Zamknij

Mural z Krzysztofem Krawczykiem na Ursynowie już gotowy! ZOBACZ

17:27, 23.03.2023 Stefan Janicki Aktualizacja: 12:50, 25.03.2023
Skomentuj SK - nowy mural na Ursynowie - Krzysztof Krawczyk, Witamy na Ursynowie - autor muralu: Łukasz Zasadni SK - nowy mural na Ursynowie - Krzysztof Krawczyk, Witamy na Ursynowie - autor muralu: Łukasz Zasadni

Mural upamiętniający Krzysztofa Krawczyka na Ursynowie skończony! Można go podziwiać na północnej ścianie Muzeum Ursynowa przy ulicy Barwnej 8. Rozmawiamy z wykonawcą muralu Łukaszem Zasadnim, autorem projektu Nietak.

Jak to się stało, że to właśnie Tobie powierzono namalowanie muralu Krzysztofa Krawczyka?

Wygrałem konkurs ogłoszony przez dzielnicę Ursynów i zostałem zaproszony do współpracy. Ja za dużego wpływu nie miałem na to, że zostałem wybrany, więc los tak chciał, że jury wybrało moją pracę i dzięki temu mogłem teraz przez 3 dni pracować na tej ścianie.

Malowałeś ten mural sam?

Firma jest jednoosobowa, ale mam przyjaciela do współpracy, a więc dwie osoby malowały ten mural.

Jesteście w jakiś sposób związani z Ursynowem?

Bardzo lubimy tę dzielnicę. Często, gdy tu jesteśmy, to potem miło to wspominamy.

Łukasz Zasadni - autor ursynowskiego muralu z Krzysztofem Krawczykiem na ul. Barwnej 8

na zdjęciu powyżej: Łukasz Zasadni - autor ursynowskiego muralu z Krzysztofem Krawczykiem na ul. Barwnej 8

A jaki jest Twój stosunek do twórczości Krzysztofa Krawczyka? Czy to było coś bardziej niezwykłego niż po prostu kolejny mural do namalowania?

Każdy tupnie nóżką do jego hitów. To osoba, która miała ogromny wpływ na polską muzykę i popkulturę, szczególnie w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. A ja bardzo lubię takie murale, które przedstawiają coś więcej, mają coś więcej do powiedzenia niż murale reklamowe czy takie komercyjne.

Społeczne murale są ciekawsze, dużo więcej frajdy sprawiają nam jako twórcom. Z tego względu, że ten mural ma przesłanie, ma upamiętniać tę osobę, to zostaje on na lata, a murale komercyjne zmieniają się, gdy firmy upadają albo zmieniają właściciela - często są tylko na chwilę. Ten mural, wiem, że za 10 czy 20 lat dalej będzie cieszył oko mieszkańców i stanie się trwałym symbolem tego miejsca.

Jak powstaje mural, bo to chyba trochę coś innego niż stanąć przed płótnem na sztaludze i namalować obraz? Ta wielkość chyba wymaga jakiejś strategii?

Tak, na pewno strategii i dobrej logistyki, bo mało osób sobie zdaje sprawę, że samo malowanie jest ułamkiem tego, co się dzieje dookoła. My praktycznie jeden dzień spędzamy na przygotowaniu ściany. Na oklejeniu wszystkich elementów stolarki okiennej, schodów i poręczy. Zużywamy więc setki metrów taśmy. To jest praca mało twórcza, ale bardzo potrzebna, żeby to wszystko zabezpieczyć. No i transport, rozstawienie tych rzeczy, mieszanie farb, dobór farb, dobór kolorów, dopasowania odpowiednich odcieni, ich próbki na ścianie...

Samo malowanie to jest jakieś 10% całego przedsięwzięcia. Problematyczne może być wyskalowanie tego na wielkiej ścianie, ale dwadzieścia lat doświadczenia robi swoje. Zacząłem malować już w 1997 roku i działam do tej pory. Mamy swoje sprawdzone metody, nie chcemy zdradzać, jak skalujemy, każdy ma swoją technikę. Zawsze robimy tak, żeby te proporcje się zgadzały, no i się zgadzają!

Który element jest najtrudniejszy w całym procesie?

Prawidłowe rozrysowanie muralu, wykonanie proporcji, a najtrudniejsze jest potem dokończenie tych elementów, które najbardziej się rzucają w oczy - takie jak twarz czy oczy, rozmieszczenie nosa, bo to zawsze musi być idealnie zrobione. Do tego typografia, ciężko się ją robi, żeby uzyskać prawidłowe napisy, równe i schludnie zrobione.

