Pokręcona ścieżka rowerowa na Pileckiego, którą niektórzy ogłosili drogowym absurdem roku w dzielnicy, jest już poprawiona. W ostatnich dniach wykonawca usunął stary słup telekomunikacyjny i "wyprostował" trasę.
Tuż po oddaniu do użytku nowej ścieżki rowerowej przy remontowanej ul. Pileckiego rowerzyści przecierali oczy ze zdumienia. Asfaltowa ścieżka dla jednośladów w jednym miejscu omijała stare słupy telekomunikacyjne - co oznaczało kilka następujących po sobie niewygodnych zakrętów. Choć - zdaniem dzielnicy - było to zgodne ze standardami budowy ścieżek, to jednak uciążliwe dla przejeżdżających. Co gorsze - można było tego uniknąć.
- Projekt przebudowy Pileckiego powstawał wiele lat temu. Wtedy słupy telekomunikacyjne były jeszcze używane. Projektanci zaplanowali więc ich ominięcie - tłumaczył burmistrz Robert Kempa. W poprzedniej kadencji aktualizowano projekt, ale słupy nadal stały, więc nic nie zmieniono. Dopiero po rozpoczęciu robót okazało się, że "Orange" ich nie używa i są one niepotrzebne.
Jeden ze starych słupów udało się usunąć wykonawcy przebudowy ulicy. Drugi jeszcze stoi, ale nie przeszkadzał w przebiegu ścieżki, więc zostanie usunięty już przez właściciela.
- Ścieżka została "wyprostowana" poprzez dołożenie asfaltu a w miejscu dawnego zakrętu stworzymy punkt do serwisowania rowerów i ławki - zapowiada burmistrz. Jeden z absurdów rowerowych na Ursynowie, drażniący rowerzystów został więc usunięty.
powyżej: stan ścieżki przed i po poprawkach
Rozbudowa ul. Pileckiego warta 9 mln złotych już prawie się zakończyła. Obie nitki są gotowe do przyjęcia kierowców, ale... ruch nie zostanie jeszcze tu wpuszczony. Stanie się to dopiero w listopadzie. RWE Stoen musi jeszcze popodłączać zasilanie do nowych sygnalizacji świetlnych, inwestycję czekają jeszcze odbiory techniczne.
Tymczasem kierowcy czekają na otwarcie ulicy z niecierpliwością. Objazd przez Dereniową jest bardzo uciążliwy i wiąże się ze stanie w korku na Ciszewskiego.
4 2
Choć wschodnia nitka Pileckiego nie jest oddana do użytku wielu kierowców normalnie z niej korzysta. I niestety biją rekordy prędkości...
1 2
Objazd jest nie tylko przez Dereniową ale i przez KEN, który codziennie rano i popołudniu pęka w szwach i jest niedrożny
2 2
i można ? można ! brawo
6 2
Może jest tu ktoś, kto będzie w stanie mi wytłumaczyć dlaczego jezdnią w stronę Płaskowickiej samochody mogą jeździć bez działającej sygnalizacji, a jezdnią w stronę Ciszewskiego już nie ??? Działająca jezdnia została udostępniona bezpośrednio po ułożeniu asfaltu i nikt nie pisał, że się nie da, że odbiory, że STOEN... Czy chodzi tu tylko o to, że urzędnikom nie chce się wyprodukować kilku papierków związanych z wprowadzeniem tymczasowej organizacji ruchu ??? Bo co na miesiąc się nie opłaca??? Może Redakcja mogła by się zapytać o to w ratuszu, a nie tylko w każdym artukule pisać, że się nie da i że będzie w listopadzie.