosenkarka i dziennikarka.

- Kiedyś goście z Chorwacji poprosili, bym w kilku słowach okreslił co to jest ten Ursynów. Odpowiedziałem bez wahania: To Beverly Hills! - mówił Jacek Krawczyk, dziennikarz, autor książek o Ursynowie.

Były też momenty zadumy i wspomnień o tych, którzy odeszli. Minutą ciszą uczczono wszystkich zmarłych ursynowian, którzy mieli wkład w powstanie dzielnicy.

Książka "Jesteśmy z Ursynowa. Wspomnienia mieszkańców"' wydano nakładem DOK Ursynów, przy wsparciu urzędu dzielnicy. Jest już do kupienia w ośrodku przy Kajakowej w cenie 25 zł.

VIDEO: Relacja z promocji książki "Jesteśmy z Ursynowa"

[WIDEO]240[/WIDEO]
(Sławek Kińczyk)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (9)

witek_34witek_34

3 5

To jest ta książka, która miał wydać Nasz Ursynów, ale wystawił Panią Ewę Cygańską do wiatru?

18:06, 25.05.2018
Wyświetl odpowiedzi:2
Odpowiedz

OrkannnOrkannn

1 2

Chyba tak, ale glowy nie daje

18:16, 25.05.2018

czarekczarek

5 2

nie, to projekt ursynów miał jom wydać, ale orzeł nie zadbał o rodo.

18:25, 25.05.2018

MariuMariu

0 0

Ktos zna cene czy bezcenna?

20:32, 26.05.2018
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

KJLKJL

1 0

Ojej, dopiero teraz się dowiedziałem. A mieszkam na Ursynowie ab urbe condita, teraz tuż obok haloursynow.pl

09:45, 27.05.2018
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Analiza przypadkuAnaliza przypadku

3 1

Ciekawe jakie wspomnienia ma Wienio albo Fisch ale tych młodych za Ursynówian się nie uznaje. Ja pamiętam lata 90, przemoc była codziennością, policji chyba nie było, pobicia, włamania, narkotyki w każdej szkole. Wszędzie było obskurnie i bródno. Prostytutki chodziły po KEN w biały dzień. Tak było.

10:32, 27.05.2018
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

Łukasz420Łukasz420

0 1

Prawda, ale właśnie w takich warunkach poznałem swoją ekipę i trzymamy się razem do dziś. Pomimo psich gówien na każdym trawniku i w każdej piaskownicy, pomimo osiedlowych chamów oraz tego, że dwa razy ukradziono mi rower, nie zamieniłbym swojego dzieciństwa na żadne inne. Pozdro!

13:48, 31.05.2018

Mosze KacapMosze Kacap

2 6

Dzielnica Uboli i ich kapusiów. Normalni ludzie trafiali tu przypakiem. Sama partyjna ćwierć inteligencja szpagatowa, trochę tajników i robotników z Targówka i ze wsi. Ot takie same bloki jak na Bródnie czy Jelonkach tylko więcej ludzkiego szlamu.

08:54, 28.05.2018
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

JejkujakmiwstydJejkujakmiwstyd

0 0

Wyszyscy wymienieni w tym artykule to ludzie bardzo już wiekowi. Nie wiem czy pan Celiński i pani Kwaśniewska przynoszą dumę dzielnicy Ursynów. Reszta też moralnie wątpliwa. Nie mniej na Ursynowie mieszka wiele osób którą tworzą i działają ale po za głownym nurtem popieranym i wspieranym przez oierzłe pieniądze publiczne.

09:36, 01.06.2018
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

13-piętrowy wieżowiec zamiast biurowca Natpollu?

Siedzę w tej spółdzielni od lat i pierwsze słyszę, żeby kiedykolwiek były plany budowy tam jakiegoś osiedla - gdzie niby, na tym psim wybiegu wzdłuż "ściany płaczu" przy boisku szkolnym...? Nasz statut zabrania realizacji inwestycji mieszkaniowych od dawna.To fantazja podobna jak sprzedaż działek parę lat temu. Spółdzielnia niezgodnie z umowami wieczystego użytkowania korzysta z tych kilku działek, a burmistrz RK jako jej członek nic z tym nie robił. Jeśli ktoś chciałby widzieć tam deweloperów to część rady, która później nakręciła całą tę aferę. Teraz już nikt nie walczy o nasze sprawy tylko zarząd wielomilionowe ugody że wszystkimi na około podpisuje, a tysiące ludzi za to buli i dziwią się, że stawki rosną. Szkoda gadać - dobrze to już było, za czasów gdy Natolin był sadem i wybiegiem dla krów, a teraz czeka nas przy Migdałowej wysokościowa betonoza za $rodki inwestora z Telawiwu...tyle w temacie.

HK

21:18, 2025-11-13

Rocznica egzekucji w Natolinie. "Tam zginął mój ojciec"

Uznanie dla Otwartrgo Ursynowa za kultywowanie Pamięci o takich wydarzeniach

Kabaciarz

20:32, 2025-11-13

13-piętrowy wieżowiec zamiast biurowca Natpollu?

Bardzo dobrze ,że władze miasta nie pozwalają na wybudowanie tego molocha na 700 mieszkań ponieważ wiedzą, że ulica Migdałowa posiadająca szerokość jezdni ca 6m nie pomieści tyle pojazdów mieszkańców tego nowego bloku wraz z usługami.Już obecnie ta ulica i ul.Lanciego -jedyna przez którą z Migdałowej można wydostać się w kierunku Ursynowa ,Mokotowa i Centrum" pękają w szwach".A co by się działo po wybudowaniu takiego bloku-nie trudno sobie wyobrazić.Nawiasem mówiąc ul.Migdałowa powinna być już dawno przejęta przez Miasto i stać się drogą publiczną dla wszystkich i dziwne są te korowody ze SM Przy Metrze ,która uważa ją za prywatną

sadoba

20:19, 2025-11-13

13-piętrowy wieżowiec zamiast biurowca Natpollu?

"miałyby powstać aż 704 mieszkania" mówi się po polski, panie dziennikarzu.

mmb

16:24, 2025-11-13

0%