Po konstrukcji ursynowskiego Fortepianu nie ma już śladu. Najniższy poziom starej zardzewiałej budowli, właśnie zniknął.

Po rozbiórce zostały już tylko metalowe elementy, przygotowane do wywózki. 

Według burmistrza Piotra Guziała, w tym roku mają ruszyć prace przy budowie nowego centrum handlowo-usługowego. Na przełomie maja i czerwca do dzielnicy ma wpłynąć oficjalny projekt nowego budynku oraz wniosek o zamienne pozwolenie na budowę.

Ale poprzedni użytkownik terenu - Spółdzielnia Mieszkaniowa "Na Skraju" nie odpuszcza. Złożyła skargę kasacyjną na grudniowy wyrok sądu dot. przejęcia terenu Fortepianu przez miasto. Urząd M. St. Warszawy jest jednak pewien wygranej, więc dzielnica już poczyniła zobowiązania w tej sprawie. Spółka kupców - nota bene złożona w większości z tych samych kupców, którzy nie zdołali doprowadzić budowy Fortepianu do końca - będzie nadal dzierżawić teren. Danych podmiotu Piotr Guział strzeże jak oka w głowie - nie chce ich ujawniać.

Na razie plac, na którym stała przerdzewiała konstrukcja nie wygląda zachęcająco. Po olbrzymiej kałuży pływają nawet dzikie kaczki...

ZOBACZ FOTOGALERIĘ