Na początku przyszłego tygodnia skończą się prace adaptacyjne w Szpitalu Południowym. Rozpoczną się odbiory techniczne, a w połowie lutego szpital będzie mógł przyjąć pierwszych pacjentów z koronawirusem.
W ostatnich tygodniach między wojewodą a władzami stolicy toczy się spór o datę uruchomienia tymczasowego szpitala covidowego na Ursynowie.
Wojewoda wezwał władze Warszawy, by dotrzymały terminu otwarcia Szpitala Południowego, wyznaczonego decyzją przedstawiciela rządu na 21 stycznia. Miasto odwołało się od postanowień wojewody i ministra zdrowia, twierdząc, że w szpitalu jest jeszcze zbyt dużo prac, by można było uruchomić placówkę w narzuconym decyzją administracyjną terminie.
- Wyznaczenie terminu, jakim jest 21 stycznia 2021 roku, było poprzedzone dokładnymi analizami i rozmowami wojewody z przedstawicielami miasta stołecznego Warszawy oraz generalnym wykonawcą inwestycji - informowała kilka dni temu rzeczniczka wojewody Ewa Filipowicz. Minister zdrowia podtrzymał decyzję wojewody i odrzucił odwołania władz stolicy.
Dziś prezydent Rafał Trzaskowski potwierdził, że tymczasowy szpital covidowy w Szpitalu Południowym na Ursynowie zostanie otwarty nie pod koniec stycznia, ale w połowie lutego. Właśnie kończą się prace adaptacyjne.
- Od samego początku, kiedy zapadała decyzja, że Szpital Południowy zostanie tymczasowym szpitalem do leczenia pacjentów z COVID-19, jasno mówiłem, że zakończenie prac w budynku nastąpi 25 stycznia. Po tym terminie zostaną przeprowadzone niezbędne odbiory. Nie jest to nasz wymysł, ale wymagane prawem procedury, które przeprowadzają kolejno służby zewnętrzne: sanepid, straż pożarna, nadzór budowlany. Bez przeprowadzenia tych odbiorów nie można oddać budynku do użytkowania i uruchomić szpitala. A pacjentów z koronawirusem, tak jak zapowiadałem, będziemy mogli przyjmować od połowy lutego - stwierdził prezydent stolicy.
Miasto tłumaczy, że zgodnie z pierwotnie przyjętym harmonogramem, zakończenie prac w Szpitalu Południowym było planowane na koniec marca, zaś przyjęcie pacjentów – z początkiem września czyli po uzyskaniu prawa do użytkowania i zakończeniu wyposażania szpitala. Decyzja o przyspieszeniu prac zapadła w listopadzie.
- Przyspieszamy jak możemy, a na proces niezbędnych i bardzo złożonych odbiorów dajemy sobie dwa tygodnie. To jest ekspresowe tempo, a sam obiekt jest ogromny - mówi Renata Kaznowska, wiceprezydent stolicy. Dodaje, że prace w szpitalu trwają 7 dni w tygodniu.
Szpital Południowy będzie jednym z ośmiu szpitali tymczasowych w województwie mazowieckim utworzonych w ramach planu zabezpieczenia łóżek „covidowych”. Koszty związane z szybszym oddaniem obiektu, jak i koszty dostosowania placówki do uruchomienia szpitala tymczasowego, mają zostać pokryte przez wojewodę mazowieckiego z funduszu „covidowego”.
Część wyposażenia niezbędnego do pomieszczeń szpitala została już zakupiona, a kolejne są w trakcie. Zakupiona została również część sprzętu medycznego – do placówki trafiły już dwa tomografy, a szpital czeka także na sprzęt z Agencji Rezerw Materiałowych przeznaczony do leczenia pacjentów z COVID-19.
Trwa również rekrutacja pracowników do Szpitala Południowego. Potrzeba 140 osób personelu, w tym m.in. ponad 30 lekarzy, blisko 50 pielęgniarek, 26 ratowników i 20 opiekunów medycznych.
14 4
A kosmicznie drogi w utrzymaniu Szpital Narodowy ma małe obłożenie. Szpital Południowy, zamiast ratować i leczyć ludzi zostanie przerobiony na covidowy. Co za logika.
5 0
Jak personel administracyjny do pomocy przy dokumentacji medycznej moze się zgłosić?? Proszę o opowiedź