W latach pięćdziesiątych XX wieku zakładał dres i wychodził na ulicę biegać. Wielu uważało go wtedy za dziwaka, dziś powiedzieliby o nim prekursor, ojciec rekreacyjnego biegania. Tomasz Hopfer - dziennikarz, miłośnik biegania, sportowiec. W swoich audycjach telewizyjnych "Bieg po zdrowie" i "Biegaj razem z nami" czy w słynnym "Studio 2" propagował niemodne wówczas bieganie, później był odpowiedzialny za organizację popularnego do dziś Maratonu Warszawskiego (wtedy nazywanego Maratonem Pokoju).
Prywatnie Hopfera cechowała lojalność, pasja i pracowitość - cechy które paradoksalnie przysporzyły mu nie lada problemów. Zmuszony był zrezygnować ze stanowiska redaktora uzasadniając swoją decyzję urzędniczym charakterem pracy, a w czasie stanu wojennego odmówił założenia munduru w czasie emisji wiadomości sportowych, czego konsekwencją było późniejsze zwolnienie z pracy. Niedługo potem w wyniku ciężkiej choroby zmarł w wieku zaledwie 47 lat
- wspomiają jego dawni koledzy z Akademickiego Klubu Lekkoatletycznego "Ursynów".
W sobotę na Ursynowie odbędą się przełajowe zawody - Memoriał im. Tomasza Hopfera. To impreza dla biegaczy amatorów i półprofesjonalistów - z ogromną tradycją - organizowana od 1983 roku. Będą kategorie dla różnych grup wiekowych.
Zawody rozpoczną się ogodz. 11 w Parku Kultury w Powsinie, niedaleko polany ogniskowej. Udział w biegach jest darmowy. Zgłoszenia jeszcze tylko dzisiaj, 6 listopada do godz. 20 na stronie internetowej zawodów.
Przed kobietami (rocznik 2010 i starsze) 3 km trasy, mężczyźni pobiegną dystans 5 kilometrów.
Program zawodów:
belzebub15:36, 06.11.2024
świetna inicjatywa!
Ursynowskie nauczycielki z nagrodą od prezydenta
Mi i wielu innym zabrano, zeby dać innym. 1800? To niewyobrażalne! Chcę wiedzieć, co takiego robią ci nauczyciele, bo *%#)!& jak dureń, ale może coś źle robię, skoro mam poniżej tej (fiu-fiu) średniej.
Stasia bozowska
23:19, 2025-10-18
Cztery lata czekania na rondo przez spory urzędników
Może nie zamierzam całkowicie krytykować pomysłu budowy ronda, aczkolwiek mam pewne wątpliwości... Po pierwsze w tekście autor oraz miejscy urzędnicy skoncentrowali się na problemie wyjazdu z ul. Lanciego na ul. Filipiny Płaskowickiej - rzeczywiście potwierdzam, jest problem nie tylko w szczycie ale nawet czasami po za nim. No, ale szanowni Panowie całkowicie zapomnieli o podobnym problemie z inną ulicą, która jest tuż obok. Chodzi o ul. Cynamonową. Z niej również trudno wyjechać na ul. F. Płaskowickiej. O ile ruch samochodowy, przeciwieństwie do ul. Lanciego, na ul. Cynamonowej jest mniejszy, ale jednak jest, a dodatkowo ZTM przetrasował tędy autobusy linii 163 i 217. Kierowcy tych autobusów mają codziennie ogromny problem z wyjazdem z ul. Cynamonowej i dołączeniem się do ruchu na ul. Płaskowickiej. Często muszą wymuszać pierwszeństwo co generuje niebezpieczne sytuacje - ale kierowcy autobusów wyjścia nie mają. Rzadko kto ich przepuści. Po drugie budowa ronda... przy zakorkowanej ul. Płaskowickiej niewiele pomoże, bo i tak trzeba na to rondo wjechać. A jeśli sama ulica jest zablokowana, to będzie to trudne wyzwanie. Toteż czy moje pytanie jest proste. Czy Panowie urzędnicy nie wpadli na pomysł instalacji sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Lanciego/Płaskowiciej, ale zsynchronizowanej ze skrzyżowaniem ulic Cynamonowa/Płaskowickiej ? Chodzi o upłynnienie ruchu na ul. F. Płaskowickiej oraz umożliwienie wyjazdu zarówno z ul. Lanciego jak również z Cynamonowej. Czyli "dwie pieczenie przy jednym ogniu", no, ale czy ktoś o tym pomyślał ? PS. Swoją drogą, chyba już dawno - jeszcze przed budową tunelu POW - należało pomyśleć o poszerzeniu ulicy Filipiny Płaskowickiej, bo to co dzieje się na niej obecnie, było do przewidzenia ;)
Jakub
22:16, 2025-10-18
Kontrowersyjny bohater na nowym ursynowskim muralu
Nie ma takiego p o l s k i e g o bohatera, ktorego nie dałoby się wykląć. Czytam często w innych językach - jest druzgocące porównanie, jak tam się mówi o "ich wielkich", a jak w Polsce.
dfr rfe
21:37, 2025-10-18
Miała być likwidacja, będzie podwyżka daniny
PIS wydawało 2 mld na szczujnie TVP. W czasach PO to są już 3 mld na TVP i arcykapłanki propagandy takie jak Dobrosz-Oracz czy Schnepf. Pieniądze miały iść na onkologię dziecięcą, ale TV jest ważna dla takich ugrupowań jak PO lub PIS. Znaczna większość ich elektoratu to ludzie 60+ którzy wiedzę o świecie czerpią z TV i można przez TV nimi manipulować.
Wck
19:49, 2025-10-18