Ile godzin pracy zajęło namalowanie ursynowskiego muralu Krzysztofa Krawczyka?

Około 20 godzin od momentu wejścia na ścianę do zejścia ze ściany. Na 190 mkw to jest bardzo dobry wynik. Wynika to z tego, że osobiście malujemy te murale, nie zatrudniamy pracowników, nie wynajmujemy osób. Bo zazwyczaj jest tak, że są zatrudniani ludzie z "plastyka" i malują taki mural nawet przez tydzień czy miesiąc.  

Jakie to uczucie, mijać w przestrzeni miasta swoje dzieło? Coś, co widzą absolutnie wszyscy, co wpisuje się w krajobraz miasta i staje się symbolem?

Bardzo fajne, strasznie miłe! To jest takie uczucie, jak ktoś zrobi coś twórczego czy nawet sobie posadzi drzewo przed domem. Po 10 latach na nie spojrzy i jest z tego dumny. Tak samo jest z muralami. Jest to bardzo miłe.

Dziękuję za rozmowę.

Uroczyste odsłonięcie muralu ma nastąpić w środę, 12 kwietnia z udziałem wdowy po Krzysztofie Krawczyku oraz jego byłego menedżera.

Zobacz nowy mural na Ursynowie:

[FOTORELACJA]5102[/FOTORELACJA]

[ZT]22235[/ZT] 

[ZT]21335[/ZT]

[ZT]10410[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(15)

JuliaJulia

5 2

Fatalny dobór kolorów, które biją po oczach. Całość przaśna. Dla porównania dwa przepiękne murale poświęcone Korze. 00:23, 24.03.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KoraKora

0 2

Mają "bić po oczach". O to chodzi. 21:19, 24.03.2023


reo

RaRa

5 3

Autor murala na zdjęciu z napisem *%#)!& you ???
A Krawczyk jako muzyk? Przeciętny, przaśny wykonawca. Nie powinien mieć muralu. 03:19, 24.03.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FelekFelek

4 0

Krawczyk to Krawczyk nie trzeba przedstawiac, swoją drogą na Wiolinowej pomieszkiwał.
Ale napis na głowie twórcy malunku bardzo wymowny )))))
Czy to protest jakiś, czy co???? 06:14, 24.03.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RumburakRumburak

14 1

Ursynów się stoczył nie tylko w sferze infrastruktury miejskiej ale i kultury. Promowanie kiczowatych malowideł za publiczne pieniądze to mało. Trzeba jeszcze wylansować "artystę" z wulgarnym napisem na głowie. 09:45, 24.03.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Kwestia gustuKwestia gustu

0 7

Nie zesraj się 18:38, 24.03.2023


FF

0 0

Topografia? Chyba chodziło o typografię? 09:05, 25.03.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PelsonPelson

6 1

Pajac nie artysta. Większość pracy robi jego kumpel a ten tylko te swoje myszki maluje taki graficiarz z niego. Kolory fatalne. Grafika bez szału. A na czapce koleś ma przesłanie od nas ursynowian w stosunku do niego. 12:24, 25.03.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PauloPaulo

5 0

Ten napis na czapce autora muralu (patrz zdjęcia), oddaje chyba jego stosunek do odbiorców. 21:04, 25.03.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MulatMulat

4 1

Mural jest fatalny! Kolorystyka, forma i treść pozostawiają wiele do życzenia. Sama postać Krawczyka napompowana przez media do rangi Wielkiego Artysty jest mocno kontrowersyjna. 12:13, 26.03.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

widdze_z_oknawiddze_z_okna

4 1

budynek jest w gminnej ewidencji zabytków. Czy konserwator zabytków uzgodnił to malowidło ? 16:46, 27.03.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czetwikczetwik

2 1

Ej, artysto z koziej wólki, *%#)!& you too! 17:06, 29.03.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czetwikczetwik

3 0

Dlaczego jeżeli napiszę "f.uck" to wchodzi wpis jest cenzurowany, tj. słowo zostaje zamienione na ,,fuck,, ale jak już Pan Artysta ma ten sam wulgarny napis na czapce, to cenzura nie działa? 17:08, 29.03.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rym12rym12

1 1

Jest OK, podoba się. 22:22, 29.03.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

B0bB0b

0 0

Takie to przaśne jak i sam muzyk. Pomijając temat to jeden ze słabszych murali. 20:56, 30.03.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%