Najlepsze przygody zaczynają się... gdy rodzice wyjadą z domu! O tym przekonali się dziś najmłodsi ursynowianie. Dzieciaki obejrzały spektakl pt. "Ważne sprawy".

„Bądźcie grzeczni, nie nabałagańcie, zjedzcie ładnie kolację i pójdźcie wcześnie spać” – tak zaczyna się historia, którą opowiedzieli aktorzy teatru "Sztuka Ciała". W parku Przy Bażantarni odbyło się przedstawienie dla najmłodszych ursynowian.

Agata Brzozowska, Katarzyna Markowska, Joanna Płóciennik i Katarzyna Wróbel wcieliły się w role czwórki rodzeństwa, które zostało samo w domu. Sytuacja była początkiem przygód rozgrywanych na pograniczu rzeczywistości i dziecięcej wyobraźni.

- To naprawdę ważne sprawy, ale niekoniecznie w życiu małego człowieka – mówią organizatorzy. - Owszem, należy starać się wypełnić zadania postawione przez rodziców, jednak bywa to trudne, gdy trzeba w międzyczasie dowodzić statkiem pirackim, odnaleźć ulubionego misia czy przetrwać podróż przez dżunglę. A co gorsza – przy tym wszystkim trzeba opiekować się młodszą siostrą!

Dzieci na niespełna godzinę przeniosły się z aktorami w świat przygód. Artyści wykorzystali elementy rosyjskiej klaunady. Przedstawili komiczne postaci, proste, ale wesołe sytuacje i twórczy nieoczekiwany sposób ich rozwiązywania. Środkami wyrazu był ruch i pantomima – dlatego spektakl podobał się nawet najmłodszym widzom.

ZOBACZCIE NASZĄ FOTORELACJĘ