Dąb Mieszko ma już ponad tysiąc lat i chyba przechodzi kryzys wieku średniego! Drzewo potrzebuje nowej podpory. Miasto ogłosiło na nią przetarg, ale musi go powtórzyć - zgłosiła się tylko jedna firma, która nie spełnia warunków. Czy uda się uratować najstarsze drzewo w Warszawie, które rośnie na terenie Ursynowa?

Mieszko to dąb szypułkowy, jedno z najstarszych drzew w Polsce. Zgodnie z informacją zawartą na tabliczce Mieszko ma liczy sobie już ponad 1.000 lat i jest jednym z ostatnich zachowanych drzew rosnących niegdyś w Puszczy Mazowieckiej. Badania dendrochronologiczne wskazują jednak, że realnie dąb liczy sobie ok. 630 lat. Na Mazowszu Mieszko ustępuje rozmiarami jedynie swojemu bratu – Upartemu Mazurowi – ulokowanemu w okolicach Ciechanowa.

Od dwóch lat Mieszko był obserwowany i badany przez dendrologa, fitopatologa (zajmuje się chorobami roślin) i przedstawiciela regionalnej dyrekcji ochrony środowiska. Zdaniem ekspertów najstarsze drzewo w Polsce pilnie potrzebuje podwieszenia opadających konarów drzewa. Miasto ogłosiło przetarg.

- Mamy już gotowy projekt i zgromadzone środki – mówi Iwona Jędrychowska–Klimczak z Biura Ochrony Środowiska Urzędu M. St. Warszawy. - Niestety przetarg ogłosimy jeszcze raz. Dotychczas zgłosił się tylko jeden wykonawca, który nie spełnił warunków.

Urzędnikom zależy na wykonaniu specjalnej konstrukcji, która zawierałaby w sobie kilka wiązań, mających utrzymać opadające konary wielkiego dębu. Nowa podpora ma zminimalizować ryzyko pęknięcia konarów, co w ich obecnej kondycji jest prawdopodobne.

Dąb Mieszko dostanie również nowe ogrodzenie oraz tablice edukacyjno–informacyjną. – Chcielibyśmy, aby osoby przechodzące obok dębu mogły dowiedzieć się o nim jak najwięcej – mówi Iwona Jędrychowska–Klimczak. - To ważne, aby spacerowicze wiedzieli, że to pomnik przyrody, mogli zapoznać się z informacjami o gatunku czy wieku Mieszka.

Tablica informacyjna oraz ogrodzenie powstaną nieco później. Teraz najważniejsze jest, aby Mieszko dostał nową podporę. Kiedy to nastąpi?

- Chcielibyśmy to zrobić jak najszybciej, mamy nadzieję, że Mieszko nową podporę dostanie jeszcze w tym roku – dodaje przedstawicielka Biura Ochrony Środowiska.