Koniec wymówek dla parkujących na ul. Moczydłowskiej. Na tej drodze do Lasu Kabackiego właśnie wprowadzono zmiany, które dobitnie przemówią kierowcom do rozsądku. Mieszkańcy od lat walczyli o przestrzegania przepisów na tej ulicy.
Od dobrych kilku lat ulica Moczydłowska służyła odwiedzającym Las Kabacki za parking. Tyle że niezgodnie z przepisami. Teraz nielegalny proceder ma dobiec końca.
- Wprowadzamy obiecane wiosną zmiany w oznakowaniu. Zmiany mają przypomnieć niektórym kierowcom, że w strefie zamieszkania nie można parkować, gdzie nam się podoba, a wyłącznie na miejscach do tego wyznaczonych - przekazuje wiceburmistrz Ursynowa Bartosz Dominiak.
Tak do niedawna w weekendy wyglądała ul. Moczydłowska. fot. nadesłane
Jakie zmiany zaszły na Moczydłowskiej? Pierwszą i najważniejszą jest wydłużenie strefy zamieszkania aż do samego lasu. Dzięki temu kierowcy nie będą mogli parkować za ulicą Kretonową. Do tej pory było to legalne, a samochody stały praktycznie w samym lesie.
Z dedykacją dla kierowców nie kojarzących strefy zamieszkania z zakazem parkowania postawiono znaki B-36 - zakaz zatrzymywania się. Zaraz pod nimi znalazły się tabliczki informujące o możliwym odholowaniu pojazdu. Poprawiono również oznakowanie przejazdu kolejowego znajdującego na końcu Moczydłowskiej. Jak przypomina wiceburmistrz Dominiak, 10 metrów przed przejazdem również obowiązuje zakaz zatrzymywania się – niezależnie, czy jest znak B-36, czy go nie ma.
- A na odcinku od słupka wskaźnikowego z jedną kreską do przejazdu obowiązuje zakaz postoju po obu stronach drogi – dodaje Dominiak.
fot. FB/Bartosz Dominiak - Zastępca Burmistrza Ursynowa
Cała sprawa osiągnęła swoje apogeum na wiosnę tego roku. Mieszkańcy zmęczeni zachowaniem kierowców próbowali przemówić do nich na różne sposoby. Były prośby, ulotki, kamienie ustawiane wzdłuż pasów zieleni, gdzie parkowano. Część kierowców przyznawała się do błędu i odjeżdżała. Część na interwencję mieszkańców reagowała agresją. Problemem był także wzmożony ruch na Moczydłowskiej.
- Dochodzi do kuriozalnych sytuacji, że matka z dzieckiem w wózku ustępuje jadącym samochodom i sama wchodzi w błoto – opowiadał w lutym pan Kamil, przypominając, że na Moczydłowskiej nie ma chodników. I być ich nie musi – to strefa zamieszkania.
Sprawę już w 2019 roku podniósł radny Otwartego Ursynowa Piotr Skubiszewski. Potem jeszcze w 2020 i ponownie na początku 2021 roku. Przez długi czas nic się jednak nie zmieniało - kierowcy dalej zostawiali swoje samochody przed wejściem do lasu. Dopiero pod koniec lutego, gdy na prośbę wiceburmistrza Dominiaka na Moczydłowskiej pojawił się patrol straży miejskiej, sytuacja się trochę uspokoiła.
- 7 blokad, 3 mandaty gotówkowe, 4 kredytowe oraz 2 pouczenia – takie wyniki weekendowej akcji przekazał wówczas Jerzy Jabraszko, rzecznik straży miejskiej.
fot. nadesłane
Po interwencji straży mieszkańcy odetchnęli z ulgą, ale – jak zaznaczali – było to rozwiązanie tymczasowe. Strażnicy odjechali, wróciły samochody. Dlatego władze dzielnicy zaczęły pracować nad stałym rozwiązaniem tej sytuacji i dzisiaj widać tego efekty.
Z drugiej strony konfliktu pojawiały się głosy o braku miejsc do parkowania dla odwiedzających Las Kabacki. Zwracano także uwagę na starsze osoby, które mogłyby mieć problem z przejściem tego kawałka drogi. Argumenty te nie znalazły uznania wśród mieszkańców Moczydłowskiej i władz Ursynowa.
- 99% to młodzi ludzie, którzy nie mają potrzeby podjeżdżać tak blisko wejścia do lasu – zaznaczał w lutym pan Marcin.
