Przeklinają go mieszkańcy, przeklina dzielnica i budowlańcy. Słup na środku ul. Baletowej, który wstrzymał przebudowę ulicy zasługuje na miano pomnika polskiej biurokracji. Dzielnica po wielu miesiącach dogadała się wreszcie z energetykami. Kiedy zawalidroga zniknie a przebudowa zostanie dokończona?
- To słup na miarę naszych możliwości - śmieją się mieszkańcy ul. Baletowej, którzy od listopada czekają na dokończenie inwestycji. Ulica została poszerzona od strony Puławskiej, stanęły nowe latarnie, budowane są zatoki autobusowe, stworzony lewoskręt w Puławską - wszystko po to, by po 30 lat starań mieszkańców wreszcie pojawił się tam autobus komunikacji miejskiej. Na drodze do ekspresowej przebudowy stanął... stary słup energetyczny, który znalazł się na poszerzonej jezdni.
- Na przełomie listopada i grudnia wystąpiliśmy do operatora z prośbą o uzgodnienie dokumentacji dotyczącej przesunięcie słupa i instalacji energetycznej. I czekamy - mówił nam kilka miesięcy temu burmistrz Ursynowa Robert Kempa, wtedy jeszcze pełen nadziei na szybkie załatwienie formalności.
Okazało się, że złożenie wniosku do RWE Stoen było początkiem biurokratycznego koszmaru, nie bez winy ursynowskich urzędników. Dzielnica najpierw dostarczyła niepełną dokumentację projektową, później bardzo długo trwało uzgadnianie papierów w RWE. Dopiero w marcu operator energetyczny wysłał do ursynowskiego ratusza projekt umowy na usunięcie kolizji. Ale tym razem to ratusz zażądał poprawek.
- 14 marca urząd dzielnicy zgłosił uwagi do umowy, które po analizie i dodatkowych ustaleniach z klientem zaskutkowały przygotowaniem 16 marca nowych propozycji umowy o usunięcie kolizji oraz porozumienia kolizyjnego. Nowe propozycje dokumentów zostały odebrane przez urząd 17 marca - mówi Milena Rusin z RWE S.A. Dopiero kilka dni temu udało się dojść do ostatecznego porozumienia.
- Umowa została z naszej strony podpisana. Wreszcie możemy przystąpić do usunięcia kolizji. Zgłosimy to wykonawcy i mam nadzieję, że w ciągu kilku dni firma Falbruk usunie słup - mówi burmistrz Robert Kempa.
Dariusz Marczak, kierownik budowy z firmy Falbruk, która przebudowuje Baletową studzi optymizm burmistrza i zniecierpliwionych mieszkańców Zielonego Ursynowa. - Słup jest pod napięciem, RWE musi jeszcze wyznaczyć swojego inspektora nadzoru oraz wydać zgodę na wyłączenie prądu. A to trwa niekiedy kilka tygodni - mówi w rozmowie z Haloursynow.pl.
Jak będzie tym razem? O to zapytaliśmy RWE S.A. Rzeczniczka Milena Rusin zapewnia, że operator postara się bardzo szybko wyznaczyć inspektora. - Wiemy, że to pilna sprawa, dlatego gdy tylko dotrze do nas umowa a dzielnica zapłaci pierwszą ratę faktury i wystąpi z wnioskiem o inspektora, dosłownie w ciągu kilku dni go wyznaczymy, aby umożliwić prace - przekonuje przedstawicielka RWE.
Samo usunięcie słupa i dokończenie asfaltowania ulicy to robota na zaledwie kilka dni. Więc jeśli biurokracji stanie się zadość, w przyszłym tygodniu prace na Baletowej znów powinny ruszyć.
Zakończenia przebudowy nie mogą się doczekać mieszkańcy ul. Spornej, która przejęła ruch z remontowanej ulicy
- My tu mamy Marszałkowską! Cały ruch do Raszyna odbywa się pod naszymi oknami. Nikt nie przestrzega zakazu wjazdu dla pojazdów powyżej 5 ton. Jadą wszyscy - cieżarówki, TIR-y, autokary - relacjonuje pani Katarzyna, mieszkanka Spornej. - Nie możemy nawet spokojnie wyjechać ze swojej posesji, bo wszyscy są zdziwieni, że trzeba się zatrzymać i że nie jest to trasa ekspresowa - dodaje mieszkanka. I ma nadzieję, że wreszcie szybko się to skończy. Tak jak wszyscy, którzy liczyli że przebudowa przebiegnie bez problemów.
ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z ULICY BALETOWEJ
[ZT]5969[/ZT]
jam07:32, 07.04.2016
nareszcie światełko w tunelu ...
Fontanny na Ursynowie pełne dzieci. Co na to Sanepid?
Widać jak brakuje na Ursynowie basenu zewnętrznego latem. Uprzedzając - tak, wiem że jest w Powsinie. Tyle że jak widać potrzebny jest też tutaj.
to proste
22:42, 2025-07-06
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
Chodniki sklecone z kilku typów kostki to "styl a la warszawski/dzielnicowy ratusz"? Na jednym skrzyżowaniu potrafią położyć cztery wzory. Wygląda to gorzej niz w państwach Trzeciego Świata. Miasto nie moze zamówić jednego wzoru dla siebie i zamawiać sukcesywnie wg potrzeb, tylko.... co remont to kładą cos innego??? Podobnie ze słupkami. Paryż czy Berlin ma jeden rodzaj słupków wszędzie, od centrum do peryferii. W Warszawie na jednej uliczce, obok siebie stoi kilka, zupełnie innych. Takie dziadostwo z zaborów.
EDE
21:25, 2025-07-06
Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"
Ursynów i Warszawa jest teraz bardzo brudna w porównaniu z tym, co bylo ledwie kilka lat temu. W autobusach śmierdzi. Metro nie jest sprzątane, a rozmazywane. Bazgroły na zabytkach i na blokach (przyjrzyjcie sie im), MDM - tragedia. Na Woli przy wyjściach z metra chleff. Tak wcześniej NIE było. Co sie zmieniło?!
DEDE
21:16, 2025-07-06
Plejada gwiazd jazzu na Starówce, inauguracja już dziś
Cały Rynek jest teraz zajęty przez stoliki i parasole. Nie widać kamieniczek, nie można przejść.
dzede
21:08, 2025-07-06