Zielony Ursynów to dawne tereny rolnicze, na których dopuszczono zabudowę mieszkaniową. Osiedla bardzo się rozbudowały, ale za ich rozrostem nie nadąża infrastruktura. Dzielnicy bardzo powoli udaje się nadrabiać zaległości. Właśnie ruszyła budowa kolejnego odcinka odwodnienia na Farbiarskiej.
Nieustanne podtopienia, zalewanie posesji, kałuże - to zmora Zielonego Ursynowa. Tak po każdym większym deszczu - którego od kilku dni nie brakuje - wygląda ta część dzielnicy. By temu zaradzić trzeba systematyczie budować kanalizację deszczową. Ale na przeszkodzie staje albo brak pieniędzy na wykup gruntów, albo brak zgód właścicielskich.
Tak było też na ul. Farbiarskiej, gdzie dopiero trzy lata temu za ponad pół miliona złotych udało się odwodnić zaledwie 170-metrowy odcinek ulicy, od rowu melioracyjnego do którego spływa deszczówka. Teraz przyszedł czas na kolejne prace. Kanalizacja deszczowa zostanie zbudowana na kolejnych stu metrach ulicy.
- Jestem przekonany że zarówno ta inwestycja jak i inne dotyczące odwodnień, które realizujemy w tym rejonie, poprawią bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców - mówi burmistrz Robert Kempa.
Odwodnienie kolejnego odcinka ul. Farbiarskiej o długości ok. 101,3 m będzie kosztowało 690 tys złotych. Prace zakończą się do 30 czerwca.
Mieszkańcy liczą, że dzięki temu sytuacja poprawi się choćby na niewielkim obszarze. - To bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców, którzy teraz po kilku dniach deszczu, mają już wodę w piwnicy. Szkoda, że tylko na takim odcinku, ale ważne, że robi się to w punktach newralgicznych - mówi Marzena Zientara, społeczniczka z Zielonego Ursynowa.
Oprócz prac na Farbiarskiej, dzielnica odwodniła w ciagu ostatnich trzech lat prawie 800 metrów ul. Ludwinowskiej na odcinku od ul. Farbiarskiej do ul. Kujawiaka za ponad 2,1 mln zł oraz od ul. Farbiarskiej do ul. Puławskiej za 1,7 mln zł.
Mieszkańcy mają dość czekania, robią zrzutki
Mieszkańcy Zielonego Ursynowa, którzy boją się każdego większego deszczu, nie chcą czekać tylko na to, co zrobią urzędnicy i wzięli sprawy we własne ręce, dokładając do tego prywatne pieniądze. W efekcie odwodniona będzie też pobliska ul. Transportowców.
Dzielnica otrzymała przygotowany projekt odwodnienia od mieszkańców, którzy zawiązali Niezależny Komitet Budowy Infrastruktury Technicznej na ul. Transportowców na odcinku od ul. Ludwinowskiej do ul. Głuszca. Na jego podstawie w marcu urząd dzielnicy wystąpił o zabezpieczenie dodatkowych środków na budowę kanalizacji deszczowej w 2020 roku oraz rozpoczął procedurę administracyjną związaną z budową sieci.
Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"
Zastanawiam się. Firma dostaje 62 zł miesięcznie za 12 opróżnień i 12 sprzątań terenu. Wychodzi 5 zł jednostkowo. Przecież im nie starczy na benzynę, a co z amortyzacją samochodu i sprzętu, zapłatą dla pracowników i zyskiem właściciela. Może tu leży problem w niewykonywaniu obowiązków przez firmę Hear. Wszyscy, dzielnica i wykonawca, udają, że wszystko jest OK, a potem mamy, co mamy. Zaniżanie ofert, startując do przetargu, jest praprzyczyną wielkiego partactwa w przyszłości.
ab
16:03, 2025-07-04
Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"
Trawa jest koszona , ale poza terenem siłownią. Na siłowni nikt trawy nie kosi, ale niewątpliwie informuje Dzielnicę, że kosi - tylko że nikt z Dzielnicy tego nie kontroluje. Stał się cud. W związku z artykułem zostały zabrane śmieci, chociaż to piątek. A przecież piątek nie jest dniem odbioru, Śmieci zabrano, ale teren nie został posprzątany - na ziemi i trawie zostało wiele starych petów, kapsli i papierków, a sprzątanie terenu, a nie tylko opróżnianie kosza, jest w obowiązku firmy sprzątającej. Panie burmistrzu Holdenmajer, jeżeli będzie Pan opierał się na relacjach firmy sprzątającej, to na pewno nigdy nie będzie tam porządku. Od dłuższego czasu firma Hear olewa Pana jako zleceniodawcę i sprząta, jak im się podoba, czyli wcale. A jeżeli nie wierzy Pan, że na siłowni nie jest za dobrze z porządkiem, to niech Pan spyta burmistrza Kempę, który codziennie przejeżdżana rowerze koło siłowni lub spyta swojego pracownika Piotra W., ile razy otrzymywał zgłoszenia telefoniczne o panującym na siłowni bałaganie I to by było na tyle w sprawie marnotrawstwa przez Dzielnicę pieniędzy podatników, czyli płacenia za prace, które nie zostały wykonane.
Henryk Klitenik
14:59, 2025-07-04
16 medali dla ursynowskich rolkarzy!
Browo! Gratulacje!
am
13:46, 2025-07-04
Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"
ta siłownia cieszy sie dużą popularnością wśród miejscowych, tam zawsze ktoś ćwiczy
zbój Madej
13:00, 2025-07-04
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz