W latach Polski Ludowej 2 maja, dzień po święcie pracy, zdejmowano flagi państowe, aby nie były eksponowane w dniu zniesionego Święta Konstytucji 3 Maja. Od 2004 roku to właśnie tego dnia Polska staje się biało-czerwona. Dziś do wywieszenia flag zachęcał burmistrz Ursynowa – Robert Kempa.

Aby zachęcić wszystkich do prezentowania flagi w tym dniu, Urząd Dzielnicy Ursynów przygotował dla mieszkańców 1.000 biało-czerwonych flag. Zainteresowani mogą odebrać je dzisiaj w Wydziale Obsługi Mieszkańców ursynowskiego ratusza (al. KEN 61, stacja metra Imielin). Ale trzeba się spieszyć - flagi znikają błyskawicznie.

Niektórzy mieszkańcy nie musieli iść po flagę do ratusza. Dostali ją od burmistrza Ursynowa, który rozdawał je osobiście na ulicach miasta:

- Popieram akcję! - mówi pan Kazimierz. - Uważam, że to dobra inicjatywa. Wraz z burmistrzem zachęcam do wywieszenia flag. To ważne, aby Polacy pokazywali swój patriotyzm.

Do Urzędu Dzielnicy przyszła dziś młodzież, ludzie starsi oraz rodzice z dziećmi. Dlaczego wywieszenie flagi jest dla nich ważne?

- Od 2004 roku wywieszam flagę 2 maja – mówi pan Józef. - Kiedy to robię przypominają mi się słowa Henry'ego Warda Beechera i myślę, że warto je przypomnieć: "Patrząc na flagę państwową dociekliwy umysł widzi nie tylko flagę, lecz samo państwo i niezależnie od jego symboli i insygniów widzi na fladze przede wszystkim formę rządów, pryncypia, prawdy i historię narodu, który ją używa".

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z rozdawania flag przez burmistrza.

[ZT]5922[/ZT]