"Bezpieczne przejście stało się dla nas... niebezpieczne" - twierdzą ursynowianie. Mieszkańcy boją się korzystać z przejścia podziemnego przy Puławskiej, szczególnie nocą. Były przypadki pobić i rozbojów.
Przejścia podziemne można znaleźć w planach prawie każdego większego skrzyżowania na Ursynowie. Pierwotnie miały być połączeniem osiedli - ułatwiać mieszkańcom bezpieczne przejście na drugą stronę ulicy. Idea słuszna, ale nie wytrzymała konfrontacji z rzeczywistością, bo czy to rzeczywiście bezpieczne przejścia?
Pytanie dotyczy przejścia podziemnego na ulicy Puławskiej, które jest jedynym przejściem umożliwiającym przedostanie się na "Wyścigi".
- W tygodniu jest spokojnie — mówi pani Aneta. - Sytuacja zmienia się w weekend, kiedy zbiera się tu młodzież, pije alkohol i ćpa, tylko butelki zostawia. Wtedy lepiej tędy nie chodzić.
- Nigdy bym tędy nie przeszła sama w nocy! - dodaje pani Katarzyna.
Nie wszyscy mieszkańcy są tego zdania. - Większość osób, które tutaj przesiadują to... mieszkańcy przejścia. Bezdomni. Spędzają tu wolny czas, robią pranie, które wieszają obok wejścia do tunelu, ja się ich nie boję — mówi pan Piotr.
Problem został poruszony na majowym spotkaniu mieszkańców z burmistrzem w Domu Sztuki. Mieszkańcy zaproponowali zainstalowanie dodatkowego oświetlenia w tym rejonie. Zarząd Dróg Miejskich odpowiedzialy za przejście pod Puławską nie pozostawia jednak złudzeń.
- Obecnie nie planujemy żadnych remontów w tym rejonie — mówi Karolina Gałecka z ZDM. - Przejściem interesują się rowerzyści, którzy chcą remontu tunelu, może wtedy uda się zrobić coś w tym kierunku, ale teraz na pewno nie - dodaje Gałecka.
Problem na razie nie zostanie rozwiązany. Mieszkańcy muszą uważać lub... jak mówi pan Piotr, zaprzyjaźnić się z przesiadującymi w tunelu osobami. - Oni tu mieszkają, więc to tak jakby sąsiedzi!
kami11:01, 17.06.2015
Dla nieprzyzwyczajonych przejscie tamtedy nawet w bialy dzien wywoluje nieprzyjemny dreszczyk. Nie chodzi o bezdomnych, ale o calosc. Okropne miejsce.
Kabaty zielone12:55, 17.06.2015
Jeżeli dochodzi do pobić, rozbojów to może warto by policja się tam czasem wybrała.
Ja wiem, że to są w większości straszne tchórze, ale 5 albo 6 osobowy patrol, może by się odważył ?
gr8211:38, 18.06.2015
Chodzę tamtędy niemal codziennie, niezbyt przyjemne miejsce. Rowerem to już w ogóle masakra, trzeba znosić go na plecach albo sprowadzać po niewiarygodnie wąskiej rynnie. Mam nadzieję, ze jednak uda się wybudowanie tu normalnego przejazdu, na facebooku jest grupa, która o to się bardzo stara, warto ich wesprzeć: https://www.facebook.com/RoweremNaSluzewiec
Adam18:08, 18.06.2015
Z całym szacunkiem dla pani cytowanej w tekście ale brzmi jak emerytka oderwana od rzeczywistości. "Młodzi, łysi, ścierwo". Może jeszcze 'marihuaen' palą? -.-
Stahu11:40, 19.06.2015
Nie palo, tylko wszczykujo sobie! :)
Rozbierają stary pawilon. Co powstanie przy Dereniowej?
Po Mokpolu a nie przypadkiem Marcpolu?
KS
22:20, 2025-05-16
Po lewej zieleń, po prawej parking. Czy ratusz posłucha
Pogonić wieśniaków z Ursynowa, którzy przyjeżdżają tu, żeby zostawić dziecko w przedszkolu albo szkole i samochód, a potem jechać Metrem do Centrum. Parkowanie TYLKO dla mieszkańców, my płacimy za to.
adam
19:13, 2025-05-16
Noc Muzeów na Ursynowie. Jakie atrakcje?
Termin imprezy zagraża bezpieczeństwu wyborów prezydenta RP, ponieważ wprowadza chaos w instytucjach i obiektach w całej Polsce , w czasie CISZY WYBORCZEJ. Impreza ta za tydzień - 24 maja , jak co roku będzie OK.
Apel
16:16, 2025-05-16
Rozbierają stary pawilon. Co powstanie przy Dereniowej?
a co z Kucharek 6?
zaniepokojony
13:18, 2025-05-16
0 0
Nie dziwię się , że strach nawet w biały dzień. To przecież odludzie. Bo Ratusz , zamiast postawić budkę ze strażnikiem miejskim w takich przejściach, to używa strażników do przeganiania ludzi handlujących "pietruszką" na chodniku.