Łaczy ich pasja do pływania i chęć rywalizacji z innymi. Ponad 160 zawodników wzięło udział w piątym mityngu największej imprezy pływackiej dla amatorów w Warszawie. Tegoroczna walka o Grand Prix Ursynowa powoli dobiega końca.
W pływalni przy Hirszfelda spotkali się miłośnicy sportów wodnych. Rywalizowali w 23 kategoriach wiekowych. Najpierw najmniejsi zawodnicy - nawet 5-cio i 6-letni - później reprezentanci klubów uczniowskich, młodzież, i nieco starsi adepci basenu.
Rywalizacji na dystansach 25 i 50 metrów przyglądali się najwierniejsi kibice - rodziny zawodników. Oklaskom nie było końca. Większość zawodników uczestniczy w mityngach Grand Prix regularnie, niektórzy już od wielu lat, zmieniając tylko kategorię wiekową. Są także seniorzy, którzy nie wyobrażają sobie soboty bez pływania - m.in. Anna Zalewska i Lucjan Prządo występujący w kategorii K-76+ I M-81+. Impreza jednoczy całe pokolenia.
W każdym z mityngów najlepsi zawodnicy są nagrodzani pamiątkowymi dyplomami, a do klasyfikacji generalnej przechodzą osoby, które uczestniczyły w minimum czterech mityngach. Dziś dyplomy wręczała radna Sylwia Krajewska, szefowa dzielnicowej komisji edukacji i sportu.
Już za niecały miesiąc - 9 czerwca ostatnie, finałowe spotkanie, na którym będzie można poprawić swoje wyniki. Finałowe punkty są bowiem najważniejsze i decydują w przypadku remisu. A mogą się przydać, bo poziom startów w tym roku jest bardzo wyrównany.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z SOBOTNICH ZAWODÓW:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Chciał przejechać youtubera. Jest wyrok
To były bardzo drogie zakupy na bazarku 😁
Ziutek
10:06, 2025-11-14
Chciał przejechać youtubera. Jest wyrok
Brawo Konfitura. Robi robotę za 100 patroli.
qaz
09:57, 2025-11-14
13-piętrowy wieżowiec zamiast biurowca Natpollu?
Siedzę w tej spółdzielni od lat i pierwsze słyszę, żeby kiedykolwiek były plany budowy tam jakiegoś osiedla - gdzie niby, na tym psim wybiegu wzdłuż "ściany płaczu" przy boisku szkolnym...? Nasz statut zabrania realizacji inwestycji mieszkaniowych od dawna.To fantazja podobna jak sprzedaż działek parę lat temu. Spółdzielnia niezgodnie z umowami wieczystego użytkowania korzysta z tych kilku działek, a burmistrz RK jako jej członek nic z tym nie robił. Jeśli ktoś chciałby widzieć tam deweloperów to część rady, która później nakręciła całą tę aferę. Teraz już nikt nie walczy o nasze sprawy tylko zarząd wielomilionowe ugody że wszystkimi na około podpisuje, a tysiące ludzi za to buli i dziwią się, że stawki rosną. Szkoda gadać - dobrze to już było, za czasów gdy Natolin był sadem i wybiegiem dla krów, a teraz czeka nas przy Migdałowej wysokościowa betonoza za $rodki inwestora z Telawiwu...tyle w temacie.
HK
21:18, 2025-11-13
Rocznica egzekucji w Natolinie. "Tam zginął mój ojciec"
Uznanie dla Otwartrgo Ursynowa za kultywowanie Pamięci o takich wydarzeniach
Kabaciarz
20:32, 2025-11-13