O.S.T.R. i Pezet rozgrzali ursynowską publiczność do czerwoności! Arena Ursynów stała się wczoraj stolicą polskiego hip hopu.
II Ursynów Hip-Hop Fest przyciągnął tłumy. W Arenie Ursynów bawiło się ponad 1.200 osób. To pokazuje, że nasza dzielnica wciąż może tytułować się stolicą hip-hopu. To tu rodziły się w latach 90. XX wieku pierwsze zespoły a raperzy ćwiczyli swoje rymy. Przed publicznością wystąpił jeden z "weteranów" gatunku - Pezet.
- Nie wiem, czy wszyscy to wiedzą, ale sam jestem z Ursynowa i tu mieszkam. Teraz zagramy numer jeszcze z płyty PZU (Paweł z Ursynowa - dop. red.), który nie wszyscy mogą kojarzyć, ma już ponad 15 lat - mówił na scenie, na której zagrał ze swoim bratem - Małolatem. Przypomniał swoje stare kawałki, a Małolat przedstawił własne kompozycje.
VIDEO: Ursynów Hip-Hop Fest 2016
Dla Pezeta był to jeden z pierwszych występów na scenie po prawie trzech latach przerwy. Jednak choroba artysty dała o sobie znać - publiczność zamarła, gdy prowadzący imprezę poinformował, że Pezet źle się czuje i musiał sobie zrobić przerwę. Wypełniono ją pokazem breakdance'u przy udziale... dwóch osób z publiczności. Nie zabrakło też przewidzianego w programie profesjonalnego pokazu grupy Fly High BreakDance School z muzyką DJ Erha.
Pezet ku zaskoczeniu wszystkich powrócił na sam koniec imprezy przypominając "Ukryty w mieście krzyk" z 2002 roku, jeden z pierwszych jego znanych utworów. Na scenie królował też O.S.T.R., który występował już w ubiegłym roku na pierwszej edycji festiwalu. Jak zwykle spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności. Ostry nie był dłużny.
- Dobrze czuję się na Ursynowie. Jestem z Łodzi, i tam też hip-hop rodził się na blokowisku na Bałutach. Dzięki Pezeteowi za to, że mogłem poznać Ursynów - mówił wykonawca.
Na koncercie świetnie bawiła się nie tylko młodzież. Byli też starsi fani hip-hopu z Ursynowa, którzy przyszli na festiwal ze swoimi dziećmi.
- Wiem, że niektóre piosenki nie są przeznaczone dla małych dzieci. Ja jednak - mimo, że nie wyglądam - rapu słuchałam od zawsze. Jak więc mogę nie pójść na taką imprezę? - mówi Aniela, która na koncercie pojawiła się ze swoim 12-letnim synem.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z URSYNÓW HIP-HOP FEST 2016
0 2
Promowanie chamstwa, postaw antyspołecznych, narkomani jest w mojej skromnej opini szkodliwe i złe. A fakt, że płacą za to porządni ludzie, pracujący, wychowujący dzieci w naszej dzielnicy jest zatrważający.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz