Dzielnica wzięła się za realizację jednego z projektów zgłoszonych do drugiej edycji budżetu partycypacyjnego. W weekend ekipa pojawiła się na Zielonym Ursynowie, aby wybudować chodnik na Karczunkowskiej. Jednak nowo wybudowany odcinek nie przypomina tego z projektu. "To kpina" - mówią mieszkańcy.
Codziennie uczniowie szkoły podstawowej nr 96 w drodze do szkoły pokonują niebezpieczny odcinek. Nie ma chodnika, dzieci idą poboczem, tuż przy pędzących samochodach. Mieszkańcy Zielonego Ursynowa postanowili to zmienić. Przygotowali projekt do budżetu partycypacyjnego, który uzyskał poparcie. A burmistrz Robert Kempa obiecał, że chodnik zostanie zbudowany szybciej - jeszcze w tym roku.
Koncepcja zakładała budowę wąskiego chodnika ogrodzonego słupkami z łańcuchami - od ul. Sarabandy (przy której znajduje się szoła) do przystanku autobusowego - długość: 83 metry.
W weekend na Zielonym Ursynowie pojawiła się ekipa, która wybudowała 3/4 chodnika. Sąsiedzi są zdumieni, ponieważ koncepcja zakładała stworzenie odcinka prowadzącego do przystanku, a tam robotnicy wysypali jedynie żwirek. Brakuje również słupków, które chroniłyby dzieci przez pędzącymi samochodami.
- Karczunkowska to ruchliwa ulica Ursynowa, którą jeździ komunikacja miejska. Ulica w Warszawie, a nie wiejska dróżka, mimo to, chodnika od 30 lat nie można się doprosić! - Ten chodnik to jest kpina. Urząd ściąga rok w rok podatki od nieruchomości, ale raz na ruski rok wykupić za kilka tys. kawałek działki na normalny chodnik przy jednej z głównych ulic dzielnicy nie ma z czego. Polsko-Ursynowska paranoja - komentują zdenerwowani mieszkańcy.
Ale jak się okazuje, ekipa budowlana wkrótce wróci na Zielony Ursynów. - Chodnik jest jeszcze nie skończony - uspokaja burmistrz Robert Kempa. - Czekamy na zgodę dotyczącą wykupienia gruntu od jednego z mieszkańców. Kiedy ją dostaniemy, natychmiast dokończymy budowę.
Nadal bez rozwiązania pozostaje kwestia budowy chodników wzdłuż całej ulicy Karczunkowskiej, o co mieszkańcy walczą od lat. Problemem są wykupy działek, na które brakuje pieniędzy. Cała inwestycja szacowana jest na ok. 70 mln złotych.
ziutek14:01, 17.11.2015
Niestety jak zwykle banda cwaniaczków chce zrobić złoty biznes na sprzedaniu kawałka działki pod chodnik. Wiele inwestycji drogowych na tym poległo. Co z tego, że sami i tak nijak nie korzystają z tej działki, a chodnik przydał by się także im. Ważne jest zrobienie złotego "byznesu". Polactwo...
autochton15:08, 17.11.2015
- Powiedz mi, po co jest ten mis?// - Właśnie, po co?// - Otóż to. Nikt nie wie po co i nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa to jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu. I co się wtedy zrobi?// - Protokół zniszczenia.// - Zapamiętaj: prawdziwe pieniądze zarabia się na drogich, słomianych inwestycjach.
Kabaty Zielone15:46, 17.11.2015
Większość chodników jest kĺadziona w ten sposób, że trzeba uważać, jak się chodzi.
Najlepiej widać to w czasie deszczu, kiedy na nowo położonym chodniku warto płynie strumień...
Ale śwagier co kostkę wyprodukował/sprzedał/położył *jest kontent :)
* - niepotrzebne skreślić
Są zarzuty dla nożownika z Dni Ursynowa! Sąd zdecyduje
Dni Ursynowa należy zorganizować w Otwocku albo najlepiej w Modlinie.
Tubylec
00:06, 2025-06-22
Ursynów tonie w petach. Brak koszy czy kultury?
Dyrektorzy muszą zarabiać X000 kosztem sprzątaczy?
Tubylec
00:01, 2025-06-22
Kiedy kolejne odcinki parku nad POW? Znamy terminy
nie rozumiem: plan był taki, że będzie park z przywróconym bazarkiem. Tymczasem samochody dostawcze 2 x w tygodniu powodują hałas i smród z rur wydechowych, a samochody własne, co w/ wyjeżdżają kilka razy dziennie: nie _ zatem parking w parku będzie, a bazarku nie będzie? Bo parking na miejscu złomowiska to taki zły pomysł, trzeba przecież kilka kroków więcej zrobić no i przez ulicę przejść?
@
20:31, 2025-06-21
Uwaga na wagę na bazarku Na dołku
Świeże prosto z Bronisz
Olo
15:56, 2025-06-21
2 0
Hej młody Junaku, smutek zwalcz i strach. Może na tym piachu za trzydzieści lat przebiegnie, być może, jasna, długa, prosta, szeroka jak morze Trasa Łazienkowska !