Zamknij

ŚMIERĆ NA PRZEJŚCIU W AL. KEN. Koniec procesu Dariusza K. Za tydzień wyrok

13:34, 21.04.2016 Aktualizacja: 14:22, 21.04.2016
Skomentuj SK SK

Za tydzień sąd ogłosi wyrok w sprawie Dariusz K. muzyka i byłego męża Edyty Górniak, który zabił na pasach w alei KEN 63-letnią kobietę. Dziś podejrzany prosił rodzinę o wybaczenie.

Ostatnią rozprawę przed sądem przed wydaniem wyroku relacjonuje "Gazeta Wyborcza". Dariusz K. po raz kolejny przepraszał męża kobiety.

- To jest dla mnie najważniejsze: zwrócić się do męża pani J. i prosić o przyjęcie najgłębszych przeprosin. Jestem autorem pańskiej tragedii. Będę błagał pana o wybaczenie do końca moich dni. Jest mi bardzo przykro. To jest rzecz, która nie pozwala mi zasnąć każdego dnia. Nigdy sobie nie wybaczę, że nasze losy, spotkały się w ten sposób. Jestem wyłącznie odpowiedzialny za to co się stało, nigdy nie uważałem inaczej - mówił łamiącym się głosem Dariusz K. - Wysoki sądzie, mam prawo jazdy od 23 lat. Przejechałem setki tysięcy kilometrów na każdym kontynencie. Bezpieczeństwo zawsze było dla mnie najważniejsze. Nigdy nie wsiadłbym za kierownicę nietrzeźwy. Tego dnia wsiadłem za kierownicę, bo byłem pewny, że mój stan jest dobry - podkreślił w swojej wypowiedzi. Wg "Gazety Wyborczej" mąż ofiary pozostał jednak niewzruszony. Po wyjściu z sali dziennikarzom powiedział tylko, że wybaczać nie zamierza. 

Dariusz K. oskarżony jest o to, że 13 lipca 2014 r. śmiertelnie potrącił w al. KEN 63-letnią kobietę. Wjechał na przejście dla pieszych przy czerwonym świetle, znacznie przekroczył dozwoloną prędkość, badanie wykazało obecność kokainy w jego organizmie. Muzyk przyznał w trakcie procesu, że zażywał kokainę, ale dzień wcześniej na imprezie. A wsiadając za kierownicę był pewien, że jest czysty.

Prokuratura uważa, że w tej sprawie jedyną okolicznością łagodzącą jest to, że Dariusz K. nie był wcześniej karany. Dlatego prokurator Aleksandra Piasta zażądała dla oskarżonego ośmiu lat więzienia i dziesięcioletniego zakazu prowadzenia pojazdów. 

- Czy faktycznie brak jest jakichkolwiek okoliczności łagodzących - pytał podczas dzisiejszej rozprawy mec. Marcin Kondracki, jeden z obrońców Dariusza K. cytowany przez "Gazetę Wyborczą". - Oskarżony od samego początku konsekwentnie brał na siebie odpowiedzialność. Okazywał skruchę już podczas posiedzenia aresztowego, i okazuje ją do dziś. Posiadał ustabilizowany tryb życia, ma rodzinę, prowadzi działalność gospodarczą - podkreślał adwokat przekonując sąd, że kara ośmiu lat więzienia jest w tym wypadku "rażąco surowa". Mec. Kondracki będzie chciał wyeliminowania zarzutu jazdy pod wpływem kokainy, bo lekarz w szpitalu miał u Dariusza K. nie stwierdzić typowych objawów, które występują u człowieka, który ją zażywał.

Jeśli sąd uznał taką argumentację Dariusz K. odpowie za "zwykły wypadek". za co grozi do 8 lat więzienia a nie 12 - jak za jazdę pod wpływem substancji odurzających.

Przez ponad rok procesu Dariusz K. nie był jednak w stanie wyjaśnić jak to się stało, że w dobrą pogodę nie zauważył człowieka na przejściu dla pieszych i czerwonego światła na sygnalizatorze. Wyrok poznamy za tydzień.

na podst. relacji Gazety Wyborczej

[ZT]3251[/ZT]

[ZT]6387[/ZT]

[ZT]4460[/ZT]

[ZT]3641[/ZT]

[ZT]5317[/ZT]

(Redakcja haloursynow.pl)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

bobekbobek

4 0

śmieć zabił człowieka, był naćpany, teraz płacze jak mu przykro,
Łagodny wyrok = przyzwolenie na takie akcje.

16:36, 21.04.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tylko 12 lat za zabitylko 12 lat za zabi

5 0

Lekarz nie stwierdził objawów panie mecenasie? Lekarz nie jest od stwierdzania objawów po kokainie dla celów sądowych, Od stwierdzania stężenia zakazanych substancji we krwi - narkotyków, dopalaczy, alkoholu - jest odpowiednia aparatura, podobnie jak policjant nie oblicza ocenia prędkości, z jaką jedzie kierowca w samochodzie, tylko fotoradar.
Po drugie opinia biegłego zaprzecza wersji Dariusza K., który zabił kobietę w al. KEN, cyt."według biegłego, stężenie narkotyku we krwi Dariusza K. wskazuje, że oskarżony zażył go "1,5- 2 godz. przed wypadkiem".
Powtarzając za klasykiem, podtrzymywanie przez oskarżonego wersji sprzecznej z opinią biegłego sądowego nie przysporzy mu w oczach sądu plusów dodatnich, tylko ujemne...

18:20, 21.04.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%