Natomiast miejsc do zaparkowania samochodu wcale nie brakuje - samochód można zostawić na ul. Stryjeńskich, obok kościoła pw. Ofiarowania Pańskiego czy przy Belgradzkiej. Teraz kierowcy i tak nie będą mieli już innego wyjścia. Przy obecnych znakach zakazu zatrzymywania się argument „nie wiedziałem” nikogo już nie przekona. Zaś mieszkańcy i spacerowicze wreszcie będą mieli spokój.
Boom12:34, 13.08.2021
Patologiczne parkowanie? Chodzę tamtędy wiele, wiele razy o każdej porze roku i nigdy nie miałem sytuacji, że byłem zmuszany do ustępowania kierowcom samochodów. Na tym odcinku jadą wolno i ostrożnie. Co innego innymi pojazdami - tutaj panuje już wolna amerykanka. To jest raczej protest okolicznych mieszkańców by tylko oni mogli tam jeździć.
SDP13:53, 13.08.2021
Dokladnie jak Boom napisał. Tam nie ma problemu z autami, jeżdżą powoli, ostrożnie. Za to co chwila trzeba uskakiwac i miec oczy z tyłu głowy, bo rowerzyści zrobili sobie z moczydłowskiej tor wyścigowy. Moze pora wprowadzic tu zakaz wjazdu dla rowerów. Ale nie, jakis pajac wymyslił parking dla tych rowerów, ręce opadają.
autochton18:21, 13.08.2021
Zakaz wjazdu dla rowerów to ty możesz sobie wprowadzać w swojej zagrodzie a nie ulicy miejskiej będącej głównym łącznikiem północnej i południowej części rezerwatu.
SDP18:54, 13.08.2021
Na tej ulicy pierwszenstwo mają piesi. Tylko udowadniasz niedojdo, ze powinienes miec tu zakaz jazdy na rowerze. Wypad z tym złomem rowerowym na swoją wiochę, jak nie potrafisz pieszych uszanować.
Lenny13:54, 13.08.2021
Ze zdjęć wynika, że po lewej stronie jezdni będzie można stanąć ? Bo znak zakazu ustawiony po prawej stronie dotyczy prawej strony no chyba, że po drugiej stronie wracając z lasku ustawili taki sam?
SDP13:59, 13.08.2021
"99% to mlodzi ludzie". Kolejny ekspert z kalkulatorem w d.. I zamiast stworzyc parking dla przyjezdzajacych to ich sie odsyła na Stryjenskich, zeby zabierali miejsca mieszkańcom. Choc i tak tych miejsc jest mało, tu nie ma miejsc dla wycieczek. Kogos chyba juz calkiem popdoliło
I słusznie!14:00, 13.08.2021
I słusznie się stało, zwłaszcza że niektórzy kierowcy najchętniej wjechaliby samochodem wprost do lasu.
Mieszkaniec Kabat14:17, 13.08.2021
Jak można twierdzić, że 99% to młodzi ludzie, którzy nie mają potrzeby podjeżdżać blisko wejścia do lasu? To bardzo samolubne podejście. Rozumiem, że wg tej filozofii, dla osób młodych są lasy a dla starszych kościoły. Otóż osoba starsza, która nie jest w stanie przejść kilometra od najbliższego parkingu do linii lasu, też chciałaby czasem przespacerować się w lesie, powdychać świeże powietrze i posłuchać śpiewu ptaków. Powinno być przynajmniej kilka-kilkanaście wyznaczonych miejsc dla takich osób. Tam jest na to miejsce. W tygodniu jest pusto i kilka samochodów nikomu nie przeszkodzi.
Dla mnie kuriozalne jest budowanie z rozmachem specjalnych parkingów dla rowerów pod lasem (w miejscu, gdzie wcześniej mogły parkować samochody). Po pierwsze jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś dojechał do linii lasu na rowerze i go tam zaparkował, a po drugie jeśli ktoś faktycznie ma taką potrzebę, to rower (w odróżnieniu od samochodu) można zaparkować i przypiąć niemalże wszędzie.
señor14:55, 13.08.2021
ile jest osob starszych ktore moga prowadzic samochod i chodzic po lesie ale nie moga przejsc kilometra do lasu ??
Boom14:58, 13.08.2021
Masz rację. Ten parking dla rowerów rozśmieszył mnie na maxa. Rządzący już zupełnie odlecieli z pomysłami. Ja przestałem tam chodzić w weekendy z powodu rowerów, przyczepek, hulajnóg i innych wynalazków których kierowcy po prostu wjeżdżają w spacerujących ludzi. A już w ogóle strach iść z małymi dziećmi. No ale to nie jest medialny temat.
autochton18:18, 13.08.2021
@Boom mam prawo przejechać na rowerze przez las, a ty pilnuj swojego bombelka albo innego sierściucha, żeby mi się w szprychy nie wkręcił.
