Historia zaczyna się w 1894 roku w Berlinie, gdy Wojciech Kossak wraz z Julianem Fałatem przystępują do wspólnego malowania panoramy „Przejście Napoleona przez Berezynę w 1812 roku”. Prace nad obrazem trwają 16 miesięcy, ale podział prac pomiędzy malarzami nie jest równy. Tak w "Listach do żony i przyjaciół" malarz opisuje współpracę z Fałatem.
Gdy na Wystawie Krajowej we Lwowie Racławice, rozgrzewając serca i wywołując entuzjazm, wykazały co potrafię na tym polu, zaproponował mi Fałat, abym z nim do spółki, w Berlinie, wykonał panoramę na tle ogólnoświatowym. Wybraliśmy Berezynę, mnie dającą pole figuralne najbogatsze, jakie wymarzyć sobie można, Fałatowi zaś śniegi, które tak rozumie i doskonale maluje. (…) Zapoznałem się z tematem jak najdokładniej, będąc za kompozycję figuralną sam odpowiedzialny, bo Fałat tylko pejzaż i jeden most sobie wybrał.
1 kwietnia 1896 w Berlinie panorama zostaje wystawiona. Od razu zyskuje wielkie uznanie i odnosi sukces, który przypisuje sobie... Kossak, bo właśnie on uważa się za jedynego twórcę „Berezyny”.
Przez 5 lat konflikt pomiędzy malarzami narasta, aż znajduje swoje ujście. Kossak wyzywa Fałata na pojedynek na pistolety! 17 grudnia 1900 roku panowie stają naprzeciwko siebie na terenie dzisiejszego parku Przy Bażantarni. Tak Kossak w „Listach...” wspomina starcie:
Przed godziną w Ursynowie strzelałem do niego, chybiłem (czego nie żałuję), a on nie chciał do mnie strzelać, tylko stał, jakby żądając śmierci. Ponieważ jeszcze dwa razy mogłem strzelać i on także, poprosiłem Olesia, aby go się zapytał, czy i nadal nie chce się bronić. - Nie! - odpowiedział. Na to ja rzuciłem pistolet na ziemię i powiedziałem sekundantom, że do bezbronnego strzelać nie mogę. Nie podawszy mu ręki, wsiadłem do karety.
17 grudnia 1900 roku na całe szczęście obaj malarze ocalili życie, a współcześnie ich historia stała się inspiracją dla Tomasza Górnickiego, rzeźbiarza z Warki. Na pamiątkę krewkich malarzy artysta stworzył rzeźbę - dwie nieduże, 80 centymetrowe wąsate głowy, same głowy bez tułowia czy choćby szyi, które stoją dziś naprzeciwko siebie na terenie parku Przy Bażantarni.
Wyobraziłem sobie ten pojedynek i przedstawiłem Kossaka i Fałata jako dwa głazy - kule, które nie dosięgły celu. Sposób pojedynkowania się na broń palną przyjąłbym w dzisiejszych czasach za nonsens, stąd głazy można interpretować jako symbol "twardogłowia". A praca nazywa się "kulogłowi"
- wspomina Tomasz Górnicki.
Rzeźba Tomasza Górnickiego powstała w 2012 roku w wyniku dzielnicowego konkursu na parkową instalację. Dziś wąsaci panowie, choć nie ustrzegli się przed lokalnymi wandalami, w dalszym ciągu dumnie prezentują głowy w parku Przy Bażantarni, przypominając, że gdyby jednak Fałat do Kossaka strzelał... i trafił, historia polskiego malarstwa wyglądałaby dziś trochę inaczej.
sie podoba12:56, 11.10.2021
Brawo Redakcja! Takie informacje lubimy.
Pozostałe komentarze
hgw15:34, 11.10.2021
A stado gąsek jeszcze stoi?
Warszawiak8219:05, 17.12.2023
Pomysł fajny tylko te głowy szkaradne. Jakby defektem genetycznym zdeformowane. Mutanty ursynowskie. Ale nie ma się co czepiać. W porównaniu z kupą betonowego gruzu w Parku Cichociemnych te głowy to jednak arcydzieło.
Ekspert 19:03, 16.12.2024
Pistolety pistoletami. A nasza dzielnica zarządza dwóch cwaniaków z dyplomami Collegium Humanum. Burmistrz Kempa i jego wierny Tołdi zamiast uczciwie nabyć kwalifikacje poszli na skróty na PiSowską uczelnie. Ciekawe kto za to zapłacił? W mojej opinii bardzo nie honorowo.
Pistolet09:46, 17.12.2024
Zauważ, że w Polsce nikt nikomu nie zabrania wierzyć w co chce. Skoro co poniektórzy zawierzyli uczelni Pis, to teraz ich problem.
nastolatek10:47, 17.12.2024
weź już nie pij
Pijany kierowca w aucie. Popijał jeszcze piwo
i oczywiście zamiast odstrzelić to wypuszczą tego śmiecia zapijaczonego menela żeby dalej stwarzał zagrożenie dla NORMALNYCH ludzi. Niestety takich śmieci jest więcej
pol
18:23, 2025-10-17
Osiedle Kazury protestowało na Radzie Warszawy
Do abc, piszesz słusznie, ale nie zauważasz szerszego kontekstu. PISowi wszystko jedno co oprotestowuje i kogo popiera. Ich celem jest skłócanie społeczeństwa i na poziomie ogólnokrajowym i lokalnym. Byle tylko osłabić jedność polskiego i europejskiego (do spółki z Orbanem) społeczeństwa i ułatwić robotę Putinowi.
dr2
16:04, 2025-10-17
Osiedle Kazury protestowało na Radzie Warszawy
Skurczybyki nawet na radę Warszawy poleźli. Mam nadzieje, że nic tam nie wskórają i rada tych pieniaczy oleje. Jaki trzeba mieć tupet, żeby dopominać się parkingu na kosztem innych? Decyzja powinna być jedna. Parking będzie, jak będzie zgoda na łącznik Belgradzka-Pileckiego. Nie ma zgody, to spadajcie na drzewo ze swoimi protestami.
Warszawiak82
15:50, 2025-10-17
Jest już jak w USA. Jakość szkoły zależy od sąsiedztwa
Ursynów ma inny problem... Ursynowskie szkoły są lubiane przez mieszkańców przedmieść ... To powód dlaczego do Kamyka się trudniej dostać niż do porównywalnej szkoły na Mokotowie... Bo 1/3 klasy to dzieci spod Warszawy jak nie więcej... Może powinny być punkty za odległość od szkoły by mieszkańcy przedmieść zaczęli dbać o licea u siebie zamiast odbierać ursynowskim dzieciom edukację wypracowaną z podatków ich rodziców...
Misiek
14:26, 2025-10-17