Korepetycje - pomoc w kłopotach dla ambitnych uczniów?

Korepetycje to znana wszystkim uczniom i belfrom forma nauczania. W ostatnich latach bardzo  zyskała na popularności. Młodzież twierdzi, że w szkole średniej rzadko można spotkać osobę, która nie chodzi na zajęcia dodatkowe. Czy faktycznie uczniowie tak bardzo potrzebują pomocy w nauce? Czy niedługo wszyscy będą korzystać z korepetycji?

Młodzi i ambitni

Współczesną popularność korepetycji można tłumaczyć na różne sposoby. Nie należy doszukiwać się przyczyn w czyjejś winie. Globalny świat bardzo wysoko stawia poprzeczkę młodym ludziom - prestiżowe uczelnie w kraju i za granicą gwarantują wymarzone staże i prawdopodobieństwo przyszłego zatrudnienia. Dodatkowo, perspektywa podróżowania po świecie, poznawania nowych ludzi i ich kultur wzmaga apetyt na międzynarodową edukację i rychłą karierę. Mamy więc sporą część uczniów ambitnych i dążących do jak najlepszych wyników, którzy na korepetycjach zdobywają dodatkową wiedzę. Zwykle są to licealiści korzystający z kursów maturalnych dla przedmiotów rozszerzonych lub międzynarodowych. W szkole radzą sobie znakomicie, ale chcą poszerzać swoje horyzonty.

Uczeń w potrzebie

Inną grupą uczęszczającą na korepetycje są uczniowie z zaległościami, którzy mają problemy z opanowaniem materiału w szkole. Programy nauczania są dość obszerne, dlatego wystarczy parę dni nieobecności aby pojawiły się trudności. W przypadku młodszych dzieci, zwykle to rodzice decydują o tym, czy zapisać swoją pociechę na dodatkowe lekcje. Dobrze, kiedy w tej sprawie konsultują się z nauczycielem przedmiotu, z którym uczeń ma problem oraz z jego wychowawcą. Dziecko raczej nie stawia większych oporów, chodzi na korepetycję i stopniowo poprawia oceny. W przypadku młodzieży gimnazjalnej może pojawić się większy kłopot, ponieważ jest to okres buntu i złe wyniki w nauce mogą być jego objawem.

Rodzice często nie potrafią przekonać swoje nastoletnie dziecko do podjęcia dodatkowej nauki, jest to bardzo trudne, jednak warte wszelkiego zachodu - chodzi przecież o przyszłość młodej osoby. Licealiści bardziej odpowiedzialnie podchodzą do tematu. W szkole średniej jest bardzo dużo nauki, jeżeli uczeń nie nadąża nad bieżącym materiałem, chętnie korzysta z pomocy korepetytora. Poza tym, wizja niezdanej matury wielu mobilizuje do działania.

Korepetycje z chemii, fizyki i matematyki są najbardziej pożądane. Warto też zastanowić się nad wyborem profesjonalnej i sprawdzonej kadry korepetytorskiej, przygotowującej specjalnie pod wybrane egzaminy. Właśnie z tych względów coraz większą popularnością cieszą się centra korepetycji Edun, które w jednym miejscu skupiają specjalistów z wszystkich specjalności (w tym różnych języków). Jeżeli planujemy kompleksową poprawę wiedzy taki wybór często okazuje się najlepszy zarówno ze względu na efekty jak i ekonomię.

Co za dużo, to nie zdrowo…

Korepetycje to forma pomocy dla ucznia i jego rodziców, którzy nieustannie troszczą się o to, aby ich pociecha miała świetlaną przyszłość. Jednak, trzeba pamiętać, że stare powiedzenie “co za dużo, to nie zdrowo” sprawdza się również w kwestii pobierania dodatkowych lekcji. Nie ważne, czy dziecko ma duże ambicje albo zaległości, ale potrzebuje także czasu wolnego na regenerację sił, na odpoczynek, na zabawę, jest to niezbędne dla jego prawidłowego rozwoju. Dwie lub trzy lekcje z korepetytorem tygodniowo w zupełności wystarczy. Trzeba również mieć na względzie pasje i zainteresowania swojego dziecka, może chciałoby zapisać się do klubu sportowego, albo na tańce, a może uwielbia grać na instrumentach? Rozwijanie kreatywności, talentów i rozbudzanie pasji w młodym człowieku jest niezwykle ważne, ponieważ w przyszłości te właśnie zainteresowania mogą stać się sposobem na życie.

Czy korepetycje są dla każdego? Dla każdego, kto ich potrzebuje. Ambitnym pomogą rozwinąć skrzydła, zdobyć dodatkową wiedzę, zdać rozszerzoną maturę na najwyższym poziomie. Uczniom z zaległościami pomogą poprawić oceny, zrozumieć trudny materiał, odkryć w sobie chęć zdobywania nowych wiadomości. Trzeba pamiętać, że człowiek uczy się przez całe życie, nie musi pojąć wszystkiego jeszcze przed dwudziestym rokiem życia.