SDP18:46, 13.08.2021
Sprobuj autoch.onie tylko tknac tego bombelka albo sierściucha, to te szprychy bedzie ci proktolog wyciągał.
Zet14:47, 13.08.2021
Może wreszcie mordercy trujący spalinami dzieci idące na spacer do lasu przestaną tam się pchać.
SDP18:56, 13.08.2021
Moze wreszcie mordercy rozjezdzający rowerami pieszych dostaną tam zakaz jazdy.
MrFrosty15:12, 13.08.2021
a propos tych mitycznych starszych co to teraz nie będą mogli tamtędy wjechać do lasu - jest parę innych dróg dostępu do lasu jeszcze gdzie można zaparkować bliżej lasu. Jeśli ktoś w te ścieme w ogóle wierzy...
Mieszkaniec Kabat15:43, 13.08.2021
Osoby starsze i niepełnosprawne powinny mieć dostęp do lasu. Dla takich osób możliwość zaparkowania pod lasem, to zbawienie. Nie wszyscy mieszkańcy Kabat jeżdżą na rowerach, hulajnogach, czy są 30 letnimi zdrowymi biegaczami. To miejsce było idealne, bo po wyjściu z samochodu, było się kilka-kilkanaście metrów od linii lasu. Nawet osoba chodząca o kuli mogła mieć dostęp do uroków lasu. Takie osoby nie chodzą kilometrami po lesie. Im wystarczy, że spędzą trochę czasu na skraju lasu czy jego obrzeżach. Jak widać młode i zdrowe osoby tego nie rozumieją. Może zrozumieją w przyszłości ...
Jaro z Żoliborza20:20, 15.08.2021
Zawsze mogą zaparkować od strony powsina jest duży parking o kulach po lesie? Od puławskiej też można praktycznie pod sam las podjechać pod ogród botaniczny od powsinka praktycznie pod samym ogrodem jesteśmy
stary 00:47, 23.08.2021
do Jaro z Żoliborza - no widać że z Żoliborza - z parkingu w Powsinie trzeba zasuwać kawał pod stromą górę! W uliczkach od Puławskiej(wieczne korki) właściwie brak miejsc postojowych, chyba że stanie się komuś w bramie. Od parkingu przy Ogrodzie Botanicznym do lasu też kawał drogi.
Naprawdę na tym świecie istnieją osoby starsze, schorowane i nie koniecznie kalekie które chciały by skorzystać z dobrodziejstw lasu ale odległość kilometra czy dwóch a nawet kilkuset metrów na dojście do lasu często wyklucza już chodzenie po nim. Z braku sił.
MieszkańcyDzieki16:35, 13.08.2021
Super. Dziękujemy burmistrzom Dominiakowi i Kempie oraz radnemu Skubiszewskiemu. Prosimy jeszcze o straż miejską. Akcja straży z zimy i wiosny była bardzo pomocna dla mieszkańców.
Wbjs17:36, 13.08.2021
Tak czytam te wasze komentarze i przyszła mi taka myśl do głowy : Polak , Polakowi wilkiem .
PS . Ludzie , co się z Wami stało ?
Kierownik21:59, 14.08.2021
Po prostu chcemy więcej miejsca na spacery a nie wszędzie wetknięty samochód
SDP19:21, 15.08.2021
Po prostu chcemy wiecej miejsca na spacery, a nie co chwila uskakiwac przed rozpędzonymi rowerzystami. Mimo, iz na tej ulicy to pieszy ma pierwszeństwo a pajace robią sobie tutaj wyścigowy tor kolarski bo od Stryjenskich 19 mają z górki
pol15:07, 16.08.2021
SDP.....................pajacu nie leź całą szerokością drogi,
Las i ul Moczydłowska to także miejsce dla rowerzystów
SDP19:34, 13.08.2021
Na Jaworowej mozna parkowac. Polecam. Zdecydowanie blizej niz na Stryjeńskich.
SDP12:03, 14.08.2021
Wlasnie sie przeszedlem. Na Jaworowej spokojnie z 10 wolnych miejsc parkingowych. Zaplchęcam.
stary 00:32, 23.08.2021
Można ale miejsca brak
hbk14:47, 14.08.2021
Przechodziłem dziś (w sobotę) Moczydłowską koło godz. 11. Nikt nie parkuje od Gminnej do lasu. Minął mnie patrol straży miejskiej. Tak obśmiewany tutaj parking dla rowerów przy torach kolejowych cały zajęty, stało z 8 rowerów i jedna hulajnoga.
