U zbiegu ulic Wąwozowej i Rosoła Stowarzyszenie "Projekt Ursynów" zorganizowało happening w ramach protestu przeciw przedłużającej się przebudowie ulicy. Z wraku samochodu unosił się dym z puszki, a aktywiści apelowali do wojewody i władz miasta o podjęcie działań.
Zapowiedź wydarzenia była szokująca, miało dojść do publicznego spalenia auta na skrzyżowaniu. W rzeczywistości powypadkowy wrak, z którego przez kilkadziesiąt sekund wydobywał się sztuczny dym, był tłem dla konferencji prasowej członków "Projektu Ursynów". Chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na wciąż niedokończoną przebudowę ulic Relaksowej i Rosoła.
Sprawa ciągnie się już kilka miesięcy. W maju urząd wojewódzki uchylił pozwolenie na modernizację, a robotnicy musieli wycofać się z placu budowy. Na domiar złego zmieniono w tym miejscu organizację ruchu. Dawniej pierwszeństwo przejazdu miały auta przejeżdżające z Rosoła w Wąwozową. Teraz uprzywilejowani są kierowcy jadący z Relaksowej w Wąwozową. Poza tym na skrzyżowaniu nie działa sygnalizacja świetlna, również na przejściach dla pieszych i scieżkach rowerowych.
- Chcemy zadziałać prewencyjnie i pokazać jakie olbrzymie niebezpieczeństwo stwarza to skrzyżowanie. To płonące auto, jest tym co grozi mieszkańcom. Chcemy zaapelować tym drastycznym widokiem do władz miasta i wojewody o przyspieszenie zakończenia tej inwestycji - mówi prezes stowarzyszenia "Projekt Ursynów" Kamil Orzeł.
Wojna na górze
Zdaniem aktywistów dzieje się tak ze wzgledu na polityczne przepychanki i spory między wojewodą mazowieckim z jednej strony, a prezydent Warszawy z drugiej strony.
- Według nas jest to skandaliczna sytuacja, w której cierpią mieszkańcy. Apelujemu do władz o podjęcie wszystkich możliwych starań do przyspieszenia realizacji tej inwestycji i zapraszamy mieszkańców Ursynowa do podpisania petycji na stronie www.kabaty.internetowe.pl, w której mogą wypowiedzieć się przeciw wojnie na górze, której są zakładnikam i która grozi ich życiu i zdrowiu - mówi Łukasz Błaszczyk z "Projektu Ursynów".
Przypomnijmy, w ubiegłym roku protest "Projektu Ursynów" w sprawie parkingów przy Rosoła opóźnił projektowanie inwestycji. Dzielnica została zmuszona do zwiększenia liczby bezpłatnych miejsc parkingowych, o które upomnieli się lokatorzy spółdzielni " Osiedle Kabaty" oraz aktywiści PU.
A najnowsze informacje są takie, że dokończenie budowy ulicy rozpocznie się pod koniec września, po wydaniu nowego zezwolenia na realizację inwestycji.
Marek H.14:09, 23.08.2018
Lekarz potrzebny. Wyżyny pomysłowości.
karol16:02, 23.08.2018
Orzeł to wyjątkowy nielot.
Precz z terrorystami03:47, 24.08.2018
Gówniarzeria się bawi i chce sobie tym przysporzyć popularności.
Anna11:13, 24.08.2018
Zamiast odstawiać takie cyrki, mogliby powalczyć o przywrócenie pierwszeństwa dla ulic Rosoła/ Wąwozowej, chociaż tyle byłoby korzyści z ich działań
Dzik12:18, 24.08.2018
Coś nie kumam. Najpierw blokowali a teraz protestują że nie ma?
Po lewej zieleń, po prawej parking. Czy ratusz posłucha
Zawsze mnie ciekawiło dlaczego w sprawach os. Kazury nasz burmistrz, taki stanowczy i bezkompromisowy wobec innych wspólnot i osiedli, nagle podwijał ogon i zawsze przychylał się do ich żądań. Kto tam mieszka, jaka figura, że zawsze wzbudza taki lęk u naszego nieustraszonego burmistrza. Można się tylko domyślać, że ktoś powiązany z centralnymi organami PO.
Warszawiak82
13:26, 2025-05-14
Po lewej zieleń, po prawej parking. Czy ratusz posłucha
Szkoda że Rada nie zajęła takiego stanowiska wobec likwidacji parkingu nad tunelem POW przy Nattpolu. W weekendy gdy jest bazarek, mieszkańcy Kulczyńskiego i Grzegorzewskiej mają armagedon. Auta zaparkowane wszędzie gdzie się da, w tym na osiedlowych trawnikach. W tygodniu też o wiele trudniej znaleźć miejsce parkingowe na osiedlu. W weekend nawet przystanek autobusowy Płaskowickiej przy Cynamonowej zastawiony autami, czego wcześniej nie było. Ktoś liczył że samochody wyparują? Nie wyparują. Więcej, w kwietniu sprzedano najwięcej nowych samochodów od kilku lat. Gdzieś zaparkują. Coraz częściej jest to trawnik, powierzchnie wyłączone na jezdni, na zakazach, czy tuż przed przejściami dla pieszych. Wychodzi na to, że dopiero inicjatywa mieszkańców przynosi skutek.
mieszkaniec
12:59, 2025-05-14
To droga czy tor przeszkód? Czy będzie wreszcie remont?
Przy okazji remontu, powinni od razu ten odcinek DDR poszerzyć.
2BORNOT2B
12:54, 2025-05-14
Dziś drugie spotkanie z burmistrzem. O czym się nasłuch
Panie oszczędź wstydu i daj spokój mieszkańcom...ustąp ze stanowiska burmistrza!
DionizyZłotopolski
12:35, 2025-05-14