Kierownik21:58, 14.08.2021
Oczywiście, zgodnie z przewidywaniami będzie i jest pełny:)
SDP19:12, 15.08.2021
Nos ci rosnie pinokio. Wczoraj o 12.00 nie bylo ani jednego roweru (wyparowaly w godzine?). Dzisiaj, o godz. 11.00; 13.00 i o 15. 00 stał raptem jeden + 1 hulajnoga, pewnie ta sama co wczoraj, tyle, ze w krzakach. Wszystko zgodnie z przewidywaniami. Sluze zdjeciem redakcji gdyby chciała.
SDP19:17, 15.08.2021
Jeszcze taka refleksja mnie naszła. Zeby wymuszac budowe przejscia na Pulawskiej/ Pileckiego to Dominiak wyciągnął argument niepełnosprawnej, chyba nawet na HU tu było jej zdjęcie. Bo to niedopuszczalne, zeby musiała tyle chodzić. Ale jak niepełnosprawna chciałaby przyjechać i zaparkowac blisko lasu, to Dominiak każe jej kilometr zapierniczać od Stryjeńskich. Wiceburmistrz. Seems logic.
i problem rozwiązany20:12, 15.08.2021
Połączyć Belgradzką z Pileckiego wokół górki Kazurki i wzdłuż tego połączenia zrobić parkingi.
pol15:01, 16.08.2021
Może jeszcze z lasu parking zrobić????????
Łapy precz od przedpola Lasu Kabackiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
swój19:05, 17.08.2021
Lobby deweloperki zabudowy Kazurki każdy temat przerabia na połączenie Belgradzkiej z Pileckiego. Niedoczekanie.
HAUHAUMIAŁUBEEE09:41, 16.08.2021
Jeszcze tylko pieski porządnie pogonić trzeba...
pol15:00, 16.08.2021
i ciebie
Ursynowianin21:56, 16.08.2021
Niestety, jest to triumf kilku egoistycznych bogaczy, którzy zbudowali sobie rezydencje przy Moczydłowskiej i postanowili zagarnąć tę miejską ulicę wyłącznie na swój użytek. Za chwilę zaczną im przeszkadzać także piesi i ulica zostanie zagrodzona bramą. Nie wierzycie? To zapraszam na ulicę Batystową, która była kiedyś najwygodniejszym dojściem do lasu dla mieszkańców Kabat i Moczydła. To miejska ulica, która została zagarnięta i ogrodzona płotem przez grupkę prominentnych mieszkańców osiedla Sadyba Kabacka.
stary 01:06, 23.08.2021
Likwidują parking przy bazie budowy tunelu. Asfaltowy, duży, wygodny, prawie zawsze pełny, nie przeszkadzający mieszkańcom pobliskiego osiedla Kazury ( na teren którego nie można wjechać choć by po to żeby zaparkować na prawie zawsze pustym parkingu przy górce Kazurce), na dodatek przylegający do zalążka przyszłego Parku Cichociemnych, no i bezpośrednio leżący przy terenach zielonych stanowiących przedpole Lasu Kabackiego. Jest wielka GRANDA, a tak jak by wszystkim cała sprawa "wisiała" - i asfalt który będzie zerwany i gdzieś zwalony ( gdzie tz. ekolodzy?) i nasza wspólna forsa za którą nie długo Zieleń Miejska, włodarz tego miejsca, będzie musiała wybudować nowy parking przy wspomnianym parku, bo taka jest odpowiednia uchwała czegoś tam. No i jeszcze na tym świecie istnieją osoby starsze, schorowane i nie koniecznie kalekie które chciały by skorzystać z dobrodziejstw lasu ale odległość kilometra a nawet kilkuset metrów na dojście do lasu często wyklucza już chodzenie po nim.
20 11
Dokladnie. Jedyna patologia to ci ktorzy traktują Moczydłowską jako tor kolarski. I z tym cos nalezy zrobic.
18 9
Wiadomo, ktory to 'aktywista' tam mieszka. Ten co sie chwali publicznie, ze w rok 300 razy podkablował. Tu pewnie polecial na skarge do swoich kolezkow, dominika i tego drugiego. Zreszta ten sam typ probowal zlikwidowac parkowanie na Gminnej, choc u siebie na Jaworowej ma całą ulice zawaloną samochodami i tu juz nie rusza, malo tego chwalił sie, ze tam sa takie krawezniki, zeby mozna bylo wjezdzac wygodnie na chodnik.
9 5
A tam na Stryjenskich 17 mieszka jeden szeryf, hobbystycznie zglaszajacy wszystkie źle (w świetle prawa) zaparkowane samochody.
Miałem okazję poznać osobiście.
2 2
Ja też tam chodzę wiele wiele razy i notorycznie muszę schodzić z drogi BURACTWU za kierownicą